policja zabrala mi kompa

[motorider]

Mialem wizyte policji w domu, zabrali mi kompa i kilka plyt CD. Na kompie wiadomo, prawie wszystko piraty, XP, Office, kilkanascie filmow i okolo 2000 mp3. Na plytach też piraty, jakies XP, '98, '95, kilka wersji offica, jakis norton i nero. Wszystko poszlo do analizy, czekam na dalszy przebieg sprawy.

Czy ktoś mial podobna sytuacje, wie jaka w rzeczywistosci jest za to kara, jak dlugo moze to potrwac? Wg kodeksu chyba od 3 miesiecy do 5 lat i lub grzywna.

[jokoko]

Miałem podobną sprawę, ale nie do końca. Wizyta dotyczyła <b>niby</b> oszukiwania na Allegro, zabrali 2 komputery i też się bałem o oprogramowanie, ale sprawę umorzyli ...

 

a co do piractw to podobno 3 zł za mp3, XP pewnie grosze , ale Office to już niezła sumka, miałeś może Photoshopa? Kara straaszna jest za ten program.

 

Pobierałeś coś z torenta? dc? Od jakiego czasu?

 

Mieli nakaz czy podszyli się np. pod serwis od Internetu?

[tmi]

OpenOffice darmowa alternatywa niczym nie ustępująca Officowi

Windows - sprawa indywidualna, Nero jest za free dodawany do każdej nagrywarki i w niczym nie ustępuje płatnej wersji przynajmniej dla zwykłego śmiertelnika, który potrzebuje wypalić CD/DVD

mp3 - jeśli już tak chciałeś piraty to trza było chować na płycie albo na szyfrowanej partycji

Linux (Ubuntu, OpenSuSe, Fedora i inne) darmowe i dla zwykłego śmiertelnika, który nie potrzebuje grać a najnowsze gierki zupełnie wystarczający.

 

NIE PIRACTWU DROGOWEMU!

NIE PIRACTWU KOMPUTEROWEMU!

[Dc-Lx-Vi]

O to ja z ciekawości zapytam jak się sprawa ma gdy mam na dysku mp3, ale z płyt które posiadam w oryginałach? Tak samo jak mam na przykład kopie oryginalnych programów, czy gier z racji tego, że oryginalna płytka już trochę zużyta i wolę korzystać z kopii niż zjechać oryginał do końca :/ Czy podchodziłoby to tak samo pod piractwo? Nikomu nie udostępniam tego w żadnym p2p, ani nie handluje, a mam tylko na własny użytek, a tak chyba można o ile się nie mylę?

 

A co do piractwa: na polibudzie bez AutoCAD'a i innych specjalistycznych programów na większości kierunków nie przeżyjesz. Są cholernie drogie i skąd ma niby student wziąć parę tysięcy na program? Co do Windows mój wydział jest w programie Microsoft IT Academy (czy jakoś tak) i mogę mieć za free Windowsa jakiego chcę z licencją, tak jak część innych programów M$ do końca studiów. Tylko ile osób ma jeszcze taką możliwość?

 

Pozdrawiam!

Łukasz

Edytowane 26 Września 2007 przez Dc-Lx-Vi

[Gość Niecne Zielone Oczy]

O to ja z ciekawości zapytam jak się sprawa ma gdy mam na dysku mp3, ale z płyt które posiadam w oryginałach? Tak samo jak mam na przykład kopie oryginalnych programów, czy gier z racji tego, że oryginalna płytka już trochę zużyta i wolę korzystać z kopii niż zjechać oryginał do końca :/ Czy podchodziłoby to tak samo pod piractwo? Nikomu nie udostępniam tego w żadnym p2p, ani nie handluje, a mam tylko na własny użytek, a tak chyba można o ile się nie mylę?

 

Pozdrawiam!

Łukasz

Możesz mieć kopie na własny utek, nie wolno Ci tylko tego udostępniać.

Poza tym, z tego co wiem, w polskim prawie jest luka- tzn. możesz mieć kopie (wystarczy, że kolega nagrał Ci mp3, to też zgodne z prawem!), ale nie możesz udostępniać.

[Buber]

No ale jednego nie kumam - znaczy siedzisz sobie w domciu, i tak znikad, z sufitu, pukpuk, policja otwierac? Cos mi tu nie pasuje..... Oni nie maja czsu zeby tak sobie na wyrywki szukac. A poza tym musza chyba miec jakis nakaz, nie?

