Olsen Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 (...) ale ja lubie duze konie;) Czasem mały może więcej. :biggrin: Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycek Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Wlasnie zastanawialam sie nad ta KSM, bo to typowa szkola na kat."A" no i prowadza ja motocyklisci :biggrin: roznica w cenie 400zl i tylko to mnie tak troszke zmartwilo, ale jak juz sie uczyc to pozadnie, tak mi sie wydaje...no i wlasnie nie chce zeby przelozyli mi egazm na wiosne...ze wzgledu na ta przerwe...chyba nie bede ryzykowac i wystartuje po zimie :buttrock: 400 zł to może dużo, ale... tyle zapłacisz za kask (o ile nie więcej). To także ok. 5 tankowań... Albo koszt niedużej naprawy w maszynie... Zmierzam do tego że przy kosztach ekspolatacji i zakupu motocykla wraz ze sprzętem te 400 zł nie jest wcale wielką kwotą, a wiedza która przekłada się na Twoje zdrowie jest bezcenna. Chociaż może z drugiej strony lepiej iść na tańszy kurs i te 400 zł zainwestować w kursy doszkalające :buttrock: Co do przerwy zimowej - zawsze to i tak szybciej zrobisz kat. A jak wystartujesz przed zimą bo potem zostanie Ci tylko egazmin. Ewentualnie możesz spróbować zdawać w innym województwie jak nie zdążysz przed zimą a bardzo Ci zależy (gdzieś bowiem są egzaminy cały rok jak jest pogoda - do wyszukania gdzie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirne Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Coś w tym jest, że z konia na motocykl. Ale to naprawdę dużo pomaga .. te same zasady, tyle że większe prędkości co oznacza większą uwagę i dużo więcej pracy. No nie? Choc czy wiecej pracy? Dobra, zostawie te polemike. Wczoraj rozmawialam na gadu z jednym forumowiczem. Mialo byc o moto, bylo o: jezyk angielski kontra niemiecki :wink: Nie wiem czy skuter pomaga ... chyba nie więcej niż rower. Ale może się myle. No ja tez nie wiem. To sie okaze. Bo chyba sie zapozycze teraz u ojca na motorower. Cos w tym jest, ze przyda mi sie obycie z ruchem drogowym wieksze niz daje mi przeciskanie sie w korkach na rowerze;) Poza tym trafna byla uwaga jednej z kolezanek, ze najwazniejsze to jezdzic. nie ma co sie zastanawiac... do prawka jeszcze troche czasu. Czasem mały może więcej. Pamietam rozmowe z pewna starsza pania- wielokrotna mezatka. Wlasciwie to moj ojciec z nia gadal. No i zapytal ja, doswiadczona kobiete (bo on sam od ponad 25 lat z ta sama, pierwsza i jedyna), czy rzeczywiscie rozmiar jest istotny. I ona na to rzekla: Maly czy duzy-nieistotne, wazne, zeby byl figlarny;) to nie jest kwetsia preferencji. tak juz mnie natura obdazyla - nie mialem na to zadnego wplywu mozesz mi wyslac zdjecie na maila. oprawie sobie, powiesze na scianie i bede pokazywac wszystkim znajomym Twoja olbrzymia fujare. bedziesz slawny! mysle ze z moim jakos dalabys sobie rade no nie wiem. podejrzewam, ze nie udzwignelabym go dwoma rekoma. musialabym podac komus dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 A moze polecilby ktos jakas dobra szkole krakowska ? :flesje: zdecydowanie ksm. kwestia kasy jest drugorzędna: i tak potem wydasz wielokrotnie więcej na motocykl, ciuchy, samą jazdę, itda przynajmniej uczą cię tam ludzie, którzy sami jeżdżą: nie będzie "nauki" samotnie na placu, nie będzie jazdy rozklekotanym rzęchem, którego łańcuch grozi oberwaniem nogi (autentyk, sam widziałem raz na al pokoju, już nie pamiętam co to za szkoła była)jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 ja prawo jazdy robie juz okrogły rok:PP i jakos zrobić nie moge;) kurs na B wygladał komicznie... na 3h jazdy musiałem poprawić ustawienie instalacji LPG bo sie tym zenchem jeździć nie dało;] około 5h wyczułem ze coś z hamulcami nie tak, mocniej brała prawa strona. Przy 10h pojechałem do znajomego na warsztat zeby coś ku... zrobił z tym sprzegłem bo juz nie wytrzymie! około 12h instruktor stwierdził ze ma mnie dosc;] jezdze załtwiam swoje sprawy a on siedzi i tylko sie nudzi wypisał mi papiery i zostawił 4h przed egzaminem;] kurs na A instruktor wyciągnoł zakatowane suzuki i kazał mi tym jechac... sprawdziłem luz główki ramy i stwierdziłem ze napewno tym jexdzić nie bede płace i wymagam! wyciagnoł wiec inna maszyne w której musiałem sobie ustawić gaźnik bo bestja miała wolne obroty na poziomie 4500;] po 2h jazdy stwierdziłem ze koniec tej meki! przyjeżdzam swoim bata nie ma!! jak postanowiłem tak zrobiłem instruktor stwierdził ze on jest za stary na takich kursantów. Po 5h jazdy wyjechałem na miasto MZ:D wyjexdziłem nastepne 5h i instruktor stwierdził ze niebedziemy sie bawić w kotka i myszke wypisał papiery;] Majac komplet dokumentów udałem sie do wordu i cos wemnie pekło;] wyszedłem z tego domu wariatów:/ teraz zbieram sie psychicznie na 2 wizyte... ale naprawde nie wiem!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mary Lou Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Ja tez sie zastanawialam nad tym czy zrobic A teraz czy na wiosne. Jednak w portfelu ( mam nadzieje ze chwilowy) brak finansow ;p Do wiosny daleko, wiec moze po drodze uzbieram takze na kask:] Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel500 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 ja robiłem na początku tego roku, Po 3h jazd, jak sie ciepło zrobiło, poszedłem do word'u.Po 2 podejściu odebrałem dokument na poczatku lipca. Tez chciałem jak naj szybciej. :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bandziorka400 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Powodzenia zycze i wytrwalosci, i powrotu do jazdy konnej. Ja po pol roku za granica pojechalam do konikow na motorku i jakos udaje mi sie pogodzic jazde na koniach, jednych i drugich :( . Oba sporty to wspaniala rzecz. Dopiero zajmujac sie tym czuje ze zyje i warto dla czegos takiego istniec na tym############# swiecie. Do zobaczenia na drodze :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słońce Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Ja niestety juz dwa lata temu odstawilam na bok moja kobylke, teraz tylko moto... caly wolny czas tylko moto... trza sie grubo zastanowic czy mozna pogodzic to i to albo do tego sie zmusic... a kon stoi caly czas i wypoczywa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 mozesz mi wyslac zdjecie na maila. ... nie wysylam fotek nieznajomym :buttrock: no nie wiem. podejrzewam, ze nie udzwignelabym go dwoma rekoma. musialabym podac komus dalej.wiecej wiary w siebie dziewczyno :) zeby nie bylo OTnie rob prawka, nie mysl o motocyklu, wracaj na konia :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słońce Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 zeby nie bylo OTnie rob prawka, nie mysl o motocyklu, wracaj na konia :buttrock: brak wiary w kobiety :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kate_k Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 (edytowane) A wiec tak jak radzicie powolam sie na KSM :buttrock: Rozmawialam juz z jednym z instruktorow co i jak....mimo mojego zapalu i ogromnych checi przeloze to na wiosne...zdam relacje ile zaliczylam gleb ile scian itp. :) no co, kazdy musi jakos zaczac... "nie rob prawka, nie mysl o motocyklu" Ile razy ja tez to slyszlam? Ale jeszcze wszystkim pokaze na co mnie stac :> Edytowane 31 Sierpnia 2007 przez kate_k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m@gda Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Witam. Ja też baaaaaardzo chce zrobic kat. A na wiosne, bo mam takiego kręćka na moto, że głowa mała. Narazie musi wystarczyc tylko kat. B i jazda puszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kate_k Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 No niestety....u mnie to samo....puszka nie jest tak...ekscytujaca :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 31 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2007 brak wiary w kobiety :P plec tu nie ma znaczenia. motocykl jest jak narkotyk dlatego odradzam kazdemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.