Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

a co ile ten olej? bo 'haha' duzo nie wnosi ;) masz tutaj manuala, zobacz na str. 61. dla mnie 5mh https://suzuki.pl/old-pdf/moto/instrukcje/k6/dr-z400s-sm-e%20k6.pdf

 

No "haha" bo to bzdura :D Masz na zadanie domowe przeczytać tą tabelkę ale się zastanowić co tam tak na prawdę jest napisane :D Jak się poddasz to wytłumaczę.

 

 

moze dlatego, ze kx ma mniejszy bak i 'pycisz' go 'mocno' a ktma 'srednio' :D remonty remontami, pytanie, gdzie sie je robi czesciej, a nie ile kosztuje jeden. juz go nie strasz tymi awariami, bo glownie to sa bzdury, klamki linki.

Aha, no jak tam uważasz. Ujeżdżałem tylko tylko 5 enduraków, jednego SM, jednego crossa, więc pewno nie wiem co mówię...

 

EDIT:

 

A tak się zastanów, jak sobie wyobrażasz wymianę oleju i filtra co 5mth. Że jadę w trasę i biorę ze sobą dwa filtry i 2x olej na wymianę + coś żeby zużyty olej zabrać ze sobą :D Idąc dalej, jak sobie wyobrażasz kontrolę luzów zaworowych w środku lasu? Chyba że tym się jeździ nie dalej jak 2,5h od domu ^^

 

Od siebie dodam że jak w manualu KX masz np wymianę tłoka co 15h, dotyczy to pycenia na torze, a nie pyrkania po lesie i uwierz mi że przez 50h po lesie nie zużyjesz tłoka jak przez 10h na torze. No ale kto bogatemu zabroni po 15h turlania się tłoka wymieniać :)

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhhh... domyslałem się , że jest jakiś zonk...

 

te 5 mth dotyczy pierwszych momentów do dotarcia silnika... dalej po docieraniu co 60 mth lub co 4 lata....

 

Podobnie z regulacją luzów zaworowych piersze momenty do dotarcia co 5 mth, potem co 60 mth....zaraz poszukam po angielski i porównam...

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No "haha" bo to bzdura :D Masz na zadanie domowe przeczytać tą tabelkę ale się zastanowić co tam tak na prawdę jest napisane :D Jak się poddasz to wytłumaczę.

 

 

Aha, no jak tam uważasz. Ujeżdżałem tylko tylko 5 enduraków, jednego SM, jednego crossa, więc pewno nie wiem co mówię...

 

EDIT:

 

A tak się zastanów, jak sobie wyobrażasz wymianę oleju i filtra co 5mth. Że jadę w trasę i biorę ze sobą dwa filtry i 2x olej na wymianę + coś żeby zużyty olej zabrać ze sobą :D Idąc dalej, jak sobie wyobrażasz kontrolę luzów zaworowych w środku lasu? Chyba że tym się jeździ nie dalej jak 2,5h od domu ^^

 

Od siebie dodam że jak w manualu KX masz np wymianę tłoka co 15h, dotyczy to pycenia na torze, a nie pyrkania po lesie i uwierz mi że przez 50h po lesie nie zużyjesz tłoka jak przez 10h na torze. No ale kto bogatemu zabroni po 15h turlania się tłoka wymieniać :)

wiem o co Ci chodzi, o docieranie silnika. jednak tego tam nie napisali, mozesz zalozyc wiec, ze pierwsza rubryka jest na docieranie. tlumacz wiec.

 

az 5?! naraz? zastanow sie co mowisz. dwusuw bierze k 8litrow. srednio 2x tyle co odpowiednik pojemnosci w 4t. spalanie 2x czestsze, ewentualne drobne roznice wynikaja z wyzszych obrotow silnika, regulacji itp. raczej jezdzac srednio, a mocno dwutaktem nie zobaczysz roznicy spalania na poziomie 2-3krotnosci, o ktorej piszesz. bak 9litrow na 3h to 3l/h, a bak na godzine to 9l/h, moja xlrka pali 3.5l/100km, trzeba bylo brac dwusuwa, bo przy mojej sredniej jezdzie palilby mniej od 4t (na baku zrobi 240km w 3h, jadac z max predkoscia) :D

