morooseck Opublikowano 15 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2007 kupiłem mz trophy 250 z oryginalnym lakierem wcałkiem niezłym stanie (chodzi o lakier). Chce aby ten lakier pozostał na moto jak najdłuzej i nie bardzo wiem jak moge go chronic....słyszałem ze nafta jest do tego dobra... czy to prawda?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grabster Opublikowano 16 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 Nafta? Cały motor tłusty jak pączęk... Chyba że bedziesz tylko na niego patrzył...Ja "smaruje" mojego Junaka woskiem twardym marki Castrol który dziadek kupił w latach 80t-ych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 17 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2007 Na Rotor w Olsztynie przyjeżdzał chłopak motocyklem WFM. Sprzęt robił wrażenie, jakby wyjechał prosto z fabryki. Okazało się, jednak, że oryginalny lakier, który zachował się bez odprysków, niestety był mocno spłowiały i zmatowiały. Aby nadać mu dawny blask, chłopak pokrył go nową warstwą bezbarwnego kliru. Efekt fantastyczny. Co prawda jest to drastyczny sposób konserwacji, ale dużo trwalszy niż wszelkiego rodzaju woski, maści czy pasty.A o nafcie zapomnij. Motocykl po kilku minutach jazdy będzie lepił się od kużu i syfu, a ty będziesz upaćkany tym szajsem. To całkowicie bezsensowny pomysł :biggrin: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tygrys Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 tak bezbarwnym natryskiem załatwisz sprawę ,ale jakaś obcierka i kłopoty.co do wosku to co jakiś czas polerka. sam nie wiem -chyba wosk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koralik Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 tak bezbarwnym natryskiem załatwisz sprawę ,ale jakaś obcierka i kłopoty.co do wosku to co jakiś czas polerka. sam nie wiem -chyba wosk Teoretycznie macie racje, tylko położenie powłoki lakieru bezbarwnego to jest kolejna powłoka tak więc, wątpliwym staje się stwierdzenie o oryginalności powłoki lakierniczej. Za oryginalną powłokę uznaję się tę nałożona fabrycznie i co wazne z zachowaniem technologii jaka była uwczesnie stosowana, a więc lakier bezbaerwny który dziś jest chemoutwardzalny ma się niejak do oryginału. Ale nie zmienia to faktu iz połozenie takowego Clear coatu, nada nowego blasku starej powłoce i napewno wydłuży znacznie czas jej żywota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 co tydzień pokryj woskiem;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 Teoretycznie macie racje, tylko położenie powłoki lakieru bezbarwnego to jest kolejna powłoka tak więc, wątpliwym staje się stwierdzenie o oryginalności powłoki lakierniczej. Za oryginalną powłokę uznaję się tę nałożona fabrycznie i co wazne z zachowaniem technologii jaka była uwczesnie stosowana, a więc lakier bezbaerwny który dziś jest chemoutwardzalny ma się niejak do oryginału. No to zostaje tylko polerka (o ile lakier da się polerować, bo te z dawnych lat wcale nie muszą się poddać temu zabiegowi) i woskowanie co tydzień.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 21 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2007 lakier na WSK 125 B1 mojego kolegi z 68 roku pięknie sie poleruje. Ale co ciekawe Lakiery w MZtach a przynajmniej takie jest moje odczucie były gorsze niż nasz krajowe. Wiec moze być róznie. ja radizłbym tylko konserwowac woskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark_rider Opublikowano 24 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 Witaj. Co do poruszonego tematu lakierowania bezbarwnym to rzeczywiście efekty są niesamowite. Widziałem kilka takich motocykli i samochodów z odświeżoną powłoką lakierniczą i wyglądają jakby dopiero co z fabryki wyjechały. Jeśli jednak nie chcesz się w to bawić to pozostaje jakiś solidny wosk z dodatkiem teflonu. Najlepiej bezbarwny, bo koloryzujące mogą niezłego zamieszania narobić. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Odnowienie lakieru w weteranie nie jest takie proste ale dobrze słyszałeś o nafcie.Potrzebna jest nafta i drobna pasta polerska oraz dużo cierpliwości w ręcznym polerowaniu (żadne mechaniczne polerki nie wchodzą w rachubę).Nakładanie innej powłoki np. bezbarwnego lakieru jest karygodnym odstępstwem od oryginału. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.