Lorenzo Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Chyba wszyscy cierpimy na "zespół odstawienia" :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Czolem! Ciesze sie, ze nie jestem z tym sam :). A co do tematu, to na poczatku swojej moto-kariery nie zwazalem na ochrone kolan i po poltora roku jazdy w jeansach, przez kolejne pol roku mialem spore bole w kolanach. Teraz juz sobie o stawy dbam :). Pozdro PSWidze, ze machnalem blad... Chcialem napisac "chorobliwy brak jazdy", a po zastanowieniu zmienilem na tesknote :). Sorry! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Karlik Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Ja tam nie mam problemu z nałogową tęsknotą za jazdą, jak mam gdzies pojechac to wkładam ciuchy i jadę. :-) Jedynie nałogowo klikam w prognozy ICMu żeby się upewnić że śniegu nie będzie. [W sobotę ma deszcz padać w Warszawie, damn] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonus Opublikowano 25 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2007 offroad trenuje sie cały rok proponuje zakup crossa pozdro :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoszymek666 Opublikowano 25 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2007 W UK zimy praktycznie nie istnieją. Jedyne co się tutaj może przydarzyć to uporczywy deszcz. Swoją drogą to muszę przyznać, że brytyjscy motocykliści mi imponują - jeżdżą w najgorszą nawet zawieruchę. A może to są tylko użytkownicy motocykli? :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 (edytowane) Jak jest zimno to mi też zimno i może kiedyś się dorobię czegoś odpornego na niskie temperatury bo ludzie jakoś jezdżą a dla mnie +5 i deszcz jest nie do przezwyciężenia. Mokne i marzne, w kasku mi wieje, normalnie dziadek się ze mnie zrobił. za czasów średniej szkoły mi nic nie przeszkadzało, bywało, że tak wychłodziłem organizm, że nie mogłem zsiąść z moto. Kolana nie chciały się rozprostować i jak już się to udało to potem przez conajmniej dwie godziny były jak nie moje jak coś obcego. Bardzo śmieszne uczucie, ale chyba już ktoś o tym wspominał. Teraz jak leje i wieje nie siadam na moto, no chyba, że w trasie wtedy jakoś trzeba dojechać i nie patrze na nic ale odbija się to potem na organiźmie. Smuty na bok, wiadomo, że jedni mają końskie zdrowie a inni mają z tym kłopoty ale jedno jest pewne, że jak się chce człowiek cieszyć jazdą na motorku do starości to trzeba o nie dbać i tyle :icon_rolleyes: Edytowane 28 Listopada 2007 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 Ja chce suche drogi i +5! :banghead: Pal diabli +5, byle sucho było. Chłodnice po bokach owiewki, wysoka szyba i osłony rąk załatwiają resztę. :icon_rolleyes: A w sklepie ortopedycznym znalazłem usztywniacz na nadgastek. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 Ja ujeżdżam jednoślady praktycznie od 10 roku życia,moim pierwszym sprzetem był komarek na pedały.Praktycznie mam barometr w kosciach a szczególnie w kolanach.Staram sie zażywać dużo ruchu i przez to jakos te moje bidne stawy w miarę funkcjonują.Ale już niestety nie jest się takim twardzielem jak kiedyś.Staram się jeżdzić tylko w dobrą pogodę,no i zawsze w pełnym rynsztunku.20 30 lat temu mozna bylo pomarzyć o takich ubraniach motocyklowych jak obecnie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 A w sklepie ortopedycznym znalazłem usztywniacz na nadgastek. :icon_rolleyes: Po co Ci usztywniacz? Jesli zachodzi na dlon pogorszy czucie kierownicy poza tym jak chcesz krecic manetka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 Po co Ci usztywniacz? Bo mnie boli od czasu do czasu Jesli zachodzi na dlon pogorszy czucie kierownicy poza tym jak chcesz krecic manetka?Nic nie pogarsza a jest na tyle elastyczny że kręce normalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 28 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2007 (edytowane) Nie, przeczytałem w radio :-D w radio mogles uslyszec... :icon_mrgreen: mnie sztywnieja palce ale czy to choroba :wink: Edytowane 28 Listopada 2007 przez squod Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekZet31 Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 panowie, chronic swoje cialo trzeba i juz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Truemaker Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 Po dzisiejszej porannej jezdzie kolana mam nadal lodowate :/ i troche bola. A ubrane byly w 2x spodnie i 2x ocieplacze na kolana (4 warstwy na jedno kolano). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakardi Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 a powiedzcie jeszcze mi. jak to jest z nadgarstkami ? kolega mi mówił że ci co jeżdżą na ścigach potem ich bolą nadgarstki. Jak to w końcu jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolargol Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 a powiedzcie jeszcze mi. jak to jest z nadgarstkami ? kolega mi mówił że ci co jeżdżą na ścigach potem ich bolą nadgarstki. Jak to w końcu jest ? "Scig": twarde zawieszenie, pozycja pochylona ku przodowi, nacisk na nadgarski, to bola, zwlaszcza przy malych predkosciach. Przy wiekszych napor powietrza na tułów odciaza rece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.