Stanie na baku

[zorro1100]

Zeby stanąć na baku i przejechać pare metrów co musiałbym zrobić , manetke trzeba posmarować klejem czy jak .chodzi o cbr 1100 tan bak jest trochę koślawy to może sie nienadaje albo buty trzeba mieć odpowiednie ,może najlepiej z magnesami?co możecie mi poradzić kto już stanoł na bak i przejechał pare metrów?

[SuleY]

Pooglądaj filmiki o stuncie. Przeważnie kaskaderzy mają takie wgniecenie na baku (z moich obserwacji), reszta to umiejętności... Więcej informacji nie posiadam bo sam się w to jeszcze nie bawię :buttrock:

[Krzysnik363]

Po co posmarować manetkę klejem ?? Kumpel to robi bez zadnych klejów

 

Na f2 normalnie rozpędza się (on mówi że na 4 ale to jest jakieś 100km/h) wrzuca luz i wskakuje na bak :evil:

I z palce w dupie ujedzie 20 m albo i więcej

 

Tylko od stania na baku się wgniata od twojego ciężaru

 

P.S Jak bak sie nie nadaje to na siedzeniu probuj

Edytowane 10 Listopada 2007 przez Krzysnik363

[pieciu]

na baku wedlug mnie tez sie da ale szkoda go bo sie powgniata. moj kolo na gsx600 jajku potrafi na siedzeniu przejechac przec cal;a wiec okolo 1km powaznie ja tez jezdze na fzr ale i to gorzej wychodzi. jedzie z okolo 60 na godzine i na 4-5 biegu ustawia ssanie zeby jechal i wchodzi powoli na siedzenie. wydaje sie to starsznie trudne ale tak nie jest moto jat tak wywazone ze jedzie bez problemu a ty mozesz delikatnie balansowac i kierowac nim. najpierw nogi na siedzenie trzymasz sie kierownicy a potem wstajesz strach jest ale jak troche pojezdzisz to jest naprawde niezla frajda. tylko nie cwicz w wietrzny dzien

[Raio]

Zacznij od siedzenia bo:

-Bak się nie niszczy

-Siedzenie ma lepszą przyczepność

-jest niżej (może nie wiele ale jak spróbujesz to zobaczysz że to spora różnica :icon_question:)

-Łatwiej tam wleźć i zleźć/zeskoczyć do pozycji wyjściowej

[RaY]

ja tu widze jawna prowokacje i cyrk - buty z magnesami i manetke na klej ?

 

Weź sobie mlotek z gumy i wyrownaj bak. Rozpedz sie do ok 70 km/h wrzuc na luz i wskocz na bak . Nie trzymasz sie niczego trzeba utrzymac rownanego o to w tym wszystkim chodzi.

 

Ewentualnie znajomki kleja grip (jak by papier scierny) od deski na bak aby sie tak nie slizgac.

 

Jak masz owiewki to szkoda ryzykowac....

Edytowane 10 Listopada 2007 przez RaY

[zorro1100]

Niejest to żadna prowokacja ani cyrk.to normalne pytanie jak kazde inne.Dziekuje za każdą odp ,wiadomo są posty jajcarskie niemające sensu i profesjonalne odpowiedzi którymi sie sugeruje .Ale dzieki za każdą odpowiedz i tak czytam wszystkie .co do baku to niech sie wgniata grunt żeby motora nierozwalić. a siedzenie w xx chyba sie nienadaje żeby na niego stanąć przeca jest jajowate i małe to niewiek jak mam na nie wleźć i jak nogi ułożyć.Pozdrawiam wszystkich piszących

[heniek128]

ale bzdury piszecie. Po pierwsze jak chcesz jechać bardzo długo stojąc na siedzeniu/baku to podkęcasz lekko obroty pokrętłem. Można też wrzucić po prostu na luz. Najpierw próbój na siedzeniu z podkręconymi obrotami tylko uważaj żebyc nie spasć z moto bo będzie jechało dalej i może zrobić niezłe bum np. o ściane.

[Stifler]

Na początek.. Daj na luz bo nie szarpie i nie będziesz tracił równowagi.. Najpierw poćwicz jazde stojąc na podnóżkach bo to pomaga.. Podczas jazdy stajesz na podnóżkach... łapiesz za owiewke albo trzymasz kierownice, wchodzisz na siedzenie i delikatnie puszczasz podparcie(kierownice czy owiewke).. Na początku nie prostuj się bo mozesz stracić równowage.. Poza tym nie licz na to, że sie nie wyglebisz tak dla jasności... Kilku się udaje kilku nie.., Pozdrawiam

[pawelgsxr]

przy wchodzeniu na bak mozesz sie szyby trzymac i tak jak ktos napisal podkrecic obroty zeby moto np. za mocno nie zwalnialo no i buty raczej jakies adidasy coby sie nie slizgaly

[ziuT]

Kilku się udaje kilku nie.., Pozdrawiam

 

zdarza sie nawet najlepszym. a tym poczatkujacym znacznie czesciej niestety :/

[Czarek-fighter]

Stanie na baku/na siedzeniu -fajna ''figura'', ale wystarczy ,że podczas takiej ewolucji powieje boczny wiatr i baaardzo łatwo się zjebiesz.

 

co możecie mi poradzić kto już stanoł na bak i przejechał pare metrów

 

Ja na FZR kilka razy ''klęknąłem '' sobie na zbiorniku,nie chciałem stawać bo był z plastiku :icon_mrgreen: , na siedzeniu jakoś nie mogłem stanąć,bo wydawało mi się zbyt wąskie i krótkie :biggrin:

[mati_mot]

 

zdarza sie nawet najlepszym. a tym poczatkujacym znacznie czesciej niestety :/

 

Chodzić też się odrazu nie nauczyłeś;].

Jak chce próbować to czego nie. Ja na Twoim miejscu jednak lekko wyprofilował bym bak gumowym młotkiem(o ile Ci nie szkoda)

[ziuT]

Chodzić też się odrazu nie nauczyłeś;].

Jak chce próbować to czego nie. Ja na Twoim miejscu jednak lekko wyprofilował bym bak gumowym młotkiem(o ile Ci nie szkoda)

 

cos ci sie chyba cytowanie pomylilo

[coolargol]

manetke trzeba posmarować klejem czy jak

 

Nie przejechalem tak ani metra, ale czytalem cos o tempomatach ktore utrzymuja stala predkosc moto bez koniecznosci trzymania manetki. Czesc z nich to drogie i skomplikowane urzadzenia ("odpuszczaja" po nacisnieciu klamki hamulca), inne to jakies gumy blokujace "na tarcie" manetke z boku.

 

Pozdr,