Skocz do zawartości

Przerabianie klasyków


Tomblack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecei dla mnie ruski to odrebny gatunek;] tak jak H-D;] Przeróbki nieraz dokonywane sa z koniecznosci bo oryginałem jeździć sie np. nie da.

Da się da - a że nie masz daleko to wpadnij kiedy (obaczysz, ze się da);

Edytowane przez Paolo350
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa. Lepiej przerobić i jeździc niż mieć orygniał który nie kwapi sie do współpracy. bynajmnije jeśli chodzi o ruska.

Tak czy inaczej temat traktuje chyba o paszteciarskim przerabianiu wartosciowych maszyn a nie usprawnianiu/dostosowywaniu do jazdy. Jesli da sie powrocic do oryginalu to spoko. wybaczam takie przeróbki bo sama "esencja" maszyny nie została naruszona, ale jak ktos tnie rame od Janka zeby wstawić koło od syreny to jest tzw. porażka. Łunochody to porażka okrutna. Konstruktorów takiego czegoś proponuję wrzucić do dołu z wapnem....

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się da - a że nie masz daleko to wpadnij kiedy (obaczysz, ze się da);

Oczywiście że się da jeździć oryginałem. Pracuję na granicy i codziennie widzę białorusinów, którzy niezależnie od pogody śmigają tam i spowrotem na Uralach i Dnieprach. A sprzęty mają po kikadziesiąt (jeśli nie kilkaset) tysięcy km. przebiegu. I nikt tam nie słyszał o tłokach od Poloneza, zaworach od Parandowskiego itp. Ale niestety to, że jeździ taki sprzęt nie oznacza, że praca silnika jest właściwa. Dźwięki dobiegające z motocykla przypominają sieczkarnię a plamy oleju znaczą kazdy postój. Zresztą każdy kto kupił sprzęt sprowadzony prosto ze wschodu wie o co chodzi. W standartyach wspólcxzesnych jednośladów takie stany się nie mieszczą. A winne są marnie wykonane i zmontowane części, byle jakie materiały, oleje dobre do smarowania lokomotywy nie silnika spalinowego i niestety niska kultura techniczna właścicieli. Dla tego porządnie wyremontowany motocykl ze wschodu nie może kosztować 1000 zł ale co najmniej 4-5 krotnośc tej kwoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paolo jesteś pewien ze masz 100% oryginał ?

Ja nie - i o tym pisałem wcześniej (ale do stanu "najbliższego oryginałowi będzie doprowadzany);

Koledzy jeżdżą na oryginalnych Kaśkach - łącznie z "wyklętymi przez wszystkich tłokami i zaworami";

A co do wszelkich stuków, lania olejem itp. w oryginalnym motocyklu, to o braku takich zjawisk może się również wypowiedzieć Gośka i Rhotaxx (którzy znają gości jeżdżących na tych motocyklach, o których wspominałem). Zero stuków, zero wycieków, zero silikonu (uprzedzam pytanie - te motocykle nie stoją tylko jeżdżą)

Edytowane przez Paolo350
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wprawdzie to tylo wsk 125 ale to tez może byc odpowiedz czy przerabiać klasyki czy też nie .. bo nawet taki motorek jak wsk nie zasługuje żeby zrobić z nieg kupe gówna 11 tak jak ten koles . tak tak kópa gówna bo wedgług mnie na nic innnego to nie zasługuje.

 

http://moto.allegro.pl/item275090593_w_s_k_dragstar.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja pier* Mauser za samo wrzucenie czegoś takiego na forum powinien być ban permanentny:P.A na serio to masz rację to jest kupa gówna.Okaleczone motocyklpodobne coś.

A co powiecie na to?http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M582342 moim zdaniem całkiem ładne pomijając skórę.To jeszcze nie jest mój odcień czerwieni, ale i tak sympatycznie wygląda.ja bym jeszcze pochromował trochę i spolerował ale to już moje błyskotkowe zboczenie:PNo jeszcze ewentualnie bym kierownicę zmienił troszkę i lusterka.Moja opinia jest taka:wszysko jest fajne póki się nie przesadzi i tyle.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Deathraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc twierdzisz że ktoś ma na tyle odwagi żeby chociaż usiąść na tej kupie złomu?Masz jakieś foty tych sokołów?Ja na allegro raz w życiu widziałem tysiaka-40 tysięcy i nie osiągną ceny minimalnej.Kiedyś silnik był za kilkanaście tysięcy i pobył...kilka godzin:P.W sumie jakbym miał kasę to sam bym kupił żeby mieć ten piękny kawałek polskiej motoryzacji-drugim takim kawałkiem jest Polski Fiat.Ale starałbym się używać tych pojazdów chociaż w weekendy(ale raczej na codzień).Bo motocykl wbrew przekonaniu niektórych jest po to żeby jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc twierdzisz że ktoś ma na tyle odwagi żeby chociaż usiąść na tej kupie złomu?Masz jakieś foty tych sokołów?Ja na allegro raz w życiu widziałem tysiaka-40 tysięcy i nie osiągną ceny minimalnej.Kiedyś silnik był za kilkanaście tysięcy i pobył...kilka godzin:P.W sumie jakbym miał kasę to sam bym kupił żeby mieć ten piękny kawałek polskiej motoryzacji-drugim takim kawałkiem jest Polski Fiat.Ale starałbym się używać tych pojazdów chociaż w weekendy(ale raczej na codzień).Bo motocykl wbrew przekonaniu niektórych jest po to żeby jeździć.

nie mówię rzecz jasna o takich wydumach jak powyższa wueska. nie popadajmy w skrajności. ten złom przeczy nie tylko wszelkim zasadom estetyki, ale również nie ma prawa jeździć....

po prostu przypomniały mi się te sokoły i parę innych jeszcze maszyn (w tym motocykli) wrośniętych dosłownie w ziemię.... wiem że każde muzeum ma ograniczone środki finansowe, ale serce boli.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm nawet niebrzydkie to tylko bak jakoś nie pasuje.Ale uważam że przerabianie sokoła na bobbera to marnotrawstwo jest.Lepiej go przywrócić do oryginału albo czegoś co wygląda jak oryginał.Cena nie jest zła nawet i jakbym wygrał w totka to bym go napewno kupił i starał się przywrócić trochę klasyki do niego.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc twierdzisz że ktoś ma na tyle odwagi żeby chociaż usiąść na tej kupie złomu?Masz jakieś foty tych sokołów?Ja na allegro raz w życiu widziałem tysiaka-40 tysięcy i nie osiągną ceny minimalnej.Kiedyś silnik był za kilkanaście tysięcy i pobył...kilka godzin:P.W sumie jakbym miał kasę to sam bym kupił żeby mieć ten piękny kawałek polskiej motoryzacji-drugim takim kawałkiem jest Polski Fiat.Ale starałbym się używać tych pojazdów chociaż w weekendy(ale raczej na codzień).Bo motocykl wbrew przekonaniu niektórych jest po to żeby jeździć.

 

To moze zacznij bardziej dokladnie przegladac allegro, aktualnie sa dwa SOKOLY 1000 z czego jednego cena przekroczyla ponad 100 000 PLN, drugiego jak ostatnio zerkalem byla ponad 30 000 PLN, poza tym bylo juz kilka 1000 kow z czego jeden byl za 80 000 drugi ponoc full oryginal za 70 000....

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...