 

wyobrazam sobie to tak, ze dr-z400e nie jest na wycieczki, a 5mh to jakies 150-200km, stad taki motorek sie wozi na przyczepce. serwis robi sie przed wycieczka. lepiej sie zastanow gdzie tego paliwa nabierzesz, zeby sie olejem martwic ;)

 

jannikiel pisal, ze robi wymiane oleju co 10mh, czyli co 1000km. w drzecie wiec 60*100=6000km, czyli dokladnie tyle samo co w slabszych wersjach - logiczne rozbicie na s/sm i e. takze jannikiel sam robi co 1000km, innym poleca co 6000 ;)

 

czyli w kx wg serwisowki czesciej tlok niz w drzecie olej? tez ciekawa teoria. serwisowka to nie mus, to wymagania, ktorych spelnienie powinno zapewnic bezawaryjna prace podzespolow moto. co do mh i stylu jazdy, problem jest taki, ze nie wiesz jak zuzyles tlok, chyba, ze po tych 5 endurakach juz wiesz/slyszysz :D a serwisowka to taki bezpiecznik.

 

Ehhhh... domyslałem się , że jest jakiś zonk...

 

te 5 mth dotyczy pierwszych momentów do dotarcia silnika... dalej po docieraniu co 60 mth lub co 4 lata....

 

Podobnie z regulacją luzów zaworowych piersze momenty do dotarcia co 5 mth, potem co 60 mth....zaraz poszukam po angielski i porównam...

takie pytanie do Ciebie. po co wymieniasz olej co 10mh=1000km? olej co 4 lata? otoz angielska serwisowka dla S/SM mowi, ze okres czasowy wymian oleju to 6 miesiecy, nie 4 lata, a potem motorki sie psuja, takie awaryjne. nawet w aucie olej wymienia sie co rok, lub 2 w przypadku longlife'a.

 

w podobnym moto, crfie 450R wymiana oleju co 15mh, ale w suzi co 60mh. biore suzi, raz bak zalejesz to starcza do zlomowania :D

Edytowane przez emes321

Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

te 5 mth dotyczy pierwszych momentów do dotarcia silnika...

 

No na to wygląda. Jest napisane "5h" a w pozostałych okienkach tabeli "CO 30h" i "CO 60h" :)

 

Emes, no jak tam uważasz :) ja mam raczej swoje zdanie i przy nim pozostane. Tutaj masz przykład jak wyjeździć 9l w mniej jak 1h, albo jak zużyć tłok w przewidzianym przez producenta czasie:

 

 

Serwisówka wyczynów dotyczy takiej jazdy a nie latania po lesie w niedziele.

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No na to wygląda. Jest napisane "5h" a w pozostałych okienkach tabeli "CO 30h" i "CO 60h" :)

 

Emes, no jak tam uważasz :) ja mam raczej swoje zdanie i przy nim pozostane. Tutaj masz przykład jak wyjeździć 9l w mniej jak 1h, albo jak zużyć tłok w przewidzianym przez producenta czasie:

 

 

Serwisówka wyczynów dotyczy takiej jazdy a nie latania po lesie w niedziele.

no i git, wcale nie probuje Cie przekonac, jedynie sie czegos dowiedziec. argument z '5h' i 'co 30h' tez mnie nie przekonuje, jak sie czepiac slow, to co 30"H", a nie "mth" ;) w angielskiej wersji nie ma slowa 'every' przy zadnej pozycji.

 

nie potrzebuje przykladow na spalanie, napisalem, ze dwutakt spokojnie wyjedzie 9L w godzine, bo pala 8-9l/100km. wiekszym wyzwaniem bedzie w terenie, jadac spokojnie by starczylo na 3h ;)

 

odnosnie tloka, serwisowka jest po to, bys wiedzial ile minimalnie cos wytrzyma. nie korzystajac z niej jezdzisz na minie. wezmy przyklad kx125, po 15mth nie wiesz kiedy jebnie, bo nie wiesz czy Twoja spokojna jazda wydluzyla jego zywotnosc o 50%, 100%, czy 1000%. a taki tlok chyba jak jebnie to generuje wieksze koszty jak sama jego wymiana.

