Pierwszy motocykl

[Czarek-fighter]

a tak w ogóle to polecam Virago 750

 

hihi poprzeczka rośnie ;p to może virago 1100? :icon_biggrin:

[Luca]

Skoro jakieś tam pierwsze kroki na motocyklu poczyniłeś, to taki ciepły już nie jesteś. Wg. mnie 250 do jazdy z pasażerem będzie już lekko za słaba. Też przychylam się do propozycji około 500. Ale jaki to już musisz sam zdecydować.

Co mają powiedzieć Ci co jeżdzą na 125cc, czy 150cc w dwie osoby :)

Szczerze mówiąc nie ma dużej róznicy jak jadę z żoną na 250cc nawet w górach. Troszkę przy ruszaniu się odczuwa a na trasie nawet lepiej we dwoje bo drgania znikają.

Po mieście to się jedzie jak wszyscy, no chyba, że ktoś preferuje jazdę na kole, to się nie da.

Do pracy i nad rzeczkę w zupełności wystarcza. :)

No ale taki Rocket III byłby chyba najodpowiedniejszy na początek, grunt by mieć głowę na karku ;)

[majkelpl]

Oj chłopie, przy takim wzroście to będziesz wyglądał jak na motorynce na wszystkim poniżej 750 pojemności. Ale i tak na początek spróbuj Virage. Oczywiscie HOndy są lepsze ( :buttrock: ) ale shadówek jest mniej.

 

Jeszcze nikt mi nie powiedział, że na Dragu wyglądam śmiesznie.

Na Szadołce 600 i Virażce 535 - tak ;) W tych sprzętach nogi miałem prawie pod brodą a mam 186 cm wzrostu :)

Proponowałbym dla kolegi właśnie Draga 650, Virażkę 750, Kawasaki Vulcana i coś z takich sprzętów. :)

[cyklotron]

Jeśli koniecznie chopper/cruiser to Drag 650, Virago 535 będzie za mała ( gabarytowo, bo jeździ szybciej )

Można też zaczynać od czegoś większego, ale bez przesady ( 70 km to max ) o ile ma się dużo pokory i wyobraźni ( bo pamiętaj, 60 km w motocyklu to 5 sekund do 100 km/h , łatwo można przesadzić ). Zresztą na każdym można zrobić sobie kuku, na początek nie moc a właściwości jezdne i to czy moto wybacza błędy czy nie, czy prowadzi się łatwo i neutralnie czy też wali się albo musisz je nakłaniać i walczyć aby wprowadzić w zakręt

[warrior_trooper]

A propo: jakieś 2 lata temu mój znajomy jechał na rowerze z górki. Nie dostosował prędkości do hopki na drodze i rozwalił głowę o krawężnik... Na rowerze też można się zabić. WSZYSTKO zależy od tego, czy się myśli podczas jazdy...

 

Dlatego koledze polecam tak jak poprzednicy, minimum 500cm pojemności. Kwestia tego, czy da sobie radę, zależy już tylko od niego. Poprostu trzeba do maszyny podejść z szacunkiem i z głową, a będzie wszystko dobrze.

 

Co do wyboru, oglądnij sobie KAWASAKI EN500. Motorki nie są zbyt drogie, a wyglądają niczego sobie. Tyle, że słyszałem, że mają tendencje do wysokich obrotów - ale co kto lubi.

Poniżej parę linków z aukcji z allegro.

 

http://allegro.pl/item209471983_kawasaki_en_500_94.html

http://allegro.pl/item208954016__kawasaki_...3r_piekny_.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M418163

http://allegro.pl/item209615698_kawasaki_en_500_1990r.html

a tak w ogóle to polecam Virago 750 :D

 

 

heh gdzie nie poczytac na temat wyboru pierwszego moto to pisza góra 500ccm.A widze jednak ze zdania w tej kwesti sa podzielone :) W zwiazku z tym mam pytanie dotyczace mojego 1 moto(jesli moge sie pod temat podłączyc bo nie chce zakladac nowego) zakladam ze dysponuje kwota ok 8000zł (ale moze bedzie wiecej) i waham sie miedzy virago 750 (ew535) intruderem vs800 oraz vulcanem vn750. Drodzy doświadczeni koledzy czy moglibyscie podac zalety i wady tych motocykli 535 (juz znam). Oczywiscie na forum tez poczytam informacje o tych motocyklach ale chcialbym zeby je bezposrednio ze soba porownac.Dodam ze mam 180cm i chce moto kupic po sezonie.Z gory dzieki i prosze o wyrozumialosc bo tez jestem zupelnie świezy. :biggrin:

Edytowane 1 Lipca 2007 przez warrior_trooper

[cyklotron]

Virago 750 to dobry wybór, prosta i trwała konstrukcja, silnik nie do zajeżdżenia, hamulce wystarczające, łatwy w prowadzeniu, nie za ciężki ( łatwo go podnieść ), dużo tanich części, właściwie pilnujesz tylko poziomu oleju i przegląd co 6kkm a raz do roku synchonizacja gaźników. Ma oczywiście wady a największa to rozrusznik ( ale można dostać sprawny za kilkaset zł ). Generalnie nadaje się na pierwsze moto, ale uważaj bo jest szybki

[zbyszekpa]

pomyśl o Virago 535, też od tego zacząłem i warto było

[oskarrr1]

Witam.

Zwracam sie z zapytaniem-rozgladam sie za pierwszym motorem,i zastanawiam sie miedzy

Virago 535

suzuki maruderem

jesli zle szukam moze udzielicie mi jakies wskazowki tak do ok7tys

motor z wieksza pojemnoscie tak ok500

z gory dzieki i sorrki jesli napisalem cos nie tak ale jestem nowym userem

[jeszua]

kierunek poszukiwań odpowiedzi: archiwum

ja osobiście polecałbym raczej vt600

jsz

[RAFAL]

Również vt 600.

[Super stunter piter]

yamaha virago to super sprzęt, 535 jest bardzo popularne- sporo części, moc nie jest porażająca (prawie 40km) ale sporo potrafi. Jest bardzo ładna i bardzo łatwo się na niej jeżdzi- nie czuć ciężaru chociaż trochę waży...

[Prałat]

Poszperaj troche w archiwum. Za 7 tysi maraudrea w stanie do jazdy raczej nie trafisz, Virago prędzej, ale rzeczywiście VT byłaby lepsza.

[Marek73]

A ja uważam, że każdy z wymienionych tu sprzętów jest OK. Którego byś nie kupił to i tak nie będziesz żałował, tym bardziej, że z czasem zamienisz może na większy.

[Avi]

Zdecydowanie VT :smile:

Marauder jest troche za ciezki w prowadzeniu (doswiadczenie osobiste i mozna miec problem z poczatkowa nauka jazdy)

[Pepper]

W sumie VT jest według mnie ładniejsza, ale ma kilka wad w sporównaniu z XV. Łańcuch, mniejsza moc (kilka koni ale zawsze), we wcześniejszych 4 biegowa przekładnia.