Porter Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Nie moge powiedziec ze mialem pecha, bo zadnej awari nie bylo, troche denerwujace bylo to ze na ostrzejszych zakretach zwasze zawadza sie podnuzkami, ktore choc sie skadaly to i tak trzy urwalem co bylo barzo niebezpieczne- doslownie wyrzucalo z siodla a po czyms takim ciezko bylo wrucic do poprzedniego rytmu jazdy.Mysle ze gdyby nie to draga bym nie sprzedal, zona tez sobie go chwalila.Fjr tez ogladalem http://www.subito.it/moto-e-scooter/yamaha-fjr-1300-abs-venezia-29047448.htm a jednak wybor padl na kawe, lepiej wedlug mnie sie prowadzii tak jakby wygodniejsza.Po drugie przebieg miala udokumetowany a fjr na swoje 5 latek 10 tys to troszkemi sie nie spodobalo.Robert zrobiłeś coś nad czym ja się zastanawiam . Dokładnie tak jak ty chcę się przesiąść na Kawasaki 1400 GTR, LUB BMW 1300GT.Przyczyną jest oczywiście niewygoda tylnego siodełka, słaby hamulec i słaba prędkość przelotowa draga{650}. Do latania w koło komina jest super, ale do wyjazdu np. dp Chorwacji słabo się nadaje.W związku z tym mam do ciebie pytania:Czy tylne siodełko i w ogóle pozycja w kawie jest dużo wygodniejsza?Ile to cudo pali?Jak się prowadzi po mieście i nie tylko {przy różnych prędkościach?} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Robert zrobiłeś coś nad czym ja się zastanawiam . Dokładnie tak jak ty chcę się przesiąść na Kawasaki 1400 GTR, LUB BMW 1300GT.Przyczyną jest oczywiście niewygoda tylnego siodełka, słaby hamulec i słaba prędkość przelotowa draga{650}. Do latania w koło komina jest super, ale do wyjazdu np. dp Chorwacji słabo się nadaje.W związku z tym mam do ciebie pytania:Czy tylne siodełko i w ogóle pozycja w kawie jest dużo wygodniejsza?Ile to cudo pali?Jak się prowadzi po mieście i nie tylko {przy różnych prędkościach?}Ja mialem 1100 i przelotowki z rzedu po 150km/h i ciut wyzej dla moto nie robily zadnego wrazenia dupsko tez nie bolalo a tylna kanape mialem poszerzona co chwalila sobie bardzo moja zonka.Problemem bylo tylko szybkie jezdzenie po winklach.Co do Kawy, to na dojazdach do pracy zaoszczedzam duzo czasu i bez bocznych walizek w miescie radze sobie super, przyspieszanie i hamowanie nie ma nawet co porownywac do draga, trzeba natomiast delikatnie obchodzic sie z gazem, bo nawet na 3 potrafi zadrzec nosa a jeszcze jedno, przy wyzszych predkosciach nie urywa lba za szyba w dragu kolega dorobil mi takie cuda co mialem zamocowane na lagach i wtedy bylo spoko.Pozycja za kierownikiem wygodna, choc w dragu siedzialo sie bardziej dostojnie, co do tylnego siedziska to bedzie dopiero przetestowane w drodze na Capo Nord i powrot przez Faak am See i wtedy moja pani oceni ale wydaje mi sie ze jest dosc szerokie- (szersze od orginalu draga) to powinno byc wygodne.Jezeli chodzi o spalanie to praktycnie porownywalne a nawet ciut nizsze.Testowalem tez i BMW k 1300 dokladnie to: http://www.subito.it/moto-e-scooter/bmw-k1300-cosenza-28532062.htm i wedlug mnie w poruwnaniu z kawa jest troszke ospale a drugi minus to ten sam rocznik kosztuje o 5 tys euro wiecej w poruwnaniu do mojego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Ja mialem 1100 i przelotowki z rzedu po 150km/h i ciut wyzej dla moto nie robily zadnego wrazenia dupsko tez nie bolalo a tylna kanape mialem poszerzona co chwalila sobie bardzo moja zonka.Problemem bylo tylko szybkie jezdzenie po winklach.Co do Kawy, to na dojazdach do pracy zaoszczedzam duzo czasu i bez bocznych walizek w miescie radze sobie super, przyspieszanie i hamowanie nie ma nawet co porownywac do draga, trzeba natomiast delikatnie obchodzic sie z gazem, bo nawet na 3 potrafi zadrzec nosa a jeszcze jedno, przy wyzszych predkosciach nie urywa lba za szyba w dragu kolega dorobil mi takie cuda co mialem zamocowane na lagach i wtedy bylo spoko.Pozycja za kierownikiem wygodna, choc w dragu siedzialo sie bardziej dostojnie, co do tylnego