Skocz do zawartości

Czy w tym kraju można się czuć bezpiecznie na drodze jadąc motocyklem?!?


Gardol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego jako zwolennik pokoju i pacyfista :) .......... smigam spokojnie po zachodnich autostradach spokojnie i bez strachu, bedac traktowanym z szacunkiem i normalnie :crossy:

Do Polski motocyklem raczej nie planuje przyjechac :banghead:

 

 

Nigdy nie mów nigdy :crossy: ale masz racje tam jest spokój w porównaniu do polski

bez porównania, miałem okazje pojeździć i zobaczyć jak się jeździ w UK.

 

Pozdrawiam Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. :)

 

"Nie bądź głupi nie daj się zabić!"

 

Tablice z takim napisem widziałem na zboczach Monte Casino w dokumentalnym filmie z walk II Korpusu Polskiego o Monte Casino.

 

Dziś powinno się takie tablice stawiać przy drogach w Polsce.

 

A tu na forum można to hasło przerobić na: " Motocyklisto nie bądź głupi, nie daj się zabić"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie mów nigdy ;) ale masz racje tam jest spokój w porównaniu do polski

bez porównania, miałem okazje pojeździć i zobaczyć jak się jeździ w UK.

Pozdrawiam Rafał

 

Dokladnie, ale .............. ja nie powiedzialem nigdy ;)

Troche polityka pojade ......

Jak Tusk zrealizuje to co zapowiedzial w programie i Polska zrobi "cud gospodarczy" i bedzie prawie jak w UK lub Irlandii ( czytaj: drogi, zarobki, budownictwo ) to byc moze zrobie sobie wycieczke motocyklem do Polski. :crossy:

Na razie, przez najblizsze 10 lat, nie planuje przyjezdzac motocyklem do Polski.

Nie wiem czy powinienem mowic, ( bo byc moze jeszcze nikt nie wie :wink: )ale ............ obiecalem Belgu ze na jego slub motocyklem sie stawie i tak bedzie :lalag: , ale prawdopodobnie to polegac bedzie ze tylko krotka przejazdzka na slub juz w Polsce aby nie dac sie zabic.

Przeciez jakbym jechal sobie spokojnie 80-100 to by mnie pierwszy TIR rozjechal !!!! :crossy:

Odzwyczailem sie od walki o zycie na drodze a koncentruje sie na spokojnej jezdzie i podziwianu widokow :crossy:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. :icon_biggrin:

Jesli dożyje (a juz weteran jestem) - to przyjade

 

rzeciez jakbym jechal sobie spokojnie 80-100 to by mnie pierwszy TIR rozjechal !!!! banghead.gif

Odzwyczailem sie od walki o zycie na drodze a koncentruje sie na spokojnej jezdzie i podziwianu widokow crossy.gif

Niekoniecznie, moje suzuki tyle jezdzi w trasie i jakoś jest ok, choc gdyby było ciut szybsze to bym sie nie obraził. Fakt, czesto mnie wyprzedzaja 20cm ode mnie, dobrze że chociaż z lewej (no prawa tez sie da to czmu nie...). Jesli co kilka sekund patrzenia przed siebie, spojrzę w lusterko, wtedy mnie nie zaskakuje debil, 20cm ode mnie. Poprostu widzę go wcześniej. To po pierwsze, po drugie (może cham jestem) nie jade po prawej stronie pasa, tylko środkiem (za wyjątkiem skrzyżowań bo tam jest w [nieco] oleju na srodku). To tak żebym miał gdzie uciec w prawo.

 

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc... Przed Wrocławiem, jadąc spokojnie prawym pasem, widziałem po swojej lewej stronie samochód i kurczowo trzymającą się kierownicy dziewczynę, tak że prawie zahaczała o nią brodą, czułem że coś wykombinuje. I nagle ot tak sobie zmieniła pas na mój! Ostre hamowanie, wpadnięcie prawie w rów, klakson... i nic, nawet mnie nie zauważyła!

Zdecyduj się - czułeś, że coś wykombinuje czy nie? Piszesz, że czułeś, że coś wykombinuje a za chwilę, że zaskoczyła Cię nagła zmiana pasa. Bo skoro czułeś, to trzeba było od razu hamować a nie czekać na jej kombinację.

