kawis Opublikowano 14 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2003 Witam!!!Kiedyś na stronach internetowych widziałem zdjęcia jak krok po kroku rozkłada się silnik. Może ktoś z was mógłby się tym podzielić? Potrzebuje wyciągnąć wał aby oddać go do regeneracji. Na co musze zwrócić uwage? Mam jeszcze mały problem, bo mój silnik trzęsie się jak "wibrator". Od czego to może być? Posidam Simsona Enduro.Pozdrawiamkawis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Techniacz Opublikowano 14 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2003 Na stronie www.simsony.any.pl a zdjecia > silnik Cytuj Simson SR 50 > Honda Transcity NX 125 > Honda XL 600 RM > Honda CBR 1000f SC 25 > Suzuki GSX-R 750 K1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawis Opublikowano 14 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2003 Nie dokładnie o to mi chodziło. Widziałem gdzieś ilustracje jak ktoś krok po kroku rozbierał silnik i tego szukam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 14 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2003 A rozbierałeś kiedyś jakikolwiek silnik?Ja silnik simsona rozebrałem i złożyłem za pierwszym razem - nic trudnego.W razie czego służę bieżącą pomocą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawis Opublikowano 14 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2003 O.K. W takim razie jak będe miał pytania to będe się pytał :). Od czego zacząć? Od wykręcenia silnika z ramy i odłączenia kabelków z magneta tak? Cylinder ściągam najpierw czy jak wykręce silnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 15 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2003 Od czego zacząć? Spuść olej.Zdejm magneto.Zdejm iskrownik (kabli żadnych nie rozłączaj). Iskrownik może wisieć z boku na kablach, byle byś go nie przyatakował buciorem.Zdejm wydech.Zdejm zębatkę (łańcucha nie trzeba rozpinać, nie rób sobie roboty)Zdejm gaźnik (linek nawet nie musisz wyciągać - niech sobie na nich wisi.Dobrze jest włożyć jakąś poduszkę pod silnik - tak w razie czego.Odkręć i wybij dwie śruby M8.Teraz przód silnika opadnie na dół.Chytając jedną ręką za cylinder, a drugą za górne mocowanie (z tyłu) ciągnij silnik do przodu.Tyle. Silnik wyjęty. Apropo spuszczania oleju. W simsonie jest to o tyle chu*owo skonstruowane, że po odkręceniu korka i odczekaniu, w silniku nadal zostaje sporo oleju. Chyba raczej nie chciałbyś wylać tego na stół operacyjny, dlatego powinieneś jeszcze przed wyjęciem silnika odkręcić lewy dekiel - wtedy wyjdzie wszystek olej. Dalej silnik rozbiera się jak każdy inny.Zwrócę jeszcze tylko uwagę na to, że w celu wyjęcia wału nie trzeba odkręcać sprzęgła. w ogóle go nie ruszaj. Nie stwarzaj dodatkowej roboty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawis Opublikowano 15 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2003 Cześć!Dzięki za rady, ale trochę się pośpieszyłem. Silnik już wyciągnięty z ramy leży sobie ładnie na stole, ale narodził się mały problem. Nie moge ściągnąć magneta. Wkręciłem ściągacz i gdy wkręcam tą śruba w środku to ona ani drgnie. Czy robie cos nie tak? Koło jest zablokowane i się nie kręci. Czy użyć całej sił albo skorzystać z pomocy np. młotka? Bo trochę się boje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 16 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2003 Cześć! Dzięki za rady, ale trochę się pośpieszyłem. Silnik już wyciągnięty z ramy leży sobie ładnie na stole, ale narodził się mały problem. Nie moge ściągnąć magneta. Wkręciłem ściągacz i gdy wkręcam tą śruba w środku to ona ani drgnie. Czy robie cos nie tak? Koło jest zablokowane i się nie kręci. Czy użyć całej sił albo skorzystać z pomocy np. młotka? Bo trochę się boje...Zazwyczaj trzeba popukać młotkiem. Powinno pomóc. A jeśli masz chu*owy ściągacz (czytaj: szajs jaki teraz jest sprzedawany) to mógł się ściągacz sam z siebie zakleszczyć i nie pójdzie. Ja tak kiedyś miałem, po prostu chu*owe ściągacze teraz robią. Popełniłeś jeden mało istotny błąd, mianowicie magneto jest o wiele łatwiej ściągnąć ze stabilnego