Skocz do zawartości

Wymarzona nówka sztuka prosto z salonu...


Śliwa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie byla ostatnio podobna akcja.Koles kupil CBR 600 RR,wyjechal z salonu,przejechal 200m i skrecil na prosta,szeroka droge gdzie chcial zobaczyc jak idzie na gume.Gleba,na szczescie nie odniosl wiekszych obrazen.Moto wrocilo do salonu,gdzie od razu zostalo kupione przez mechanika....

Pozdr

Robass

 

Wyjechał z salonu przejechał 200m i chciał sprawdzić jak idzie na gumę... No nie moge jak czytam jacy ludzie są zidiociali to mi się płakać chcę... :icon_evil: Nie dość ze gumy śliskie jak cholera to silnik nie dotarty i maszyna nie wyczuta :crossy: :icon_eek: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwie sie bo jak kupujesz nowa oponę to jest sliska ale nie az tak jak na nowym moto z salonu. Oni chyba je pastuja specjalnie :icon_exclaim: i to nie jest kwestia zeby się swieciły

 

Panowie każdą nową gumę polecam opierdolić "brake cleanerem" np. Loctite, a potem poprawić papierem ściernym - nie ma bata. Pozdro1000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tam podobno się nabłyszcza dodatkowo opony żeby ładniej wyglądały co na pewno powoduje jeszcze większą śliskość. Dla mnie to gleba na własne życzenie.

 

W salonie samochodowym owszem ale nie w motocyklowym! Smarowanie opon motocyklowych oliwkami i temu podobnymi środkami to pewna gleba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...