 

"Serwisówka wyczynów dotyczy takiej jazdy a nie latania po lesie w niedziele." - i to mi sie podoba. uwazam, ze dr-z400E jest wyczynowka do rzniecia w terenie, stad ma osobna serwisowke, a po bulki to sie kupuje S/SM. 50km z 400ccm to duzo i trzeba to uwzgledniac w wymianach oleju. co 60mth mowisz? dla mnie to by bylo jakies 2400km, dla jannikiel juz 6000km - wg mnie za duzo na motor katowany w terenie. w crf450x masz w manualu co 1000km/6 miesiecy przy jezdzie 'normalnej', a przy wyczynowej co 15h jazdy. czyli czesciej o jakies 2x.

Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czemu sie uczepiliście tych motogodzin..

- wiadomo, jak jeździ się w wyczynie, to wymiana oleju najlepiej robić co porządna sesję treningową, nie rzadziej i nie chodzi tu tylko o własciwości smarne do układu tłok/cylinder, ale najbardziej chodzi o sprzęgło...zresztą kiedyś były też konstrukcje które miały do wszystkich komponentów silnikowych oddzielny olej:

do silnika inny

- do skrzyni inny

- do sprzęgła inny

czasy się zmieniły, rodzaje/ jakosć oleju tak samo...

 

Co do DRZ 400E- nie znalazłem serwisówki, ale rozsądek nakazuje, żeby w miarę często wymieniać olej , im bardziej się katuje tym częściej niż te( to ?) 60 mth...

Ja sam często wymieniam, bo ostatnio niewiele robię przebiegów, fakt że najwięcej w terenie...

I nie tylko chodzi o jazdę tylko terenową, mam 4 motocykle, i praktycznie co rok zmieniam olej- niezależnie od przebiegu....Ducati Paso Limited kiedyś stał nie jeżdżony cały rok i w następnym roku znów zmieniłem olej... czy postąpiłem właściwie- to tylko mój biznes i moje ptoki.... jak ktoś jest mądrzejszy niech zmienia po swojemu, jak mu się podoba.... a nawet niech nie jeździ na oleju, mnie to nie obchodzi zupełnie....

 

Dyskusja wykroczyła poza temat, więc się dalej nie będę produkować...

na dodatek... wiem, gdzie jest fajny:

KTM 530 świeżo przyholowany z USA...

 

Nie mój, bo ja nie Ktm-owiec hehehhehe...

 

Z racji w miarę niezłej pogody, zrobiłem dzisiaj małą traskę na 2 motocyklach ;-) ... Do Jedwabnego na Cagivie Elefant 750, a z Jedwabnego do mego brata i od brata do Łomży, juz terenem, na Elefancie M600.... gorąco było.... tyle powiem hehhehe

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czemu sie uczepiliście tych motogodzin..

- wiadomo, jak jeździ się w wyczynie, to wymiana oleju najlepiej robić co porządna sesję treningową, nie rzadziej i nie chodzi tu tylko o własciwości smarne do układu tłok/cylinder, ale najbardziej chodzi o sprzęgło...zresztą kiedyś były też konstrukcje które miały do wszystkich komponentów silnikowych oddzielny olej:

do silnika inny

- do skrzyni inny

- do sprzęgła inny

czasy się zmieniły, rodzaje/ jakosć oleju tak samo...

 

Co do DRZ 400E- nie znalazłem serwisówki, ale rozsądek nakazuje, żeby w miarę często wymieniać olej , im bardziej się katuje tym częściej niż te( to ?) 60 mth...

Ja sam często wymieniam, bo ostatnio niewiele robię przebiegów, fakt że najwięcej w terenie...

I nie tylko chodzi o jazdę tylko terenową, mam 4 motocykle, i praktycznie co rok zmieniam olej- niezależnie od przebiegu....Ducati Paso Limited kiedyś stał nie jeżdżony cały rok i w następnym roku znów zmieniłem olej... czy postąpiłem właściwie- to tylko mój biznes i moje ptoki.... jak ktoś jest mądrzejszy niech zmienia po swojemu, jak mu się podoba.... a nawet niech nie jeździ na oleju, mnie to nie obchodzi zupełnie....

 

Dyskusja wykroczyła poza temat, więc się dalej nie będę produkować...

na dodatek... wiem, gdzie jest fajny:

KTM 530 świeżo przyholowany z USA...