silnika w ramie niż z leżącego na stole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 16 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2003 Witam!!!Mam jeszcze mały problem, bo mój silnik trzęsie się jak "wibrator". to twoje kolezanki napewno lubia z tobą jeździć :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawis Opublikowano 23 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2003 I pojawił się problem. A ten problem nazywa się śrubki od strony magneta oraz zębatka zdawcza na wał. Ze śrubkami jest taki problem, że nie mam pojęcia jak je odkręcić, bo nie mam jak dobrze chwycić imbusa. A z zębatką zdawczą jest taki problem, że nie mam pojęcia jak ją odkręcić. Bo gdy blokuje wał aby ją odkręcić to nie chce używać zbyt dużo siły aby nic nie uszkodzić. Może mi ktoś pomóc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 23 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2003 I pojawił się problem. A ten problem nazywa się śrubki od strony magneta oraz zębatka zdawcza na wał. Ze śrubkami jest taki problem' date=' że nie mam pojęcia jak je odkręcić, bo nie mam jak dobrze chwycić imbusa. A z zębatką zdawczą jest taki problem, że nie mam pojęcia jak ją odkręcić. Bo gdy blokuje wał aby ją odkręcić to nie chce używać zbyt dużo siły aby nic nie uszkodzić. Może mi ktoś pomóc?[/quote'] Nie mozesz odkrecic magneta? W ksiazce byl opis jak zrobic do tego tasme zaciskowa (choc ja osobiscie obszedłem się bez, ale nie wkladaj srubokreta w zaplon zeby je odkrecic). A zebatke to sie nie martw- przytrzymaj koło odkrec kluczem- Ja tak robie i jezdze. Nie martw sie ze cos zepsujesz, bo nie ma w tym wypadku co Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 23 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2003 A z zębatką zdawczą jest taki problem' date=' że nie mam pojęcia jak ją odkręcić. Bo gdy blokuje wał aby ją odkręcić to nie chce używać zbyt dużo siły aby nic nie uszkodzić. Może mi ktoś pomóc?[/quote']Zębatki nie blokuj poprzez włączenie biegu, najlepiej ją zablokować tylnym hamulcem, a w twoim przypadku to jakiś klucz nasadowy pomiędzy zęby a karter + duży moment (może być pukanie młotkiem)Ze śrubkami jest taki problem' date=' że nie mam pojęcia jak je odkręcić, bo nie mam jak dobrze chwycić imbusa[/quote']Chodzi o śrubki skręcające oba kartery?? jesli tak to po prostu trzeba znaleźć dobry klucz, który będzie można dobrze chwycić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thors Opublikowano 24 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2003 czeNastepnym razemjak bedziesz wyjmowal silnik to przedwyjeciem zablokuj kolo chamulcem i dopiero odkrec koło łańcuchowe. Ale skoro juz wyjoles to musisz to jakos odkrecic.Nie blokuj biegami walka zdawczego bo jeszcze Ci gruchnie ktores z kół zębatych.Musisz zastosowac cos w rodzaju klucza do przytrzymania koła łancuchowwego.Moze jakis stary łańcuchA co do magneta ,jesli masz sciagacz to nic prostrzego.Pryskasz tam wd 40 albo naftą,czekasz z godzinke i wkrecasz sciagacz.Kluczem jednym przytrzymujesz sciagacz ,a drugim wkrecasz srube.Wkrecaj na sile nic nie popsujeszPozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pazdi Opublikowano 24 Października 2003 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2003 Thors ma racje. Przy odkręcaniu magneta nic niepopsujesz (chyba że masz wyjątkowe "szczęście") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawis Opublikowano 25 Października 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2003 Cześć!Ze śrubami już sobie praktycznie poradziłem, ale w jednej jest niestety popsuty gwint i trzeba będzie ją brzeszczotem rozpiłować... A jeżeli chodzi o zębatke zdawcza to źle się wyraziłem chodziło mi o zębatke zdawczą na wale. Bo cała skrzynia już wyciągnięta tylko ta zębatka.Ad.2Z magnetem już sobie poradziłem. Zapomnialłem o nakrętce która je trzyma. :oops: AD.3 Mam jedną partnerke która lubi ze mną jeździć a ja z nią też bo am dużo w klacie :wink:. I przy dynamicznej jeździe ciągle się mnie kurczowo trzyma :(. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.