Skocz do zawartości

mirek5013

Forumowicze
  • Postów

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mirek5013

  • Urodziny 12/30/1957

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Poznan

Osobiste

  • Motocykl
    Honda Pan Europan ST 1300
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia mirek5013

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

0

Reputacja

  1. Zgadza się, byłem w Kotorze i na 7 motocykli tylko dwie osoby odważyły się kąpać. Dlatego też przedstawiłem swoje wrażenia z Kotoru, a nie z Zatoki Kotorskiej i dlatego też sugerowałem wybranie jako cel inną niż ta miejscowość. :sad:
  2. Pływanie w Kotorze to chyba na kajaku. Widziałem kilku odważnych zanurzających się w wodzie koloru bajora, ale do odważnych świat należy. Poza tym wokoło tłum turystów i korki. Poszukajcie coś bardziej urokliwego.
  3. Opony wytrzymały, bo były prawie nówki mało śmigane mimo, że 1000 km przejechaliśmy po bezdrożach i niekiedy po ostrych skałach.
  4. Wielka szkoda. Niemniej pilnie będę obserwował Wasze przygotowania by szczególnie skorzystać z informacji dotyczących transportu motocykli pociągiem. Upewnij się, czy bak motocykla musi być całkowicie opróżniony.( taki warunek dostałem w Sewierobajkalsku) Raz , że jest problem opróżnienia w warunkach polowych, dwa , że nie wolno przewozić płynów łatwopalnych w przedziałach, trzy, że po wyładunku trza z bańką szukać cepeenu.
  5. Jeżeli będzie można przewieźć motor w jedną stronę bez konieczności samodzielnego sporządzania specjalnych skrzyń transportowych (jak mi to polecono wykonać w Sewierobajkalsku by przewieść motocykl do Bracka) to piszę się na podróż. Podróż muszę jednak zakończyć do 20 czerwca, ponieważ mam napięty plan . W lipcu jadę motocyklem do Gibraltaru, a w sierpniu do Grecji. Do połowy maja chciałbym jeszcze zrobić Litwę i Ukrainę, chyba, że kraje te włączę w bajkalską podróż.
  6. Po szczęśliwym powrocie z nad brzegu Bajkału przyrzekłem sobie więcej do Rosji nie jechać . Przyczyna - "wolna amerykanka " na drogach i ich fatalny stan. Jednak lata mijają i a tęsknota za Syberią coraz większa. Koncepcja jazdy pociągiem w jedna stronę jest niezwykle kuszącym i rozsądnym rozwiązaniem, tyle tylko, że z tego co czytałem to od roku transportu motocykli na magistrali już nie realizują. Gdybym jednak się mylił to jestem coraz bardziej skłonny powtórzyć podróż, Co do terminu, to najlepsza jest druga połowa maja. W drugiej połowie czerwca upały są nie do zniesienia,
  7. Byłem parę lat temu motocyklem nad Bajkałem. http://www.sorus.com.pl/sklep/index.php?p202,motocyklem-nad-bajkal Naprawdę warto było. W planie była też po drodze Mongolia, ale niestety Rosjanie nie dali mi wizy na więcej niż dwukrotne przekroczenie granicy,
  8. Daję cynk o pierwszej giełdzie moto na Pomorzu. Zabytkowe samochody, motocykle, części, militaria i inne starocie, współczesne ciuchy i akcesoria motocyklowe. Gdańsk 9-10 kwietnia.
  9. Faktycznie, jest to kurs na kołchoz. Temperaturą się nie przejmuj, bo jak co roku w sierpniu biorę kurs moim ST 1300 na Grecję i upał wcale nie przeszkadza. Dwa tygodnie na taką trasę to luzik. Nawigacja przydaje się szczególnie gdy masz podany adres noclegu, a we Francji to tylko po francusku jeśli chcesz zasięgnąć języka u przypadkowego przechodnia.
  10. Założeniem nie była komercja. Dzieciaki mnie namówiły żebym napisał książkę i teraz związany umową z wydawcą nie mogę jej opublikować w internecie. Co do profitów, to moja część nakładów na jej wydanie raczej mi się nie zwróci. Nad Bajkał pojechałem i wróciłem ST 1300. 1000 km przejechałem drogami szutrowymi, gliniastymi lub po prostu po skałach. Czasem wydawało mi się, że jadę drogą czołgową. Wklep w google Mirosław Stachowski "Motocyklem nad Bajkał" - recenzja, a dowiesz się nieco więcej, chociaż tylko tyle.
  11. Tak. Relacja została opisana w moje książce -"Motocyklem nad Bajkał," nakładem wydawnictwa Sorus w 2013 roku. Do Władywostoku też bym chętnie pojechał, ale motocykl nadałbym na pociąg i odebrał w Irkucku, ewentualnie wypożyczył takowy w tym mieście. Warsztat w którym mój kolega reanimował GS (BMW) nosił się z zamiarem udostępnienia takiej usługi.
  12. Szczerze gratuluję wyprawy, tym bardziej, że odważyłeś się na sam przebyć tak długą drogę. Przeglądając zdjęcia przypominałem sobie znajome widoki. Moja droga nad Bajkał różniła się kierunkiem z którego dotarłem nad jezioro. Otóż ja dojechałem od strony północnej trasą Brack-Ust Kut - Siewierobajkalsk,a do Listwianki dotarłem jadąc wzdłuż Bajkału. Jeszcze raz - duży szacun. :)
  13. Nie, nie pomyliłem się. Kolega wyraźnie napisał , że 95 oktan kosztował 3,00 do 3,40 rubli za litr, a ja płaciłem koło 25 rubli i nie pomyliłem Bajkału i Rosji z czymś innym. Stąd moje zdziwienie.
  14. Od mojej ostatniej podróży nad Bajkał da lata temu, paliwo 95 oktan potaniało kilkukrotnie. Jak to możliwe? Tyle to nawet woda nie kosztuje.Jest o wiele droższa.
  15. mirek5013

    Grecja 2013

    kolego, google to wcale nie potęga, bo na podanym przez Ciebie linku nie jest wyraźnie podane czy w Bułgarii i Rumuni posiadacz motocykla musi wykupić winietę,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...