 

Nie mój, bo ja nie Ktm-owiec hehehhehe...

 

Z racji w miarę niezłej pogody, zrobiłem dzisiaj małą traskę na 2 motocyklach ;-) ... Do Jedwabnego na Cagivie Elefant 750, a z Jedwabnego do mego brata i od brata do Łomży, juz terenem, na Elefancie M600.... gorąco było.... tyle powiem hehhehe

otoz czepilem sie, gdyz chce sie czegos nauczyc. na wiosne chce kupic "docelowe" moto (400-450) na dluzej. z racji masy (<130kg) bedzie to "wyczynowka" do lagodnego traktowania. chce wiedziec jak to serwisowac. odnosnie serwisu drz400E do tego daze, ze to moto do katu i trzeba czesto serwisowac, typu co druga jazde. rozgraniczyc mozna tutaj na 2 grupy: 1. 2T/4T na motogodziny i 2. 4T z przebiegiem w km. nie przeciagalbym serwisow z mysla "ze malo katowalem i olej jeszcze pojezdzi" - gdyz nie da sie tego okreslic. tzn jak cos jest do katu, to nawet jak sie nie katuje to serwisowac jakby sie to robilo - takie mam zdanie. drz400e jest do katu i nie widzi mi sie wymieniac olej co 60mth, chyba, ze jak w nowych dieslach, podaja olej co 30-50kkm, R.I.P. silniczki :(

 

dokladnie jak piszesz, gdyby to byl tylko olej silnikowy, ale masz skrzynie, sprzeglo. serwisowke znajdziesz wklepujac 'dr-z400e manual pdf' - pelno ich, tylko te suzuki nie wykrywa cos tekstu i nie dziala szukaj ;/ te 60mth to naprawde za duzo, bo to spokojnie wyjdzie 2500km. xlrka 125 ma co 3600km, a na forach przy kacie radza co polowe tego przebiegu, a silnik niewyzylowany, nieskomplikowany, 11km.

 

mysle, ze takie zmiany oleju, o ktorych mowisz to 3x czesciej jak serwisowka Twojego moto, czestsze wymiany nie zaszkodza, rzadsze juz owszem. z tego co jest w serwisowkach to olej nalezy wymieniac co 6 miesiecy (honda), niezaleznie od przebiegu, suzuki 12 miesiecy. takze wymiana oleju po zimie, to bardzo dobra decyzja, zla jest wymiana przed zima, chyba, ze i po sie wymienia ;D

 

"jak ktos jest madrzejszy" klocisz sie z samym soba. mowie, ze wg mnie drz400e olej przy zawodniczej jezdzie (bo do tego jest E) robi sie co 5mth, a w hondzie crf450R co max 15mth, stwierdzasz, ze to za czesto, bo Ty robisz co 10mth jezdzac lekko :D na boga.

 

a ja wiem gdzie jest fajna xr650R i xlr125R i co z tego? :D nie badz dziecko ;)

 

a ktma i tak bym nie chcial :P tak samo jak husqvarny, sherco, bety.

 

ta cagiva to czolg, 200kg? wolalbym afryczke w tej kategorii wagowej ;)

 

ja za to sie pokopalem troche w okolicy i spotkalem swiezego motocykliste na dt125 :P

Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem Ducati-enduro- tak więc mam... czy czołg, pewnie tak, ale da się tym jechać, taplać w błocie i skakać...

Wymagana jest tylko technika jazdy i opony typowo klockowe...

A na wyjazdach pod ruską granicę, jeździło się w grupie z:

- KTM SX 250 ( cross)

- KTM 530 ( enduro)

- DRZ 400S

potem

Christini 450

DRZ 400S

WR 250 F

 

i nikt na mnie nie czekał... powiedzmy, że byłem z reguły 2 po bracie na KTM SX250( potem WR 250F), potem zmieniliśmy taktykę, ponieważ ja znam tak jak brat te ścieżynki i drogi i nie miałem problemu z doganianiem reszty, jechałem zamykając stawkę...