Handlowales czyms? Cos musiales robic, bo inaczej nikt by cie nie odwiedzil.......

[Dc-Lx-Vi]

Zrób nalot na akademik to zobaczysz ile osób ma coś na sumieniu :icon_mrgreen:

W telewizji była jakiś czas temu mowa jak się dwóch studentów za policję przebrała - panika totalna, masowe formaty i wykręcanie dysków, do samochodów ładowali tyle kompów, dysków i cd ile się da i wywozili, pogrom ...

 

Ale jeśli w tym temacie problem dotyczy mieszkania prywatnego to też sądzę, że albo coś przeskrobać musiał, albo ktoś doniósł (emeryt społecznik jakiś czy coś), albo namierzyli przez p2p?

 

Bez nakazu nie mogą wejść to wiem. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy są pewni tego, że wiele znajdą. Nie kojarzę jak ładnie sformułowane było to wtargnięcie bez nakazu więc tak napisałem po chłopsku ;]

 

Pozdrawiam!

Łukasz

[motorider]

Mieli nakaz. Wpadlem przez telewizje, typ ktory udostepnial kody polecial okolo rok temu i na podstawie wyciagu z jego konta sprawdzali wszystkich.

Posty na temat tego czy piractow jest dobre czy zle prosze zamieszczac w innym temacie.

[piotrek2345]

heheh a moze to jacys oszusci ??? bo slyszałem takie przypadki

[gmail]

heheh a moze to jacys oszusci ??? bo slyszałem takie przypadki

To nie oszuści, paru osobom postawili zarzuty za sharing czyli udostepnianie payTV przez net.

[rybson13]

Ja mialem podobna sytuacje, znalem kolesia ktory robil waly przez allegro, raz wyslal mi swoje konto (przed tym zanim wiedzialem ze robi waly) zebym mu ustawil na jego koncie strone "o mnie" ustawilem i zapomnialem o sprawie, pozniej cos mi sie chwalil ze robi ludzi w konia, wpuscilem jednym uchem a drugim wypuscilem, po pol roku gdy konto mu zablokowali przypomnialem sobie o jego koncie i chcialem sprawdzic czy rzeczywiscie robi waly, wszedlem na konot a tutaj z 30 trefnych aukcji. Szybko wylaczylem bo nie lubie wiedziec za duzo, po 1,5 roku czasu wpadla do mnie policja wziela kompa (tak jak jokokowi bylismy opbydwoje podejrzani dlaczego tego nie wiem?) Najpierw chcieli zebysmy sypali tylko nic nie wiedzielismy :lapad: mialem z 5 przesluchan i po 2 miesiacach oddali kompa bez dysku, dysk przepadl na rzecz skarbu panstwa za piractwo :).

 

 

Btw. Panowie nie mieli nakazu wpadli o 7 rano i nic nie mowili. Pozniej cos przygadywali ze chodzi o oprogramowanie- dopiero na pzresluchaniu dowiedzialem sie oco loto, a z poczatku wogole nie kumalem oco chodzi bo walili ksywami, wkoncu sprawe podobno umozyli, nas dali jako swiadkow gdyz koles mial 30 kont a ja wiedzialem tylko o jednym. Ale mialem strachu troszke jakies 3 miesiace z zycia wziete-nie polecam :biggrin:

[Olsen]

Całe oprogramowanie mam legalne, ale nie wiem, jak by się skończył nalot panów policjantów na moje mieszkanie. Myślę, że wspominaliby tę wizytę baaardzo niemiło (zwłaszcza gdyby wyrwali mnie ze snu :D ).

[Mizc]

Polecam przeczytać ten artykuł. W skrócie:

- Możemy ścigać tylko osoby, które udostępniają i rozpowszechniają pliki nielegalnie ściągnięte z internetu - tłumaczy komisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji.

[zbyhu]

Czolem!

 

Czyli w zasadzie kazdego, kto uzywa programow p2p :D. Emule, Soulseek, DC itp.

 

Pozdro

[Dominik Szymański]

Teoretycznie mogą nas tu posprawdzać, ponotować kto co udostępnia - serwisówki, itd no i leżymy. Czy nie??

pzdr