problem z odpaleniem

[kawon]

gdy postoi nie odpalana(honda cbr600f2) tak ok 2 miesiecy to jest problem z odpalaniem tzn odpali ale bardzo ciezko jej to przychodziodpali i dosłownie po 3 sek zgasnie i tak z dwa trzy razy pozniej jest ok i chodzi normalnie.Dodam ze np. gdy postoi tydzien tego problemu nie ma odpala od dotknięcia. :)

Nie wiem może tak ma byc? co wy na to?

[JĘDRZEJ]

Nie wiem jak jest w Twojej cebrze,ale jeżeli masz kranik podciśnieniowy to po długim okresie postoju nastaw go przed odpaleniem na rozruch,paliwo płynie wtedy do gażników grawitacyjnie ,powinno pomóc.

[kawon]

mam takie 3 pozycje on,of i res nic pozatym. wiec chyba to jest kranik podcisnieniowy? włączyc na res tak? z tego co wiem to na przelanie gaznikow powinna byc pozycja pri, u mnie nie ma takiej pozycji jet tylko on,off,ires.Sam juz nie wiem jaki mam kranik ani jak przelac gazniki?.Może macie jakies sposoby na odpalenie po długim postoju oczywiscie gdy nie ma takiej pozycji jak pri?

Edytowane 22 Listopada 2007 przez kawon

[boszat]

może to wina kranika :flesje: spróbuj przeczyścic

[JĘDRZEJ]

Masz rację na PRI jest rozruch.Zrób tak,ściągnij wężyk z kranika,ten ,który zasila gazniki w paliwo.Potem ustawiaj kranik w poszczególnych pozycjach,jeżeli w którejś popłynie paliwo z kranika

to to jest właśnie pri.Oczywiście rób to na wyłączonym silniku.Powodzenia.

Edytowane 22 Listopada 2007 przez JĘDRZEJ

[Buber]

Taki mały trik - działa tam gdzie paliwo dochodzi grawitacyjnie i gdzie są gaźniki - nie zadziała z wtryskiem.

 

Odkręć paliwo, poczekaj aż naleci do gaźników. Nawet jak komory są pełne to wszystko inne jest suche. Trik polega na tym, żeby przed odpaleniem kilkukrotnie (5,6,7 ile wola, ale poniżej, tak 12) pokręcić energicznie manetą góra-dół. W większości gaźników jest pompka która przy gwałtownym odkręceniu podaje paliwo. trochę tak jak ten gumowy guzik koło gaźnika w kosiarce.

Teraz paliwo już jest w gardzielach i odpalenie przebiega O WIELE łatwiej.

 

Spróbuj - może pomoże, a stracić na tym nie możesz! :icon_question:

[kawon]

w sumie to dziwne ze cbr nie ma takiej pozycji jak pri :D

po długim postoju jest porostu problem z odpaleniem.

Jędrzej- sprawdze twoj sposob

BUBER -twoj spoób tez sprawdze :bigrazz:

dzieki :notworthy:

[kuba_195]

Taki mały trik - działa tam gdzie paliwo dochodzi grawitacyjnie i gdzie są gaźniki - nie zadziała z wtryskiem.

 

Odkręć paliwo, poczekaj aż naleci do gaźników. Nawet jak komory są pełne to wszystko inne jest suche. Trik polega na tym, żeby przed odpaleniem kilkukrotnie (5,6,7 ile wola, ale poniżej, tak 12) pokręcić energicznie manetą góra-dół. W większości gaźników jest pompka która przy gwałtownym odkręceniu podaje paliwo. trochę tak jak ten gumowy guzik koło gaźnika w kosiarce.

Teraz paliwo już jest w gardzielach i odpalenie przebiega O WIELE łatwiej.

pierwsze słyszę:O

słyszłaem że niektórzy uważają że ssanie to tak samo jak by się gazu dodało... to nie diesel:)

myślę że po długim postoju nie jest to nic dziwnego że może za np 2 razem zapalić, jeślissanie działa ok i gażniki czyste to wiele nie zdizałasz.

[Buber]

Well, naukowiec ze mnie żaden - powyższe sprawdzałem empirycznie na Hondzie i Virago. Działa. Tyle wiem.....

A na pewno nie zaszkodzi, więc....?

[orzyl]

proponuję w momencie kręcenia rozrusznika, przytkać delikatnie wlot powietrza do filtra powietrza. jak juz zalapie to puscic. mozna tak poprobowac. kolegi gsx600f tak najchętniej odpala po dlugich postojach, szczegolnie w zimnie. oczywiscie na ssaniu

[kawon]

Jędrzej sprawdziłem twoim sposobem, tzn. sciągłem wężyk z kranika ten który idzie do gazników i okazło sie za paliwo leci na pozycji on i res.wiec chyba to nie jest kranik podcisnieniowy? :P

[Adam M.]

Wyglada ze to normalny mechaniczny kranik.

Potwierdza to brak pozycji PRI.

 

Adam M.

[JĘDRZEJ]

Wynika z tego ,że nie w kraniku tkwi przyczyna,ale radzę po kazdej jeżdzie zamykac kranik,bo w przypadku uszkodzonych zaworków iglicowych w komorach pływakowych gazników będzie wyciekac paliwo z gażników.Pozdrawiam.

[bread]

2 miesiące bez odpalania to jest trochę czasu, więc to normalne że odrazu nie zapłapie.

Mój pali bez zarzutu ale jak postoi 1,5 miesiąca to trzeba trochę pokręcić