siedziska to bedzie dopiero przetestowane w drodze na Capo Nord i powrot przez Faak am See i wtedy moja pani oceni ale wydaje mi sie ze jest dosc szerokie- (szersze od orginalu draga) to powinno byc wygodne.Jezeli chodzi o spalanie to praktycnie porownywalne a nawet ciut nizsze.Testowalem tez i BMW k 1300 dokladnie to: http://www.subito.it/moto-e-scooter/bmw-k1300-cosenza-28532062.htm i wedlug mnie w poruwnaniu z kawa jest troszke ospale a drugi minus to ten sam rocznik kosztuje o 5 tys euro wiecej w poruwnaniu do mojego. Dziękuj za odpowiedź.Napisz jeśli możesz , jak prowadzi się po mieście w krętych uliczkach. Ta Kawa wydaje się być wysoka , przez co może trudniej się nią manewruje przy niskich prędkościach?No i napisz czy są jakieś minusy.Pozdr. Porter. :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Porter - widze, ze sprawa przesádzona. Pozostala "tylko kwestia waboru marki moto" sport-turist. :icon_biggrin: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Dziękuj za odpowiedź.Napisz jeśli możesz , jak prowadzi się po mieście w krętych uliczkach. Ta Kawa wydaje się być wysoka , przez co może trudniej się nią manewruje przy niskich prędkościach?No i napisz czy są jakieś minusy.Pozdr. Porter. :icon_rolleyes:Kwestia jazdy to trzeba troszke czasu na przyzwyczajenie, zawsze jezdzilo sie z nogami z przodu wiec teraz zupelnie inaczej. Wysokosc siedziska to chyba standart 82cmMinusy dwa mandaty i 14 punktow, przez dziesiec lat tyle nie ustukalem co w tym miesiacu bo nie czuje sie tej predkosciw poruwnaniu do DS moze troche chamulce denerwujacy jest troche ABS na mokrym a moze to kwestia przyczepnosci opon. Jutro zakladam nowe butki to na wakacjach sie okarze jakie beda plusy i minusy, do przejechania mamy +/- 13000 tys. km. w 21 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qla Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Ja właśnie jestem na etapie zastanawiania się, czy mojego Intrudera nie opchnąć, i kupić coś turystycznego, raczej szosowego turystyka, ale chyba nic co jeździ nie ma ładowności powyżej 200kg...;/ Cytuj Mój kanał Youtube Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 chyba nic co jeździ nie ma ładowności powyżej 200kg...;/ owszem, ma. poszukaj, był temat na forum; nadspodziewanie dużą ładowność mają triumphy, turystyczne beemki też mieszczą się w podanym limiciejsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Porter - widze, ze sprawa przesádzona. Pozostala "tylko kwestia waboru marki moto" sport-turist. :icon_biggrin: PozdroByć może , ale nie na 100%.Sam nie wiem. Kasa by się znalazła, tylko nie wiem czy warto. Mam tak mało wolnego czasu , nie wiem czy warto kupować takiego rączego konia po to , aby stał w garażu. :banghead: A przejechac sie ok.100km wkoło komina to i Dragiem mogę.Marzą mi sie wyjazdy naa dwa trzy dni , ale to chyba tylko marzenia.Nie wiem - zobaczę, pomyslę. :icon_rolleyes: Kwestia jazdy to trzeba troszke czasu na przyzwyczajenie, zawsze jezdzilo sie z nogami z przodu wiec teraz zupelnie inaczej. Wysokosc siedziska to chyba standart 82cmMinusy dwa mandaty i 14 punktow, przez dziesiec lat tyle nie ustukalem co w tym miesiacu bo nie czuje sie tej predkosciw poruwnaniu do DS moze troche chamulce denerwujacy jest troche ABS na mokrym a moze to kwestia przyczepnosci opon. Jutro zakladam nowe butki to na wakacjach sie okarze jakie beda plusy i minusy, do przejechania mamy +/- 13000 tys. km. w 21 dni. W takim razie życzę udanego wyjazdu i czekam na recenzję i opis. Wazne dla mnie są także odczucia pasażera, więc po drodze wypytaj dziewczynę jak jej tam się siedzi i czy lepiej się podróżuje niz Dragiem ?Szerokości i przyczepności. Pozdr.Porter. :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 Bylo swietnie trzy tygodnie w siodle :buttrock: Teraz wiem ze warto bylo zamienic "jadzke" na "kawe". Nigdy nie myslalem ze walne za jednym razem 1400km. i