kamil91 Opublikowano 18 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 W roku 1970 YAMAHA byla zainteresowana produkcja motocykli w zakladach WSK w Świdniku, niestety pozwolenia nie wydal Brezniew, caly pomysl upadl (japonczycy byli juz w Polsce, ogladali zaklad, byli zadowoleni i chcieli podpisywac umowe). Jako ciekawostke mozna dodac, ze nie opatentowano nowatorskiej ramy z "Sarenki", konstruktorzy Suzuki "zerzneli" pomysl i produkowali swoj motocykl na ramie naszego projektu. źródło : wywiad radiowy z panem Stanisławem Grześ (70-letni byly zawodnik WSK Świdnik). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 O silniku Hondy w WSK można było przeczytać w którymś Automobiliście, jeśli znajdę ten numer to wrzucę zdjęci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 18 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 W temacie PRL nie może też zabraknąć Osy - znalazłem fotki arktykułu w ŚM z dawnych lat (93-96) nt. skutera Osa. Wiekszosc z Was pewnie to czytała kiedyś ale lektura nadal ciekawa. http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/osa--wfm-wsk-shl http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/osa--wfm-wsk-shl1 http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/osa--wfm-wsk-shl2 http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/osa--wfm-wsk-shl3 pozdro. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buba6 Opublikowano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2007 o Osach to ja moge opowiadac godzinami. Tak naprawde nie ma w PL osoby, ktora by na ten temat wiedziala wszystko. pojawia sie duzo zagadek, szczegolnie zwiazanych z wersja eksportowa. ja jestem wlasnie na etapie przygotowywania sie do budowy repliki Osy rajdowej, problem pojawil sie z multiplikatorem biegow, bo to bylo robione specjalnie do tego motocykla, inne duperele takie jak kola, uklad wydechowy czy gaznik mozna dobrac z innych modeli. Cytuj Nowoczesne telewizory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2007 buba w galeri polmot.prv.pl jest zdjecie rajdowej osy;) jest tam zdjecie multiplikatora itp;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacus Opublikowano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2007 ja jestem wlasnie na etapie przygotowywania sie do budowy repliki Osy rajdowej, problem pojawil sie z multiplikatorem biegow, bo to bylo robione specjalnie do tego motocykla, inne duperele takie jak kola, uklad wydechowy czy gaznik mozna dobrac z innych modeli.w najnowszym "automobiliscie" jest opis takowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojteque Opublikowano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2007 W roku 1970 YAMAHA byla zainteresowana produkcja motocykli w zakladach WSK w Świdniku, niestety pozwolenia nie wydal Brezniew, caly pomysl upadl (japonczycy byli juz w Polsce, ogladali zaklad, byli zadowoleni i chcieli podpisywac umowe). Jako ciekawostke mozna dodac, ze nie opatentowano nowatorskiej ramy z "Sarenki", konstruktorzy Suzuki "zerzneli" pomysl i produkowali swoj motocykl na ramie naszego projektu. źródło : wywiad radiowy z panem Stanisławem Grześ (70-letni byly zawodnik WSK Świdnik). Brzmi to jak użalanie się upadłego człowieka. Angażowanie Breżniewa w tą historię jest tak samo prawdopodobne jak to że Stalin zabronił produkcji Yamahy w Polsce. Były zawodnik może wydawać się bardzo miarodajnym źródłem ale czy tak jest na pewno? Przekrój społeczny wśród zawodników był i jest bardzo różny. Nieraz słyszy się wypowiedzi sportowców to aż żal. Prości ludzie utalentowani w pewnej dziedzinie. Tak jak teraz niejeden człowiek może uwierzyć w głupią historyjkę tak i 30 lat temu mogło się tak zdarzyć.Nie oceniam tu wspomnianej postaci bo nie znam jej. Mówię ogólnie. Mógłbyś poprzeć tą wypowiedź fotograficznym porównaniem. Bo nagle może się okazać że wcale nie było żadnego modelu suzuki opartego na polskiej ramie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyczes Opublikowano 19 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2007 W sumie taki temat że chyba można się trochę poużalać. :D Wiadomo, LEGENDA nie do końca musi być prawdziwa i w tym jej całe "piękno". Szkoda tylko że dla kogoś patrzącego na to "z boku" pewnie wyglądałoby to pewnie śmiesznie, nie sądzę żeby dajmy na to Anglicy rozpamiętywali że ktoś kiedyś zerżnął ich dobry pomysł.. Nie ma się co oszukiwać nie mieliśmy wielu spektakularnych sukcesów (choć i tak, jak na na tamte warunki, było nieźle). I możemy wspominać jedynie te nieliczne.. Co do zawodników to wydaje mi się że nie można porównywać tych dzisiejszych z tamtymi. O ile się nie mylę to wtedy nie było prywatnych sponsorów, profesjonalnych teamów, więc niejako zawodnicy bardziej siedzieli w temacie.. Może wypowie się ktoś kto pamięta tamte czasy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 hehe. Szczerze mówiąc to jak ktorys ze znajomych angoli pyta mnie o historię polskich moto to odwracam wzrok i zmieniam temat. Ogólnie wstyd. jedynie warto wspomnieć Sokoła. Na widok fotki Junaka mówią ze cos jakby Royal Enfield a to nie świadczy dobrze. Jak kiedys pokazałem foty swoich SHL i opowiedziałem czym one byly w latach 60-tych to malo mnie nie wysmiali. Polskie moto to cos jakby Idnie czy Chiny - małe dwusuwy dla mniej zamożnych.... Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil91 Opublikowano 20 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 Wojteque - bardzo prawdopodobne jest to, ze pan Stanisław troszke podkoloryzowal swa opowiesc. Wywiad nalezy traktowac jak ciekawostke, nie jak historie w 100% prawdziwa. Wydaje mi sie jednak ze to wszystko jest dosc wiarygodne... Posluchaj : http://www.rockers.webd.pl/stronawww/wsk.mp3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 o Osach to ja moge opowiadac godzinami. Tak naprawde nie ma w PL osoby, ktora by na ten temat wiedziala wszystko. pojawia sie duzo zagadek, szczegolnie zwiazanych z wersja eksportowa. ja jestem wlasnie na etapie przygotowywania sie do budowy repliki Osy rajdowej, problem pojawil sie z multiplikatorem biegow, bo to bylo robione specjalnie do tego motocykla, inne duperele takie jak kola, uklad wydechowy czy gaznik mozna dobrac z innych modeli. Wow. Widzę że rośnie mała armia replik rajdowych moto made in PRL. Jakis czas temu wpadłem napomysł zeby zbudować replikę rajdowej SHL M11 jak tylko odbiorę kolejną suchąelkę która posłuży jako dawca. Potrzebuje kilka detali do swoich SHL a z reszty bede robil rajdówkę. Narazie musze nazbierać więcej materiałów. Jesli ktos cos ma na ten temat to walcie smiało. Mam kziążkę z lat bodajże 60-tych zatytułowana Raidy Motocyklowe" (tak- Raidy przez "i" w starym jezyku). Bardzo pomocna, opicuje przygotwanie moto do raidów, przygotwanie zawodnika, dieta itd....uznam ją jako poradnik przy budowie. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 hehe. Szczerze mówiąc to jak ktorys ze znajomych angoli pyta mnie o historię polskich moto to odwracam wzrok i zmieniam temat. Ogólnie wstyd. jedynie warto wspomnieć Sokoła. Na widok fotki Junaka mówią ze cos jakby Royal Enfield a to nie świadczy dobrze. Jak kiedys pokazałem foty swoich SHL i opowiedziałem czym one byly w latach 60-tych to malo mnie nie wysmiali. Polskie moto to cos jakby Idnie czy Chiny - małe dwusuwy dla mniej zamożnych....No to ładnie !! :buttrock: Jeśli według ciebie z historii polskich motocykli warto wspomnieć tylko Sokoła, to śmiem twierdzić, że o owej historii nie wiesz nic (bo Sokół to nie pierwszy i nie jedyny polski przedwojenny motocykl warty uwagi);Przykładowo - BMW rozpoczęło produkcję motocykli w latach 20-tych. a "My" w 1928 roku (lub 29) mieliśmy już pierwszy seryjnie produkowany motocykl (CWS M55 - i to nie jest Sokół!) - nie uważam więc tego za zły wynik; A jesli ty masz inne zdanie i uważasz, że polskie sprzęty to to samo co Chiny - to przykro mi bardzo; Poza tym jeśli twoim znajomym Junak kojarzy się z Royalem - to ja nie wiem z kim ty rozmawiasz? Toć to całkiem inny motocykl (baaa - wcale nie podobny) - Triumph tak - ale Royal?? A może z Iżem im się kojarzy? ;) Po twoich postach widzę, że jednak jakieś tam przywiązanie do polskiej motoryzacji masz (bo i SHL posiadasz i coś tam wspominasz o replice rajdowej Osy) - nie rozumie więc dlaczego wstydzisz się mówić o "naszych" sprzetach? Są jakie są i to się już nie zmieni - ale wstydzić się ich nie zamierzam!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 Tak Qurim, podszkol troche tych swoich znajomych bo z przeproszeniem g... wiedza nawet o swoich wlasnych motocyklach, nie wspominajac o polskich.Jak sa w twoim wieku to okres przed i po wojenny to dla nich prehistoria, a przed I wojna to pewnie dinozaury po ziemi chodzily.Junaka od strony konstrukcyjnej nie mamy sie co wstydzic, w czasach kiedy go projektowano byl przebojowo nowoczesnym motocyklem ( koniec lat 50 tych ) i mial kilka rozwiazan ktorych angliki jeszcze nie osiagnely czyli zbiornik oleju w korpusie silnika, zblokowany silnik ze skrzynia ( BSA np zrobila to dla swoich modeli w 63r ) i oba zawieszenia oparte na amortyzatorach ( wiele anglikow dlugo jeszcze jezdzilo na sztywnym tyle, albo na suwakach ). W dodatku iskrownik zastosowany w Junaku byl z wirujacym magnesem, cos co Lucas zrobil w koncu lat 60 tych.O wykonaniu natomiast nie musisz sie specjalnie rozwodzic :buttrock: Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 A ja tam rozumiem to tak ze jak angol pyta co się u was produkowało to zwykle mówi się o najbardziej wypaśnych maszynach . U nas szczytem był junak i nie chodzi o parę lat produkcji w tą czy inna stronę bo to wiedzą tylko osoby znające historię motoryzacji w stopniu więcej niż przyzwoitym., O junakach można powiedzieć ze to motocykle z lat 60 -tych i jeśli porównamy go z tym co było wypasem dla angoli w tych latach to rzeczywiście lepiej się nie wypuszczać :biggrin: Ale przecież nie mamy się czego wstydzić tez możemy się czymś pochwalić . np cud nad wisłą , powstania , Lech Wałęsa , Marianna Rokita ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacus Opublikowano 20 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2007 czemu mam sie wstydzic SHL, moim skromnym zdaniem jest jednym z bardziej udanych modeli w swojej klasie a że nie mozna go porownac z triumphem t90 to nie znaczy ze mozna mu ublizac od chinskich wynalazkow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.