wieczny student Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 (edytowane) Kupuję teraz komplet pięknych, nowiutkich opon szosowych do Afryki. Pięknie ładnie, długa trasa w drugiej połowie września, kapitanle trzymanie nawet na mokrym. Sielanka, bezpieczna sielanka. Potem szkoła i motocykl raczej weekendowo, lasy. Więc kupię komplet Mitasów E-09. Piękne szosówki zdejmuję i odkładam na wiosnę. Co zrobić, żeby guma mi się nie zestarzała :bigrazz:? Owinąć streczem? Edytowane 23 Sierpnia 2007 przez wieczny student Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 (edytowane) no to powiem Ci tak.. jeśli kupujesz nówki, a nie leżakowane to się nei przejmuj że się zestarzeją :Dprzecież nie jeden z nas kupuje czy to leżakowane czy używki które mają po 4-5 lat i na nich się jeździ...nie przejmuj się więc starzeniem gumy, no chyba że masz zamiar na nich jeździć kilkanaście lat.. no to szukaj dalej środków do konserwacji :P pozdrawiam, HAWK! :bigrazz: ps: piękny sprzęt :clap: Edytowane 23 Sierpnia 2007 przez Lysy5g1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek79 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 wyczytane gdzieś w necie: " Przechowuj opony w pomieszczeniu suchym i ciemnym, średnio wentylowanym. Granice temperatur to: -5°C i +25°C. Oprócz tego zwróć uwagę, by w pobliżu miejsca składowania nie było źródeł ciepła, urządzeń wydzielających ozon (np. silniki, generatory) oraz substancji szkodliwie działających na gumę: kwasów, zasad, smarów, olejów i paliw. Uważaj, by w sąsiedztwie nie znajdowały się urządzenia iskrzące lub generujące wyładowania elektryczne.Zwróć uwagę, iż opony mogą ulec deformacji, jeżeli są przechowywane jedna na drugiej." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 No to powiem Ci bracie tak: Kupując Afrykę popatrzyłem na wiek opon -przód 3 lata, tył 4. Ucieszyłem się, że jeszcze z rok pojeżdżę. I myślałem tak do pierwszego deszczu... Przez to, że afri przed sprzedażą stała u Włocha ponad rok, gumy porządnie sparciały. I jak na trzecim biegu przy wyprzedzaniu autobusu na dobrym, ale mokrym asfalcie zerwałem przyczepność i wyszedł mi spontaniczny powerslajd to doszedłem do wniosku, ze jednak z oponami cos jest nie tak. Sa to gumy Metzeler Enduro4. Nie sa one świetne na deszczu, ale nikomu na nich afryka na trzecim biegu przyczepności nie zerwała. Więc sam widzisz... lepiej na zimne dmuchać ;). PS: no piękny, dziękuję :clap:. Problem będzie z zakupieniem w Polsce plastików w tym malowaniu ;) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Powies na scianie w pokoju :banghead: Beda mialy dobre warunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Powies na scianie w pokoju :banghead: Beda mialy dobre warunkiJeszcze najlepiej nad łóżkiem że jak będą spadać to żeby na miękkie lądowanie . Nie wiem czy dużo pomoże ale możesz je wysmarować jakimś środkiem do uszczelek bądź czarnidłem do opon. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JerryEvo Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 No to powiem Ci bracie tak: Kupując Afrykę popatrzyłem na wiek opon -przód 3 lata, tył 4. Ucieszyłem się, że jeszcze z rok pojeżdżę. I myślałem tak do pierwszego deszczu... Przez to, że afri przed sprzedażą stała u Włocha ponad rok, gumy porządnie sparciały. I jak na trzecim biegu przy wyprzedzaniu autobusu na dobrym, ale mokrym asfalcie zerwałem przyczepność i wyszedł mi spontaniczny powerslajd to doszedłem do wniosku, ze jednak z oponami cos jest nie tak. Sa to gumy Metzeler Enduro4. Nie sa one świetne na deszczu, ale nikomu na nich afryka na trzecim biegu przyczepności nie zerwała. Więc sam widzisz... lepiej na zimne dmuchać :). PS: no piękny, dziękuję ;). Problem będzie z zakupieniem w Polsce plastików w tym malowaniu :banghead: . Włoch pewnie miał "lekko" inne warunki - na przykład 45 stopni w pełnym słońcu. Ciemne pomieszczenie, umiarkowana temperatura - to co jeden z poprzedników pisał wystarczą. Gdyby opony się tak szybko degradowały to byś nigdy nie mógł sezonu przejeździć. 