BORKI 2007, opisy, fotki, przepraszam i dziękuję.

[Ynciol]

Witam ja w niedziele z imprezy na impreze więc dopiero teraz moge coś nakreślić !!!

 

Dzięki za organizację choć nie mogłem być wszędzie gdzie sie coś dzieje:P a szkoda bo czytam i myślę kiedy i gdzie to się wydarzyło:) No ale troche ludzi poznałem, którzy mnie nie będą pewnie pamiętać ale może za rok mnei pokojarzą.

 

PZDR

[wr0na]

w mym Katamaranie TAXI :icon_rolleyes:

chodzilo mi o to ze chcialbym sobie podobny zestaw kupic :icon_question:

tyle ze nie wiem jak to sie nazywa (firma/nazwa) i myslalem ze mnie naprowadzisz :icon_question:

[Gość Agram]

Ależ to powietrze w Borkach wpływa na zmianę upodobań :icon_question:

Jeden zaczął latać

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/385b52313a002089.html

 

....Pas startowy konkretny tylko czy do domku trafił :icon_rolleyes: :icon_question:

[Bart3z]

Z turbulencjami, ale trafił :icon_question:

Tak mi wrona mówił :icon_rolleyes:

[wr0na]

przynajmniej trzy razy pierwszej nocy przez okno przechodzil...

[Adam]

przynajmniej trzy razy pierwszej nocy przez okno przechodzil...

 

Przez szybe? :icon_rolleyes:

[Marcin SF]

Ależ to powietrze w Borkach wpływa na zmianę upodobań :icon_mrgreen:

Jeden zaczął latać

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/385b52313a002089.html

eee, myślałem, że te loty będą bardziej lotem koszącym w kierunku krzaków i na jednej nodze :icon_mrgreen: ale tutaj się chyba jeszcze dobrze trzymam :biggrin:

 

Marcin SF---- żeby czekoladę zjadać z ...... Ty wiesz o czym mówię :icon_rolleyes:

 

 

ee to ja ją w końcu jadłem wiesz z czego czy norbik? Bo już się gubię, albo wiesz, nie odpowiadaj na to pytanie. Sam fakt, że jadłem czekoladę jest dziwny :icon_question:

 

 

 

a ja już powiem Bolowi, żeby rezerwował czas i busika na zwłoki :biggrin:

i kurczę muszę przyznać, że mimo tego, iż dziś zamiast się wyspać spałam całe 5 godzin(co daje mi średnią z łikendu 4h snu/dobę :bigrazz: )i to bynajmniej nie z wiązku z kolejną imprezą, to po 8 godzinach w pracy wracałam do domu nadal z bananem na pyszczku, o takim---> :icon_question:

żeby z nastroju nie wypaść w środę lecę do 2oo. ktoś sie wybiera? :icon_biggrin:

 

 

ee wstępnie planowałem czwartek, bo żonka zmyka :biggrin: ale mogę też jutro. W środę nie dam raczej rady.

[Aśka]

Przez szybe? :icon_rolleyes:

nie no, przez szybę tylko raz.

 

 

 

chyba :icon_question:

[Marcin SF]

przynajmniej trzy razy pierwszej nocy przez okno przechodzil...

 

 

Kur*a jak latać to z klasą !!!!!!!

 

nie no, przez szybę tylko raz.

chyba :icon_rolleyes:

 

2 razy przez moją szybę, raz przez szybę ABG, wszystko dlatgo, że nadgorliwi zamykają drzwi i chowają klcze

[Aśka]

 

ee wstępnie planowałem czwartek, bo żonka zmyka :icon_rolleyes: ale mogę też jutro. W środę nie dam raczej rady.

że tak powiem-środa czwartku nie wyklucza :icon_question: a wtorki to mi tak średnio pasują

 

Kur*a jak latać to z klasą !!!!!!!

2 razy przez moją szybę, raz przez szybę ABG, wszystko dlatgo, że nadgorliwi zamykają drzwi i chowają klcze

przeleciałeś Adasiowi szybkę? Ty świntuchu!

Edytowane 24 Września 2007 przez Aśka

[Marcin SF]

że tak powiem-środa czwartku nie wyklucza :icon_question: a wtorki to mi tak średnio pasują

przeleciałeś Adasiowi szybkę? Ty świntuchu!

 

 

niech się cieszy, że jemu przez szybe, a nie jego przez szybe :icon_question:, z resztą gdyby nie ja, to domek by stracił drzwi.

 

Może mi się uda w środę podjechać na chwilę. Zebrać buziaka w policzek i wracac do domu :icon_rolleyes:

[Adam]

Ciężko by było 2 razy się przez tą samą szybę przebić :]

[Aśka]

Ciężko by było 2 razy się przez tą samą szybę przebić :]

bo Ty za mało znasz Marcina, niedowiarku :D

[Marcin SF]

bo Ty za mało znasz Marcina, niedowiarku :D

 

dodam tylko, że każde okno składało się z dwóch szyb :wink:

[Aśka]

dodam tylko, że każde okno składało się z dwóch szyb :wink:

a to Ty dlatego tak zygzakiem później chodziłeś! po tylu lotach, to mogło sie w głowie zakręcić.

 

patrz... a wszyscy myśleli, żeś nawalony jak szpadel :D