Skocz do zawartości

Motocykl turystyczny - dla dwojga


jumar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Radzę sprecyzować pytanie bo:

- jeśli ma to być "wersalka" to proponuje Goldasa lub "płetwala błękitnego" BMK-i

- jeśli ma być rakieta na autostradę to np. PanEuropa /niektórzy robią to też na Hayabusie/

- jeśli prawdziwa ale cywilizowana turystyka to np. Gs 1100 - 1200, Viadro, Tigerek, Caponord lub V-srom /w tej kolejności co podałem z tym jednak, że BMK-a to chyba jednak 1150-1100-1200, ostatnia wersja jest badziej skomplikowana od mojej mikrofalówki co akurat dla mnie stawia ją na "końcu pierwszego miejsca"/

- jeśli kwalifikowana turystyka w miejsca gdzie stacje ASO nie występują to niezniszczalna i niezawodna AfricaTwin czyli Honda XRV-750 /za miesiąc w efercie pojawi się nowy F800Gs BMW ale siłą rzeczy przez kilka pierwszych sezonów nie bedzie wiarygodnych opinii co do bezawaryjności no i w grę wchodzić będzie wyłącznie nowa maszyna za coś kole 10.500EU, jest też "pomarańczowy zabijaka" czyli LC8 z potężną mocą i kosmicznymi zawiasami ale niestety dość awaryjnym osprzętem/

Na każdym z tych sprzętów da się jeździć wygodnie w dwie osoby i robić spore przebiegi dzienne ale każdy z nich służy do czego innego - musisz zdecydować do czego konkretnie jest ci motocykl potrzebny i przede wszystkim jakie zakątki naszej planety zamierzasz z jego kanapy zobaczyć. Nie zapominaj o turystycznych akcesoriach i ich dostępności do danego modelu – POZDRAWIAM

Edytowane przez Pawel_z_Jasla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na przykład mój :buttrock:

sprecyzuj czego oczekujesz od motocykla, poza wygodą dla pasażera; albo do czego zamierzasz tak naprawdę tego motocykla używać. bo przy takim opisaniu cech użytkowych to każdy turystyk, od mastodonta gl1800 w dół, się nadaje

 

IMHO dla wygody plecaczka istotne są przede wszystkim takie elementy konstrukcji jak wysokość podnóżków, co jest bolączką wszystkich (?) sport-turystyków; rozmiar, grubość, twardość, pochylenie siodła (dla ciekawostki powiem, że plecaczkowi baaardzo skądinąd wygodna kanapa xjr1300 nie podeszła, właśnie ze względu na "zjazdy" przy hamowaniu); kat pochylenia ciała - na ile musi się opierać na kierowcy/ baku/ trzymać uchwytów. te akurat rzeczy da się opisać. gorzej z takimi słabo uchwytnymi elementami jak nieprzyjemne wibracje, które jak się wydaje niekoniecznie zależą od typu silnika, a bardziej od konstrukcji podnóżków (tzn. ich stelaża) - kilka postów z narzekaniami na ten element pojawiło się na forum (tu również ciekawostka: r1100rs został przez moją pasażerkę oceniony lepiej, niż xjr - choć charakterystyka typowych drgań silnika, przenoszonych wszak na resztę konstrukcji, wskazywałaby na odwrotność oceny)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

r1100rs został przez moją pasażerkę oceniony lepiej, niż xjr - choć charakterystyka typowych drgań silnika, przenoszonych wszak na resztę konstrukcji, wskazywałaby na odwrotność oceny

 

Widocznie częstotliwość wibracji r1100rs bardziej ''podchodzi'' Twojej pasażerce :buttrock:

Jak to kiedyś ktoś napisał: ''Motocykl to największy wibrator który....'' :icon_mrgreen:

A tak na poważnie to rzeczywiście niektóre motocykle ze swoimi wibracjami bardziej podchodzą nam i naszym plecaczkom a inne nie. To chyba jest kwestia bardzo subiektywnych odczuć.

 

Jeśli jumar oczekujesz opinii i porad musisz rzeczywiście podać więcej ''warunków'' jakie musi spełnić ten moto dla dwojga.

Rodzaj i długość tras, preferencje stylu jazdy itd... motocykl musi się też podobać :banghead:

Warto podać też wzrost kierowcy i pasażera bo to dość ważne kryterium przy doborze motocykla.

Inne moto wybierze długas 190cm a całkiem inne preferencje będzie miał ktoś o 165 cm wzrostu.

No i kasa :biggrin: też warunkuje wybór moto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na poważnie to rzeczywiście niektóre motocykle ze swoimi wibracjami bardziej podchodzą nam i naszym plecaczkom a inne nie. To chyba jest kwestia bardzo subiektywnych odczuć.

 

oceniałbym raczej w kwestii konstrukcji stelaży podnóżków: otóż narzekania (dotyczyło również xjr) pojawiały się w odniesieniu do aluminiowych, długich podpórek. rs-ka ma ze stalowej rurki, które widocznie nie są tak sztywne i raczej amortyzują drgania, niż je "na sztywno" przenoszą i wraz ze wzrostem długości - powiększają amplitudę. ale to takie moje gdybania :icon_mrgreen:

druga sprawa jest taka, że w odróżnieniu od większości konstrukcji pasażer na rs-ie ma dokładnie takie same podnóżki jak kierowca: miękkie, z grubą, żebrowaną gumą. zapewne nie bez znaczenia dla odczuwania drgań na dłuższą metę

BTW kierownica (to już aspekt nie dotyczący plecaczka :banghead: ) jest na gumowych silentblokach... jak widać sąsiedzi zza odry wiedzieli, gdzie może użytkowników łaskotać ich zabawka :buttrock:

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemano!