5 lat to jest max życia opony - nawet jeśli wyglądają jak nowe nie należy ich używać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawasaki454 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 No to powiem Ci bracie tak: Kupując Afrykę popatrzyłem na wiek opon -przód 3 lata, tył 4. Ucieszyłem się, że jeszcze z rok pojeżdżę. I myślałem tak do pierwszego deszczu... Przez to, że afri przed sprzedażą stała u Włocha ponad rok, gumy porządnie sparciały. I jak na trzecim biegu przy wyprzedzaniu autobusu na dobrym, ale mokrym asfalcie zerwałem przyczepność i wyszedł mi spontaniczny powerslajd to doszedłem do wniosku, ze jednak z oponami cos jest nie tak. Sa to gumy Metzeler Enduro4. Nie sa one świetne na deszczu, ale nikomu na nich afryka na trzecim biegu przyczepności nie zerwała. Więc sam widzisz... lepiej na zimne dmuchać ;). PS: no piękny, dziękuję :). Problem będzie z zakupieniem w Polsce plastików w tym malowaniu :banghead: .To jaka jest przyczepność opony do podłoża zależy od wielu czynników. Po pierwsze ta opona nie nadaję się na nawierzchnie bitumiczną - jest za mała powierzchnia przylegania.Powierzchnia bitumiczna - "asfalt" tez jest różnej jakości, jedna jest chłonna - porowata inna gładka.Przy wyprzedzaniu dodajesz "gazu" więc być może nastąpiło zerwanie przyczepności.Można tak nawijać bez końca. ale każdy przypadek jest różny. To, że moto stało rok wcale nie znaczy, że opony były do kitu. Własciwie przechowywana opona spokojnie -gwar. producenta leżakuje 3 lata. Na sciga lepiej starszej nie zakładać ale np choopera spoko. Generalnie wszystkie opony enduro nie radzą sobie dobrze z asfaltem i to przy deszczu. Pojeździłem trochę na Honda XL 600 i wiem jak się jeździ na mokrym sfalcie na oponach enduro. Jazda jak chodzenie kota po sciernisku. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Co do wieku się zgadzam, ale nawet na tak leciwych kapciach Afryki nie wariują na tych oponach tak jak moja. Własciwie przechowywana opona spokojnie -gwar. producenta leżakuje 3 lata.Akurat teraz pracuję przy oponach i powiem Ci, że owszem, 3 lata leżakowania, ale tylko w firmowych przeciwutleniaczach... Poza tym nie uważam, że opona Enduro4 nie nadaje się na powierzchnię bitumiczną. Albo nie widziałeś tej opony, albo nie wiesz co to jest nawierzchnia bitumiczna :banghead:. Na asfalt kupuję Metzeler Tourance, który konkuruje z prześwietnymi Michelin'ami Anakee. No ale na nich nie wjadę do lasu. A E-09 to porażka na mokrym asfalcie. No ale nie ma opon do wszystkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lysy5g1 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Akurat teraz pracuję przy oponach... hmm.. no to w czym problem w ogóle? przecież jak pracujesz przy oponach to kto jak nie Ty powinien wiedzieć co i gdzie kupić aby było dobrze.... więc dlaczego nas- biednych amatorów pytasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klas500 Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 No to powiem Ci bracie tak: Kupując Afrykę popatrzyłem na wiek opon -przód 3 lata, tył 4. Ucieszyłem się, że jeszcze z rok pojeżdżę. I myślałem tak do pierwszego deszczu... Przez to, że afri przed sprzedażą stała u Włocha ponad rok, gumy porządnie sparciały. I jak na trzecim biegu przy wyprzedzaniu autobusu na dobrym, ale mokrym asfalcie zerwałem przyczepność i wyszedł mi spontaniczny powerslajd to doszedłem do wniosku, ze jednak z oponami cos jest nie tak. Sa to gumy Metzeler Enduro4. Nie sa one świetne na deszczu, ale nikomu na nich afryka na trzecim biegu przyczepności nie zerwała. Więc sam widzisz... lepiej na zimne dmuchać :D. PS: no piękny, dziękuję :wink:. Problem będzie z zakupieniem w Polsce plastików w tym malowaniu ;) .Muszę potwierdzić Twoje obserwacje dotyczące tych opon Metzelera.Mam zamontowany dokładnie tem sam model , w podobnym wieku i również uważam , że zbyt szybko zrywają przyczepność przy mokrym asfalcie.Właśnie przymierzam się do ich wymiany , mimo iż bieżnik jest jeszcze w całkiem dobrym stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Widzisz Lysy... Bo nie uważam, że wiem wszystko. Klas500 - jak potrzebujesz dobre szosowe opony, to z mojego dochodzenia - Tourance Metza lub Anakee Michelina. No ale te drugie (w Afrykach) żyją 10-12kkm... coś za coś. Tourance pożyje dłużej. PS: dziś składałem się konkretnie, a mimo to nie wyczułem abym znalazł sie w obszarze granicznym przyczepności. Pancerne gumy, ale tylko do jazdy po suchym. PS2: zaaaajebiście piszczą przy hamowaniu (zablokuj sobie tył, gdy guma się już rozgrzeje). Całe skrzyżowanie wystraszysz :D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.