Nowy Kubi Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 Mi się wydaje, że: 1) Gleby parkingowe, a dokładniej ich częstość jest skorelowana z relacją między gabarytami/krzepą jeźdźca a masą/gabarytami maszyny. Robiąc kurs u Tomka nieraz odjechało mi na placu przednie koło ale nigdy nie było gleby. Po prostumotocykl się zatrzymywał w moich rękach w nachyleniu 45 stopni podparty nogą. Faktem jest że u drobnej niewiastki taki numer nie przejdzie. Mój GS też mnie nigdy do ziemi nie sciągnął na parkingu. 2) Gleby przelotowe / zderzeniowe (najbardziej niebezpieczne) uważam że są pochodną nadmiernych prędkości albo nie myślenia za innych w większości przypadków. I tutaj wychodzi, kto jak ustrzega się takich przygód. 3) Gleby spowodowane nawierzchnią - tutaj tylko mała prędkość może uchronić, ale generalnie jak już trafi, to niewiele można poradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mizc Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 1200 km = 2 miesiące w życiu na moto (oprócz kursu) i już dwa przykre zdarzenia (ewidentnie i częściowo z mojej winy): :banghead: 1) zbyt gwałtowne hamowanie przednim hamulcem podczas ulewy (kałuże), uślizg przedniego koła, gleba, szlif, itp :( -> motocykl do naprawy 2) trochę później złamałem żelazną zasadę i zatrzymałem moto w miejscu, gdzie nie byłem dostatecznie widoczny; gdy szukałem kluczy do garażu, jakiś ślepy cieć cofając nie zauważył mnie w lusterkach :wink: i lekko stuknął moto - wywrotka i lekkie rysy. :evil: Uważajcie! Życie uczy :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 Mi GS 2 razu spod nog ujechałą :smile: Ale to tez takie gleby..raz jak juz prawie stałem przed brama do podworka nacisnałem przedni hamulec na mokrej trawie i sie moto poskłądało pode mną. 2 raz na zwirze, tez juz prawie po zatrzymaniu. Straty zadne. Wiec jak do tej pory szlifa zadnego nie liczac 2 malutkich parkingowek, jeżdze od stycznia 2007r. Gleb na enduro nie licze, bo to z natury jest przystosowane do upadków :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 podczas wchodzenia w zakret z asfaltowej na szutrowa bylo za duzo kamykow i moto sie polozylo i podczas zabaw 3 razy moto sie polozylo. a jedze od 2000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GT 80 Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 Sporo z gleb typu uślizg na mokrej nawierzchni, szutrze itp. można by uniknąć gdyby każdy z nas zaczynał od małych pojemności i stopniowo przesiadał się na większe. Ja w momencie odebrania prawka miałem na karku prawie 10 sezonów jazdy na 2oo i przez to już nie popełniałem elementarnych błędów. Oczywiście zdarzają sie sytuacje w których nikt nie podoła, ale części można by uniknąć dzięki doświadczeniu zdobytemu na mniejszych pojemnościach.... P.S nic tak nie daje doświadczenia w opanowaniu moto jak jazda w terenie pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daniel_R1 Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 Mi się wydaje, że: 1) Gleby parkingowe, a dokładniej ich częstość jest skorelowana z relacją między gabarytami/krzepą jeźdźca a masą/gabarytami maszyny. Robiąc kurs u Tomka nieraz odjechało mi na placu przednie koło ale nigdy nie było gleby. Po prostumotocykl się zatrzymywał w moich rękach w nachyleniu 45 stopni podparty nogą. Faktem jest że u drobnej niewiastki taki numer nie przejdzie. Mój GS też mnie nigdy do ziemi nie sciągnął na parkingu. 2) Gleby przelotowe / zderzeniowe (najbardziej niebezpieczne) uważam że są pochodną nadmiernych prędkości albo nie myślenia za innych w większości przypadków. I tutaj wychodzi, kto jak ustrzega się takich przygód. 3) Gleby spowodowane nawierzchnią - tutaj tylko mała prędkość może uchronić, ale generalnie jak już trafi, to niewiele można poradzić. dorzuciłbym jeszcze:4. Gleby spowodowane zapałem, werwą, chęcią ścigania czy jak tam to nazwać. Wszyscy wiemy - na torze gleby rzecz niemal wpisana na stałe w życiorys ściganta :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiertara Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 (edytowane) Ja latam od 4 sezonów, i nie licząc gleby ogarem na szutrze i paru ślizgów w lesie to konto mam czyste :) :) Edytowane 22 Września 2007 przez Wiertara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 Sezon 2004 - bez gleby GS500Esezon 2005 - bez gleby GS500Esezon 2006 - jedna parkingówka i jedna mocniejsza gleba FZS600sezon 2007 - póki co bezproblemowo FZS600 Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emil11 Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 Witam. Od czerwca to moj pierwszy sezon i w ciagu miesiaca ok. 1000km dorobilem sie: 1. Z bratem-plecakiem przy dojezdzaniu do garazu uslizgnelo sie przednie kolo na sypkim zwirku i... polozylem gpz-ke delikatnie na ziemi podpierajac sie noga:)2. Po malym deszczyku,na trawie, przy predkosci 40km/h ponownie kolo pojechalo bokiem i dalej dwumetrowy slizg po trawie:)Po tym jak do tej pory nic a 3000km juz minelo. :biggrin: Pozdrawiam i zycze wszystkim PRZYCZEPNOSCI!!! Cytuj Fotograf ślubny WarszawaZdjęcia ślubne Ostrów Mazowiecka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenix_zlotow Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 od kiedy mam moto w ktorym jestem zakochany (ok.2 lat) nie wyciąłem jeszcze zadnej gleby. Wcześniej bywaly wypadki, czasem nawet dosyc grozne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 No i wczoraj wykrakalem. Dzisiaj mialem malego szlifa z bratem (bylem pasazerem) mielismy z 50km/h. Ziemia jest twarda!!! :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydr Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 (edytowane) 2 sezony bez gleby na zakończenie 3go sezonu rok 2005 wypadek=odebranie kat.(A) następne 2 sezony bez gleby bo już na 4ech kołach takich jak w awarcie :icon_eek: Edytowane 22 Września 2007 przez siwydr Cytuj W uszach szum w oczach łzy na liczniku tylko 3 http://www.bikepics.com/members/siwydr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Earl77 Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 2 sezony bez gleby na zakończenie 3go sezonu rok 2005 wypadek=odebranie kat.(A) następne 2 sezony bez gleby bo już na 4ech kołach takich jak w awarcie :)To cos ty musial zrobic ze tak Ci tak od razu zabrali i to do tego jedna kategorie tylko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 odpukać bez gleby od 14 lat nie licząc gleb w terenie :D ale to normalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moherowy ninja Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 Ja mam za sobą doświadczenie tylko jednego sezonu, jeżdzę tak mniej więcej od marca, jakieś 2000-3000 km i gleby jak narazie nie zaliczyłem. Ale mój motocykl w czerwcu zaliczył glebę sam, bezemnie :) oczywiście przez moją głupotę, był jakiś upalny dzień a ja zostawiłem go na asfaltowym parkingu opartego o stopkę no i po jakimś czasie się położył. Naszczęście zero uszkodzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.