 

Poradzę Ci coś na podstawie własnego doświadczenia.

Miałem ten sam problem, koniecznie chciałem mieć motocykl duży abym mógł śmigać na nim razem z żoną.

Najpierw FJR 1300, duża kanapa na plus ale podnóżki z tyłu to na dłuższych dystansach dla pasażera - kaplica. Dociążona na maxa (ponad 400kg pasażer, kierowca + niezbędny balast podróżny) wyłapywała pługiem wszystkie nierówności.

Potem DL 1000 tu już lepiej praktycznie wszystko pasuje i już mi się wydawało że to właśnie na tym moto będziemy sobie jeździć z żonką. Niestety po paru miesiącach żonka stwierdziła że najwygodniej jej będzie nie z tyłu ale ...z przodu! Teraz ja mam swój a ona swój, mi się jeździ wygodniej i jej też.

Dlatego moja rada taka, Kup sobie motocykl taki jak Ci się podoba, taki który spełnia Twoje kryteria. Jak Twoja kobita (bądź też Twój mężczyzna) będą z Tobą chcieli jeździć to i na GS 500 pojeździcie we dwójkę. A potem niech Twoja kobita (bądź też Twój meżczyzna) zrobi sobie prawko i niech sobie kupi własną maszynę spełniającą jej (badź też jego) wymagania.

 

Pozdr.

 

:icon_rolleyes: ZŁY B. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Jak Twoja kobita (bądź też Twój mężczyzna) będą z Tobą chcieli jeździć to i na GS 500 pojeździcie we dwójkę.

 

Tylko prosze tu Gs-a nie krytykowac, na tym moto razem z dziewczyna (teraz juz zona) objechalismy prawie cała polske i czesc europy.

 

A tak apropo tematu najlepszym wyjsciem jest pozwiedzanie salonów motocyklowych, albo targi motocyklowe i poprzymiezanie sie do motocykli,

Ja na przykład podróżuje sobie Sv1000 oczywiscie z zona z tyłu, co niektozy łapia sie za glowe jak tym mozna robic przejazdy dzienne po 800-1000 km, a powiem ze mozna, :buttrock:

www.sokolriders.com

--- jezdze bo lubie ---

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda ST 1300 Pan European lub do szybszej ale mniej komfortowej turystyki CBR 1100XX :icon_twisted:

Nie wiem jak CBR, ale ST do jazdy we dwoje nie jest taki świetny...

Wystarczy poczytać testy, że pasażer ma źle na tylnym siedzeniu :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że polecasz, bo sam takim jeździsz?? :buttrock:

 

jak wiadomo każda pliszka tak ma z ogonkiem :flesje:

 

Honda ST 1300 Pan European lub do szybszej ale mniej komfortowej turystyki CBR 1100XX :icon_twisted:

 

swoją drogą ciekaw jestem, czy rzeczywiście wizualnie ostrzejszy motocykl ma taką przewagę na asfalcie..? gdzie ona się przejawia? bo jazdy autostradowej z v-max raczej turystyką nazwać nie można... mam wrażenie, że w przypadku tych motocykli decyduje raczej nawyk oceny optycznej: ostrzejsze linie, niższa owiewka, sportowa proweniencja - będzie szybsza turystyka, niż na potężniejszym od strony sylwetki krążowniku

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją drogą ciekaw jestem, czy rzeczywiście wizualnie ostrzejszy motocykl ma taką przewagę na asfalcie..? gdzie ona się przejawia? bo jazdy autostradowej z v-max raczej turystyką nazwać nie można...

jsz

 

Dlatego nazwałem to szybką turystyką i trochę mniej komfortową, zależy kto co lubi. A co do pozycji to na CBR jest dość wygodnie, ale oczywiście wszystko zależy od wysokości pasażera. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja akurat posiadam Aprilię Caponord i rzekłbym:

- od Varadero lżejsza

- od GS'a nowego mniej awaryjna

- od V-sroma i nowego Tigera bardziej "endurowata"

 

...i OD WSZYSTKICH ŁADNIEJSZA!! :cool: ..bo wiadomo - włoszka! :bigrazz:

 

w kwestii wygody - moja żona spędziła 600km z Rumunii do Katowic, głównie śpiąc... a po zejściu z motocykla przed knajpą w Jeleśni, po 6 godz. jazdy stwierdziła jedynie: "Głodna jestem!" :buttrock:

 

 

..ale jak to ktos powiedział.. kazda pliszka... :icon_mrgreen:

Edytowane przez rob_rocki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domysla sie ze JUMAR jest poczatkujacym motocyklista wiec raczej pany europejczyki duze BMKi bym odradzal,..

mzoe mnie wysmiejecie ale fajnym nieduzym i wygodnym motorem do turystyki jest HONDA Deauville, cena tez jest umaitkowana, na poczatek w sam raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...