ZXR 750 J ogień z wydechu

[jawic]

Witam!!!

Właśnie poskładałem motor po remoncie głowicy. Odpalił mozolnie po 2 minutach ok. Gdy silnik się rozgrzał to próbowałem troche mu odkręcić ale okzało się, że 8tys to max i na dodatek wali ogniem z rury. Motor pewnie do końca chodził normalnie (nie wiem bo takiego kupiłem), ma załozony tłumik przelotowy z dwoma końcówkami, powoli schodzi z obrotów, więc gaźniki do regulacji, świce możliwe że też do wymiany (ale żeby od razu ogniem???). Co to może być najbardziej??? Czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam!!!

Edytowane 4 Listopada 2007 przez jawic

[Adam M.]

Powodem moze byc przestawiony rozrzad lub za male luzy zaworowe.

 

Adam M.

[Piotr Dudek]

Napisz więcej na temat tego remontu głowicy. Co było robione i jak ?

Z mojej wiedzy wynika że po pewnym przebiegu należy wymienić zawory ssące w egzemplarzach które były katowane.

Wymiana samych zaworów to jeszcze nie remont kapitalny.

Masz przestawiony rozrząd w/g mnie zbyt przyspieszony.

[HD1940]

Witam!!!

Właśnie poskładałem motor po remoncie głowicy. Odpalił mozolnie po 2 minutach ok. Gdy silnik się rozgrzał to próbowałem troche mu odkręcić ale okzało się, że 8tys to max i na dodatek wali ogniem z rury. Motor pewnie do końca chodził normalnie (nie wiem bo takiego kupiłem), ma załozony tłumik przelotowy z dwoma końcówkami, powoli schodzi z obrotów, więc gaźniki do regulacji, świce możliwe że też do wymiany (ale żeby od razu ogniem???). Co to może być najbardziej??? Czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam!!!

Stawiam na niedokładnie ustawiony rozrząd (przestawienie kół napędowych) lub źle ustawiony zapłon (zdecydowanie za późny). Nie wiem jak to jest rozwiązane w twoim konkretnym sprzęcie, ale w większości silnków oba układy są sciśle ze sobą powiązane. Wniosek: trzeba jeszcze raz tam zajżeć. :biggrin:

[jawic]

Luzy ok już sprawdzałem(po regulacji). Rozrząd raczej też, bo ustawiałem według swoich znaków, które zgadzały sie z fabrycznymi (na 99% to nie to), zawory raczej też mogą być( nie wypalone, nie wyklepane). W silniku jeden zawór się urwał ale nie zrobił praktycznie nic z głowicą i tokiem, tylko prowadnica sie złamała i trzeba było ją wymienić. Gniazda są przefrezowane, zawory były frezowane(własnie bez jednego wydechowego, ten tylko dotarty) Do rozrządu jeszcze popatrze bo w ZXR-rze jest to dziwnie rozwiązane i można sie latwo pomylić. Czy możliwe, że robi takie coś przez jednego zawora, bo mi sie wydaje, że jakby waliło ogniem to mniej, i osiągał by większe obroty a tutaj daje dość ostro.Wydaje mi sie jednak, że to przez układ dolotowy. Czy mam racje???

[Piotr Dudek]

Kolego prosiłem Cię na PW o poprawienie swojego opisu bo jeżeli masz faktycznie 13 lat to wracaj do klocków LEGO a poważne remonty zostaw warsztatom. W rubryce "skąd" wpisz miejscowość bo to co masz dotychczas jest lekceważące. Czyżbyś się wstydził miejscowości z której pochodzisz?

[Gość Lukass]

Najpierw załóż normalny wydech i weź sie za regulacje gaźników. Po drugie moim zdniem jak i kolegów, coś jest nie tak z fazami rozrządu, gdzieś cos masz źle ustawione. Kupiłeś padlinę to sie teraz nie dziw, że to kaszana i naprawa, poskładanie tego to wcale nie jest taki banał.

 

Chciałem zapytać dlaczego zawory były szlifowane a gniazda frezowane? Czyzby były juz tak zużyte, może silnik to po prostu tragedia?

 

Piotrek, Kolega ma troche mgliste pojecie o motocyklach.

Edytowane 4 Listopada 2007 przez Lukass

[ventura]

Co do ognia w rurze to może i przyczyną być układa zasilania, może pływak jes zawieszony albo i inne cuda źle poskręcane. Jednak jak już wcześniej wpomiane było winą może być rozrząd. Mierzyłeś mu ciśnienie sprężania po remoncie? Warto to zrobić na początek.Czy w momencie tego ognia sprzęt nie chodził jeszcze na ssaniu?

Na marginesie!! Chciałbym się podpiąć pod uwage kolegi Piotra Dudka, na pierwszy rzut oka patrząc na wiek w opisie nie chce się tego dalej czytać. My tu w większości dość poważnie podchodzimy do forum i oczekujemy tego samego on innych.