 

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. :)

no niestety u nas na moto nigdy nie mozna sie czuc bezpiecznie ;/

"Jeździj z takim poczuciem jakby wszyscy Cię mieli zabic!"

 

Mnie to brzmi jak lament kółka różańcowego.

 

A ja powiem Wam że czuję się bezpiecznie. A na dodatek wydaje mi się że z roku na rok coraz więcej przyjaźnie do nas nastawionych kierowców 4 kół. Niemniej jednak, raz na jakiś czas idzie spotkać bufona, tudzież małpę za sterami bryki.

 

:D No właśnie. Bez przesady. Nic nie jest ani czarne ani białe.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, ale .............. ja nie powiedzialem nigdy :D

Troche polityka pojade ......

Jak Tusk zrealizuje to co zapowiedzial w programie i Polska zrobi "cud gospodarczy" i bedzie prawie jak w UK lub Irlandii ( czytaj: drogi, zarobki, budownictwo ) to byc moze zrobie sobie wycieczke motocyklem do Polski. :)

Na razie, przez najblizsze 10 lat, nie planuje przyjezdzac motocyklem do Polski.

Nie wiem czy powinienem mowic, ( bo byc moze jeszcze nikt nie wie :) )ale ............ obiecalem Belgu ze na jego slub motocyklem sie stawie i tak bedzie :lalag: , ale prawdopodobnie to polegac bedzie ze tylko krotka przejazdzka na slub juz w Polsce aby nie dac sie zabic.

Przeciez jakbym jechal sobie spokojnie 80-100 to by mnie pierwszy TIR rozjechal !!!! :P

Odzwyczailem sie od walki o zycie na drodze a koncentruje sie na spokojnej jezdzie i podziwianu widokow :crossy:

 

Chłopie przestań pierdo..........lić od rzeczy i zacznij uzywać mózgu.

W sumie to jesteś pocieszny facet Majkel gdzie nie pójdziesz tam Cie wyśmieją ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A więc... Przed Wrocławiem, jadąc spokojnie prawym pasem,

Jadąc powoli po osiedlu (ok. 40 km/godz - wiem, wiem że jest 30)

 

Wniosek - nie jeździj powoli. Na drogach trzeba jeździć szybko żeby zdążyć uciec przed idiotami za kierownicą. Pozdr

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz zapomnieć o tym, że masz pierwszeństwo - to nic nie znaczy jeśli uderza Cię puszka.

 

To jest WOJNA, oni chcą Cię zabić a Ty nie możesz dać się trafić. ;)

Dobrze ujęte ;)

 

Chyba w "motocykliście doskonały" był podobny wierszyk:

 

"Mam pierwszeństwo, to jadę!" Zwykł był mówić sobie;

Święte słowa - wypiszemy mu je na grobie.

 

Trzeba po prostu nie wystawiać się "na strzał" - jak mam wątpliwości to po prostu pozwalam puszce przejechać, albo odkręcam i uciekam z potencjalnie dziwnej sytuacji - nie ma co czekać aż się rozwinie. Chociaż przyznam stary, że jak przeczytałem o przygodzie z TICO, to się mnie zatkało - po kiego grzyba widząc potencjalny wypadek pchałeś się w konfrontację?

 

BTW

Jak to już ktoś prz tym poście napisał - jazda motocyklem bezpieczna nie jest. I raczej nigdy nie będzie - czy to będzie Anglia, Niemcy, Francja czy inny kraj - bo chyba właśnie z tych lokalizacji ściąga się najwięcej sprzętów, które po uzdatnieniu wciska się w Polsce jako "bezwypadkowy, zadbany, po wymianie płynów (bo pewnie wszystkie wyciekły po tym, malutkim szlifie - prawda?)" . Litości z tą kultura na zachód od naszej granicy :biggrin: , plizz. Na tym forum ktoś postulował, aby w korkach jadąc na o2o ustepować innym, szybszym motocyklistom - bo np. we Francji jak sie nie ustąpi to można zarobić w głowę :evil: Na autobanie każdy będzie się czuł bezpiecznie - do momentu gdy ktoś mu drogi nie zajedzie - a mam takie doświadczenia z kilku państw europejskich. Jeśli jednak polsko/europejski śmiałek zjedzie na boczne drogi, albo pojeździ po mieście (np. w Niemczech) to zobaczy, że walka o przetrwanie trwa nadal :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas to jest pikuś, Włochy to jest pikuś, zapraszam do Indii tam to sie dopiero śmiga :icon_question:

 

A tak poważnie to niestety trzeba przewidywać i mieć oczy dookoła głowy, nie ufać nikomu i niczemu bo inaczej to bardzo łatwo o skuche :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecyduj się - czułeś, że coś wykombinuje czy nie?

 

 

 

Czułem i dlatego w momencie jak ją zobaczyłem zjechałem do prawej i puściłem gaz (nie miałem miejsca na podjechanie do przodu) i dzięki temu nie leżałem w rowie jak wykonała nagły manewr praktycznie w tej samej chwili jak ją zauważyłem i zjechałem

 

 

Chociaż przyznam stary, że jak przeczytałem o przygodzie z TICO, to się mnie zatkało - po kiego grzyba widząc potencjalny wypadek pchałeś się w konfrontację?

 

 

Tu źle się wyraziłem, kierowca miał otwarte okna, dałem po gazie na sprzęgle. Widział mnie - zero reakcji, usłyszał - "wystraszył sie" i zatrzymał się. Ja oczywiście nie wjeżdżałem na skrzyżowanie jak on jechał, musiałbym być idiotą żeby w taki sposób egzekwować pierwszeństwo !

 

 

Reasumując, jest u nas nie najlepiej, ale z kolei robi się coraz lepiej - takie moje zdanie. Nie da się również ukryć iż jest nas coraz więcej na drogach. Jadąc na 2 kółkach muszę myśleć za wszystkich wokoło siebie, ale z kolei nie chcę swojej pasji traktować jak WOJNY na drodze, chociaż coś w tym jest... Po prostu kilka tych sytuacji widziała moja lepsza połowa i nie obeszło się bez "dyskusji" :biggrin:

 

Żony nie planuje zmieniać :icon_question: , ani tym bardziej rezygnować z moto ;) Pozostaje mi cieszyć się z życia i jazdy póki paliwo w baku :evil:

 

Pozdrawiam i oby do wiosny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie przestań pierdo..........lić od rzeczy i zacznij uzywać mózgu.

W sumie to jesteś pocieszny facet Majkel gdzie nie pójdziesz tam Cie wyśmieją ;)

 

A Ty masz jakis problem ze soba ze tak dokazujesz ??? :eek:

Tu, w cywilzowanym kraju, czlowiek moze skupic sie na jezdzie a nie na walce o zycie i to jest takie zle ???

I czy to jest wlasnie gadanie od rzeczy ????

Ze czlek jak chce posmigac to wskakuje na sprzeta, rusza na autostrade ( tak, tak cos takiego w UK jest !!! ) i spokojnie sobie jedzie tam gdzie chce. :D

To Ty masz problem ze zyjesz w spoleczenstwie ktore nie rozumie motocyklistow i problemow z tym zwiazanych .....

Czuje za to ze szybko stracilbyc prawko w UK za swoja jazde :D

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

a może jest to kwestia kultury. Jeżdżę samochodem, motocyklem, rowerem czasami próbuje przejść przez jezdnie "na pasach" i co dziennie spotykam się z sytuacjami gdzie brak jakiejkolwiek kultury w odniesieniu do innych użytkowników dróg lub ścieżek rowerowych, pieszych powodują sytuacje bardzo niebezpieczne. Myślę że dopóki ludzie nie zaczną sie szanować to będą ginąc piesi, rowerzyści oraz motocykliści. Mam wiele przykładów takich sytuacji, gdzie brak podstaw kultury lub/i agresywne zachowanie kierowców prowadzą do tragedii. Nie wiem czy to się kiedyś u nas zmieni :D

 

Pozdrawiam

balzac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...