co odziwo nawet moja polowka to wytrzymala. Co prawda dupska bolaly ale po takim dystansie to nic dziwnego.Za to drugiego dnia juz bylo znacznie spokojniej z Hanoveru do Hirtshals i tu zaladunek na prom do Larvik.To bylo najszybsze 2tys km w moim zyciu. Moto jak na taka jazde daje dobra oslone przed wiatrem i nawet przy 200stu trzymalo sie swojego pasa ruchu druga rzecz to i pasazer tez tej predkosci nie czuje, bo nie stukala mnie w kask a na DS to juz tak przy 140 informowala ze za bardzo szarpie jej glowa.Ogolnie bylo super przez trzy tygodnie nakrecone 14 kola. Jednak wyjazd w te strony polecalbym w innym terminie bo w sierpniu jest juz stanowczo za duzo deszczu.Zwykle deszczowki by na pewno nie daly rady i zapobiegawczo zaopatrzylismysie w ubrania wedkarskie firmy Caperlan i to bylo dobre posuniecie bo zimno i deszcz wcale nie przeszkadzalo: http://www.decathlon.it/waders-classic-neoprene-camo-id_8082468.htmlNastepna mysle ze dobra rada to duze gumowe rekawice kuchenne, ba nawet udalo sie znalezc dla mnie czarne a zonka wybrala sobie zolte i to zakladalismy na rekawice motocyklowe.Po takim wyjezdzie i dystansie wiem ze warto polecic GTR, co nie wiem czy bylbym w stanie dokonac tego yamaha w tym czasie, choc jak mialbym na tyle czasu i kasy to trzymal bym dwa motocykle i wiadomo ktory do czego. :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr.Artur Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 w 3 tyg zrobiłeś 14.000 km ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 No robert czekamy na relacje . Bo kiedyś wspominałeś że na nordkapp jedziesz, a potem się długo nie odzywałeś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 w 3 tyg zrobiłeś 14.000 km ?Najblizsza i najszybsza droga z miejsca w ktotym mieszkam w Italii jest na Nordkapp 4140km. w jedna strone.Relacja bedzie jak zonka popisuje wszystkie zdjecia i uporzadkuje wszystkie zapiski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr.Artur Opublikowano 13 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2011 moj rekord w sezonie to okolo 12.000 km a ty w 3 tyg taki przebieg walisz dobre :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek5013 Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Może mój post nie jest całkowicie na temat, ale myślę, że chociaż trochę wniesie coś bliskiego do tytułu i pomoże tym którzy myślą o zamianie maxi skuterów na "coś innego"Po przejechaniu w ciągu ostatnich 6 lat na skuterach ( ostatnim był Honda Silver Wing) blisko 100.000 km zdecydowałem się wreszcie na zmianę, a że wiek już nie ten, wybrałem więc wygodnego turystyka , czyli Hondę Pan European ST 1300. Po "zrobieniu" w tym roku już ponad 12.000 km znalazłem się jakby w innej bajce.Z uwagi na potężną pojemność bagażników i wygodną pozycją w czasie jazdy, jest to wprost idealny turystyk na dalekie trasy. Po zdjęciu bocznych i tylnego kufra, motor przeistacza się w "prawie ścigacza" i przy jego maksymalnej szybkości (ok.220 km/godz , bo szybciej się bałem)po prostu "płynie", czego nie można powiedzieć podczas jazdy z tylnym kufrem. Reasumując , skuter był wygodny i w miarę szybki, ale brakowało mu zacięcia sportowego, no i te małe kółka które dawały odczuć kiepską jakość naszych dróg.Polecam ST 1300 tym, którzy chcą się przesiąść na turystyka/sporta/naked^a, a nie są zdecydowani którego z nich wybrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 (edytowane) moj rekord w sezonie to okolo 12.000 km a ty w 3 tyg taki przebieg walisz dobre :)W sezonie to spokojnie dobijam do 30tys. Tylko ze ja kazdego dnia dojezdzam do pracy nieraz jest to 20km. a tak jak teraz to 100km. w jedna strone.A to i tak sie bardziej mi oplaca niz spanie w hotelu.I dwa to tutaj mozna sobie spokojnie pozwolic na caloroczna jazde a w kraju to raczej nie mozliwe. Edytowane 18 Października 2011 przez robert73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.