[jawic]

Najpierw załóż normalny wydech i weź sie za regulacje gaźników. Po drugie moim zdniem jak i kolegów, coś jest nie tak z fazami rozrządu, gdzieś cos masz źle ustawione. Kupiłeś padlinę to sie teraz nie dziw, że to kaszana i naprawa, poskładanie tego to wcale nie jest taki banał.

 

Chciałem zapytać dlaczego zawory były szlifowane a gniazda frezowane? Czyzby były juz tak zużyte, może silnik to po prostu tragedia?

 

Piotrek, Kolega ma troche mgliste pojecie o motocyklach.

Lukass: jeżeli nie wiesz po co się gniazda frezuje, to co z ciebie za mechanik??? Sam pewnie masz mglinte pojęcie :biggrin: he he Odpowiem ci: jeżeli przylgnia gniazda jest za szeroka, za wąska algo nierówna

U mnie akurat były nierówne.

 

Co do tego wieku to tak już zostawiłem przy rejestracji a miejscowośc ok już podałem (ale co to ma za znaczenie???)

 

Mówie jeszcze raz rozrząd dordze ustawiony!!! Motor był dobrze rozgrzany, chodził bez ssania

 

ventura: dzięki za pierwszą normalną radę( a nie jakąs tam" Najpierw załóż normalny wydech" przedtem chodził normalnie a teraz od razu mam wydech wymieniać bez usunięcia przyczyny problemu :icon_mrgreen: )

PS: aha i jeszcze jedno łańcuszek rozrządu praktycznie nowy

Edytowane 4 Listopada 2007 przez jawic

[wueska]

przeskoczone 1 oczko na łańcuszku... prawdopodobnie pomyliłeś znak GMP ze znakiem zapłonu.

[Piotr Dudek]

Kolego przyszły mechaniku. Piszesz ciekawe rzeczy o szlifowaniu zaworów i frezowaniu gniazd zaworowych w silniku ZXR750J. A przed rozpoczęciem tego niby remontu pytałeś kogoś czy można w silniku sportowym robić takie rzeczy. Zawory w silnikach rodziny ZXR mają krótką żywotność ze względu na zastosowanie nieodpowiedniego materiału i podczas eksploatacji powinno się często kontrolować luzy zaworowe bo jeżeli raz stracą się luzy zwłaszcza na zaworach ssących to naprawa polega na wymianie zaworów.

Przylgnie gniazd zaworowych są zbyt twarde aby można je było frezować klasycznymi narzędziami i zbyt delikatne aby zdejmować z nich nawet dziesiąte części milimetra.

Sprawa druga: Jeżeli w/g Ciebie tłumik nie ma żadnego znaczenia to po jaką cholerę wozisz te kilkukilogramową rurę. Wyrzuć ją i będziesz kręcił nawet 15 tys obrotów.

Sprawa trzecia :

Masz źle ustawiony rozrząd i dlatego kolektory rozgrzewają się do czerwonego koloru.

Są spore różnice między modelami J i H , prawdopodobnie korzystałeś z innego manuala.

Sprawa ostatnia to gaźniki dla tego modelu są bardzo skomplikowane i nie nadają się do partyzanckich ustawień. Bardzo dużo na ten temat mógłby powiedzieć Tomek Kędzior wielokrotny Mistrz Polski w wyścigach motocyklowych.

[HD1940]

 

Mówie jeszcze raz rozrząd dordze ustawiony!!! Motor był dobrze rozgrzany, chodził bez ssania

 

PS: aha i jeszcze jedno łańcuszek rozrządu praktycznie nowy

 

Jesli wszystko jest zrobione bezbłednie to w takim razie ty masz chyba jakieś halucynacje, twierdząc, że silnik źle działa. :rolleyes: Dobrze złożony działa prawidłowo i basta. :)

Jeśli wiesz lepiej, niż osoby ci doradzające, to po cholerę zadajesz pytania.

Ludzie wysilają się by ci podpowiedzieć gdzie szukać przyczyny. Twierdzenia, że wszystko jest OK ale jednak silnik zieje ogniem są niepoważne.

Trochę pokory nie zaszkodzi :icon_razz:

[Adam M.]

Robiac jedno zle zalozenie nie mozna dojsc do prawidlowych wnioskow.

Przyjmujac ze ustawienie rozrzadu jest wlasciwe, a zawory / gniazda w dobrym stanie ( bo byly szlifowane i frezowane ) nie ma rozwiazania tego zagadnienia.

Zadne zle regulacje gaznikow nie spowoduja walenia ogniem z rur wydechowych tylko wadliwe ustawienie rozrzadu, zaplonu lub nie trzymajace zawory. Zaplon nie ma regulacji i jest stale powiazany z ustawieniem rozrzadu - jakie wnioski ?

 

Adam M.

[M a D a F a K a]

Bardzo dużo na ten temat mógłby powiedzieć Tomek Kędzior wielokrotny Mistrz Polski w wyścigach motocyklowych.

...Tomek jest już starszym, poważnym człowiekiem i ma amnezję co do starych zielonych śmietników, po za tym biega już dla innego producenta i nie czyta for.

[Piotr Dudek]

Masz 100% racji ale tylko on miał ZXR z rozrządem na trybkach czyli bez łańcuszka rozrządu.