Truemaker Opublikowano 7 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2007 Hehe ja w bojowkach nigdy, zawsze 1 lub 2 pary jeansow z nogawami chowanymi gleboko w wysokie czarne beriki :icon_question: kufrow brak. A jak widziales jakies Bandita 650 to sie ciesze. Moze nie bede sam w miescie na takim sprzecie. juztro jak warunki pozwola to obowiazkowa rundkka :flesje: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raptor Opublikowano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2007 Słoneczko świeci a ja na wykładach muszę siedzieć :) Chyba, że się z któregoś urwę... :notworthy: :p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2007 Czolem! Dzisiaj mala rajza na 3 sprzety. Ojciec, mama i ja :icon_razz:. I bylo genialnie :lalag:. Jakies 60km wpadlo... Generalnie duzo sprzetow dzisiaj na drogach wokol Rybnika sie krecilo. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legut7 Opublikowano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2007 (edytowane) A ja dzis z chlopakami z Krakowa zrobilismy motocyklowego Mikolaja. Przebrani czestowalismy dzieciakow na Rynku, w szpitalu Dzieciecym i w Domu Dziecka. Przyjemnie sie czlowiekowi robi, gdy sprawia radosc najmlodszym. pozdrawiam Edytowane 8 Grudnia 2007 przez legut7 www.legato-motocykle.plOdzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATVWszystkie marki w jednym miejscu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2007 :icon_mrgreen: :biggrin: Dzisiaj byl dobry dzień - 200km. Ciepluteńko (prawie), milo, tylko o2o po tej przyjemności musialem "wykąpać" :banghead: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major Opublikowano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2007 73km - niby niewiele, ale ile radości... :lalag: Szkoda tylko że oponki nie trzymają się tak jak latem. Nie odważyłem się na normalne składanie w winklach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
&REW Opublikowano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2007 W środę i dziś pośmigałem mocno, ale bez wypuszczania się w dalszą trasę :buttrock:. Miodzio. Ale trzeba uważać. Uślizgi kół na pasach to już teraz norma. :crossy: Pozdro serdeczne, &REW. :biggrin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nowy Kubi Opublikowano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2007 W środę i dziś pośmigałem mocno, ale bez wypuszczania się w dalszą trasę :). Miodzio. Ale trzeba uważać. Uślizgi kół na pasach to już teraz norma. :lapad: No ja też wczoraj się prześmigałem po mieście. Nie za dużo, kilka10siąt km ale jazda bardzo miła i przyjemna :biggrin: Ciepło było. Okazało się, że w Cebrze jak już się zapali rezerwa, to 4 kreski znikają w tempie zastraszającym, 15 km dalej znikły już wszystkie i raptem szukałem stacji. A jeszcze było ze 2 litry. Przy okazji przetestowałem kask, na finał wybrałem Schubertha R1. Na głowie leży super, aerodynamika rzeczywiście dobra, nie słychać wiatru, i nie czuć pędu powietrza. Natomiast jako kask niby-sportowy, watoliny nie ma w środku tak dużo i silnik i w ogóle maszyne słychać głośniej, niż w moim starym "orzechu". Ale to żadna wada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawcik77 Opublikowano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2007 W sobotke przy ladnej suchej pogodzie okolo 80 km po Wawie na z1000 - bylo milo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldas7 Opublikowano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2007 Wczoraj w sobotę też pośmigałem Tłuściochem nie za wiele może raptem z 20 km, ale radocha niesamowita. Po wejściu do domu banan na ustach przez dłuższy czas, aż druga połowa spogladała na mnie zaciekawiona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p A q Opublikowano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2007 a ja nie bede pisal kiedy jezdzilem a kiedy nie bo juz nie pamietam, w sumie to caly czas smigam. codziennie jakies 20 km, przeciez nie jest zimno a dzisiaj to juz wogole w krotkich spodenkac bym jezdzil :) czytaliscie panowie prognoze dlugoterminowa? zima sie konczy w polowie grudnia :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paolo Opublikowano 9 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2007 błoto jak ta lala :) drogi rozjeżdżone przez ciągniki sajgon:P bylo super lc4 pozdro paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiery Opublikowano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2007 Wczoraj rano na lubelskiej 3 samochody świeżo w rowach - osadzona szadź przymarzła, a z racji niedzielnego ruchu nie było rozjeżdżone. Mi moto na każdej podłużnej rysce na asfalcie tańczyło, ale żółwim tempem dało radę. Największy zonk - całkowicie białą, boczną drogę (i nie był to śnieg, a tamtędy wypadała mi trasa) - ominąłem przez las :) Powrót wieczorem w normie. Dzisiaj rano - OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selvin Opublikowano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2007 piatek 180 km Bierutów-Września po ciemku :)niedziela powrót od połowy drogi w deszczu :)czyli ~360 km w weekend ... całkiem przyjemnie :notworthy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2007 Hej Warszawa !Jezdzil juz ktos dzisiaj?Slonce zajebiste tylko lekko na minusie.Zastanawiam sie... :buttrock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi