Skocz do zawartości

Kto dziś jeździł w 2oo?


M4NIEK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

LUDZIE !! Czy ten temat będzie istniał do lipca ??? Przecież już od kilku tygodni można spokojnie sobie jeździć :wink:

 

raczej od kilku miesięcy ;)

 

myślę, że czas zamknać temat, nawinięte 4500 km w tym sezonie co tu się rozpisywac o jeżdżeniu :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a właściwie to jak można jeździć W 2oo? :wink:

Normalnie. Zsunąć stoliki i kreślić kółeczka paląc lacza ;)

 

pozdr

Edytowane przez jurjuszi

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Następnym razem jedziemy po prostu na jakąś stację benzynową na wylotówce! Weźmiemy po hot-dogu, red bullu, zjaramy po fajku i posiedzimy na krawężniku, co?

 

 

Faktycznie... najlepsze klimaty sa na stacjach benzynowych... nie ma to jak posiedziec na krawezniku i patrzec na przejezdzajace samochody... cos pieknego :biggrin:

Edytowane przez skoal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeźdze 12 miesięcy w roku :) głownie nieduże odległości ale jeźdze :D po prostu mam uraz po 15 km trasie w -10 stopni w śnieżycę i wiem że w takich warunkach 2km to jest wyczyn ;)

 

przy tych prędkościach co rozwija moja hayabusa to nawet w -5 da sie jeździć kwestia ciepłego ubioru (średnia przelotowa 35-40km/h)

 

podstawą jest żeby było nawet zimno ale sucho ........żadnego śniegu ciapy deszczu.....

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noto dzis nie jezdziles :icon_eek:

Jak ponizej 50km to sie nie liczy :banghead:

 

 

to mi się liczy :icon_biggrin: bo urobiłem dziś koło 60km, trochę słońca się uszarpło, teraz ma być paskudne kilkanaście dni, na więcej dziś czasu brak, bo dziś trzeba jeszcze napęd przełożyć bo łańcuch to mam już do d... i strach tak jeździć

Edytowane przez kazan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjeździłem dziś 100 km prawie, ale w polowie trasy zlapal mnie desz :/ zziebniety i roztrzesiony wracalem te 40 km do domu w strugach deszczu, po lustrze wody :/ Liczy sie twardosc :crossy:

 

p.s. na pare dni mam odpoczynek bo mi skory namokly :(

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjeździłem dziś 100 km prawie, ale w polowie trasy zlapal mnie desz :/ zziebniety i roztrzesiony wracalem te 40 km do domu w strugach deszczu, po lustrze wody :/ Liczy sie twardosc :banghead:

 

p.s. na pare dni mam odpoczynek bo mi skory namokly :banghead:

 

 

Tak,tak ! Twradym trzeba być a nie miętkim ;)

Ja dziś pierwszy dzień po tygodniowym wypadzie na narty i od razu se walnołem 270 km,tak na rozruch :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...