 

Nie namawiam nikogo do mocowania się z motocyklem z masą ok. 180 kg ( moja Cagiva M 600) , a do w miarę swobodnego poruszania się po terenie , i ewentualnych skoków, to jednak taki kundelek jak DRZ 400 S jest całkowicie wystarczający...

Nie radzę nikomu, kto nie ma obycia z mocniejszymi sprzętami- pchać się w KTM 530- łamie ego i urywa ręce przy samej du...ie....ale nie mój cyrk nie moje ryby...

 

P.S.

 

Sorki, ale Africą jeździłem i jest dużo cięższa, poza tym jest trochę "spedalona" nie ma jaj...to moje subiektywne odczucie proszę się nie sugerować....

Cagiva Elefant 750 tonie to samo co mój półprototyp Cagiva Elefant 350 ( na silniku Monstera 600) M 600.....

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim kupisz coś dużego i wymagającego sprawdź się w terenie na czym małym!

Tu masz dzisiejsze latanie po mokrych liściach zwykłym Rometem ADV 125 (na nim kamerka).

Kolega, który ze mną jechał GN 250 zwykle teren ogarnia DR Big-iem 750 i stwierdził,

że dużym by z 5 razy leżał, a mały do okiełznania.

Tak wiem, Romet to tylko 10 kucy, ale lekki, a wiem co mówię bo ja jeżdżę cały rok

bez względu na śnieg, lód, deszcz. Przerobiłem ładnych parę motków i ten

z filmiku daje mi teraz frajdę w cenie utrzymania 10 piw miesięcznie.

Pozdro

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem Ducati-enduro- tak więc mam... czy czołg, pewnie tak, ale da się tym jechać, taplać w błocie i skakać...

Wymagana jest tylko technika jazdy i opony typowo klockowe...

A na wyjazdach pod ruską granicę, jeździło się w grupie z:

- KTM SX 250 ( cross)

- KTM 530 ( enduro)

- DRZ 400S

potem

Christini 450

DRZ 400S

WR 250 F

 

i nikt na mnie nie czekał... powiedzmy, że byłem z reguły 2 po bracie na KTM SX250( potem WR 250F), potem zmieniliśmy taktykę, ponieważ ja znam tak jak brat te ścieżynki i drogi i nie miałem problemu z doganianiem reszty, jechałem zamykając stawkę...

 

Nie namawiam nikogo do mocowania się z motocyklem z masą ok. 180 kg ( moja Cagiva M 600) , a do w miarę swobodnego poruszania się po terenie , i ewentualnych skoków, to jednak taki kundelek jak DRZ 400 S jest całkowicie wystarczający...

Nie radzę nikomu, kto nie ma obycia z mocniejszymi sprzętami- pchać się w KTM 530- łamie ego i urywa ręce przy samej du...ie....ale nie mój cyrk nie moje ryby...

 

P.S.

 

Sorki, ale Africą jeździłem i jest dużo cięższa, poza tym jest trochę "spedalona" nie ma jaj...to moje subiektywne odczucie proszę się nie sugerować....

Cagiva Elefant 750 tonie to samo co mój półprototyp Cagiva Elefant 350 ( na silniku Monstera 600) M 600.....

technika, technika - fizyki nie oszukasz. masa ciagnie. przeprawowo jeszcze okej, ale do zwrotnej, dynamicznej jazdy to juz gorzej. kolega ma afryke 750 (220kg 70km) i mowi, ze kopny teren go wciaga niezaleznie od predkosci najazdu. chodzi tez o geometrie itd.

 

mam kostki, musialem kupic, bo moto byl z szutruwkami - to byla masakra. wole kostki na afalcie w deszczu, niz szutry w terenie. szkoda, ze szybko znikaja :D

 

dla mnie cagiva to przeprawowka/turystyk offroad - cos takiego. te wycieczki to raczej duzo nie wnosza. no ja po prostu bym sie czul malo komfortowo na ciezkim sprzecie. drz400s jest fajna, kolega ma, ale 145kg to za duzo. crf ma USD z przodu, 124kg, ciekawszy silnik i jest mniejsza, bardziej zbita (krotsza, wezsza) tak na oko.

 

co do mocniejszych sprzetow to kwestia tego typu, ze w koncu trzeba sie przesiasc ze 125. inaczej, jak mozna miec obycie z mocniejszymi sprzetami nimi nie jezdzac, w koncu trzeba zaczac - zawsze jest ten pierwszy raz. ile ma ten ktm? internety mowia 45-50km to nie taka rakieta znowu. znajomi maja crf450r po 60km dlubniete, honda cr500 w 2T to jest rakieta, rocznik 2018 ma miec 58km i 104kg, a starsze roczniki po modach do 70km.

 

afryczka nie jest duzo ciezsza 205 na sucho 750ccm. 20kg roznicy. gejem nie jestem, a afryczka bardzo mi sie podoba. ;)

 

Zanim kupisz coś dużego i wymagającego sprawdź się w terenie na czym małym!

Tu masz dzisiejsze latanie po mokrych liściach zwykłym Rometem ADV 125 (na nim kamerka).

Kolega, który ze mną jechał GN 250 zwykle teren ogarnia DR Big-iem 750 i stwierdził,

że dużym by z 5 razy leżał, a mały do okiełznania.

Tak wiem, Romet to tylko 10 kucy, ale lekki, a wiem co mówię bo ja jeżdżę cały rok

bez względu na śnieg, lód, deszcz. Przerobiłem ładnych parę motków i ten

z filmiku daje mi teraz frajdę w cenie utrzymania 10 piw miesięcznie.

Pozdro

 

 

spokojnie! mam XLR125R, zajecy nalapalem. kolega mial na mysli bardziej roznice gabarytowe niz silnikowo/mocowe. stad chce sie przesiasc na cos mniejszego i lzejszego :P crf450x jest mniejsza gabarytowo, jednoosobowa, nowa geometria, rama alu. wystarczy do manetki podchodzic z rozsadkiem.

Edytowane przez emes321

Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poglądowo...Rysiek z kamerką jechał DRZ 400 S

od 7.25

 

 

od 0.52- skok, lepiej technicznie wykonany, niż wcześniejszy DRZ

 

 

 

a tu z wyrośniętą córką na pokładzie...od 1.16

 

 

 

 

Z tym, że musicie zrozumieć, że nikogo nie namawiam, do jazdy takim sprzętem, wręcz przeciwnie....ja po prostu jestem niepoprawnym zagorzałym fanem Ducati i tyle , a żeby jeżdzić sprzętem w Desmorzozrządzie jeżdżę właśnie Cagivą M 600...

Swego czasu się jeździło i XR 600R i DR 350, i DRZ i KTM pod różnymi postaciami....i wszystkie były dobre i nawet NAJLEPSZE ;-)....

 

 

...... dla mnie miały 1 zasadniczą wadę - nie były Ducati i nie miały desmo w rozrządzie...

Ja cały czas zresztą liczę, że kiedyś firma Ducati wypuści jakąś 250, lub 350/450 w 1 cylindrze do terenu...ale narazie to pobożne życzenia ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no spoko. rozumiem. zastanawialem sie nad drz-ta S, ale kolega, ktory takowa ma sam mysli nad crf450x, ewentualnie R, ale on ma jeszcze miejski moto. ja wlasnie przeciwnie, nie chce jakis wyszukanych motocykli, systemow i technologii. w miare prosty, zwrotny, lekki, mocniejszy.

Forum nie służy do zdobywania wiedzy, informacje znajdź sobie w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka, mam zamiar kupić na nowy sezon enduro. 18-stke kończę w marcu i niedługo będę robił prawko na A2.
To będzie mój pierwszy motor, nigdy wcześniej nie jeździłem żadnym enduro/cross. Mam 176 cm wzrostu i 77kg wagi.
No i właśnie chciałem sobie kupić hondę xr 125, ale wiem, że będzie brakować mi mocy i nie chcę sprzedawać po 3 miesiącach, za dużo pierdzielenia się z tym,

jedni mówią, że mam kupić tą hondę i się nauczę jeździć, a inni że mam kupić mocniejszy. I właśnie w oko mi wpadła yamaha wr 400.
Ale jest o wiele mocniejsza i część znajomych też mówi, że się na tym zabije, a część że nie będę żałował i będę jeździł konkretnym moto i mocy mi nie będzie brakowało.



Tak więc mam dylemat który motor kupić, proszę o rady :D

Edytowane przez BoZzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...