Skocz do zawartości

Po zamknięciu i ponownym otwarciu gazu dławi się


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jak w temacie po odjęciu gazu i ponownym dodaniu silnik jakby gasł na chwilę i dopiero wchodzi na obroty,choć nie jest to zawsze regułą.

Również przy przyspieszaniu potrafi szarpnąć po kilka razy przy wyższych obrotach,zjawisko jest bardziej odczuwalne na wyższych biegach.

Świece nowe,kable zapłonowe nowe silikonowe,filtr powietrza czysty.

Przed gaźnikami mam filtr paliwa regularnie zmieniany,czy mimo to mogą być zabrudzone gaźniki?

 

pozdrawiam

 

maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki mogą być zawalone nawet jeśli są filtry bo mogą osadzać sie jakies osady z paliwa.. bo tego co jest rozpuszczone w benzynie filtr nie wyłapie... w końcu nikt nie wie co jest w tym naszym polskim paliwie :banghead:

więc profilaktycznie warto zrobić gruntowne czyszczenie :)

Edytowane przez Lysy5g1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki przeczyszczone ale dalej objawy są identyczne,coś mi to wygląda jednak na prąd.

 

Czy możliwe że zachodzi gdzieś przebicie przed cewkami(cewki też sprawdzałem bo mam dwa komplety),np. kable od puszki bezpieczników są trochę zaśniedziałe przy końcach i same kable trochę twarde,czy dawało by to podobne objawy?Czy możliwe że dzieje się tak od wibracji?Silnik na wolnych i średnich obrotach pracuje super dopiero przy maksymalnych szarpie i dławi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Exup regulowałem kilka tysięcy km temu,na pewno jest OK,naciąg wydawał się normalny,poza tym ten zawór reguluje przepływ spalin przy niższych i średnich obrotach a potem to on i tak się ustawia na pełne otwarcie chyba że coś się uszkodziło...sprawdzę to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Embe sprawdziłem EXUP i faktycznie wymagał delikatnej korekty ale po ustawieniu dalej objawy nie ustępują.

Cały dzień dziś walczyłem z moto i nadal nie ma jazdy,już nawet nie chodzi o to przymknięcie i otwarcie gazu,teraz powyżej 10tyś obr nie ma jazdy,szarpie jakby gubił zapłon.Sprawdziłem kable od bezpieczników i czujnik stopki bocznej,moduł zapłonowy zamieniałem tak samo jak wcześniej cewki i nadal ten sam problem.Nie mam już pomysłu gdzie dalej szukać,wydaje mi się że to może być jakiś drobiazg ale co konkretnie to już zielonego pojęcia nie mam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno miałem podobnie . Wykonałem kilka czynności , w tym wyczyściłem chłodnicę z owadów sądząc że może silnik się przegrzewa . Jednak nie trafiłem . Nalałem do baku czegoś do czyszczenia układu zasilania za 15 zł , niby nie podziałało , ale w chwili obecnej nie zauważam już dławienia . Może specyfik działa w dłuższym okresie czasu ?

 

Jakby ci się chciało , spróbuj nieco zmniejszyć(przydławić) wlot powietrza np. za pomocą taśmy samoprzylepnej , a następnie przejechać się . Jeśli będzie poprawa oznaczało by to , że mieszanka w tym zakresie obrotów jest za uboga .

Gaźniki miałem idealnie czyste ( oprócz plastikowych przepustnic , które w miejscach prowadnic były brudne - zacinały się ?) , ale może chodzi o jakieś przezroczyste osady zmniejszające przekrój dysz paliwowych .

 

Jest możliwe że akcesoryjne filtry powietrza mają mniejsze opory przepływu i trzeba by dostroić gaźniki .

Może była jakaś partia paliwa bardzo słabej jakości ?

 

Jak coś wykryjesz , napisz kilka słów .

Edytowane przez Dariusz L
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki czyściłem dwa razy z tym że drugi raz z mega dokładnym sprawdzaniem wszystkich elementów i właśnie wyżej wspomnianych przepustnic plastikowych,dalej klapa.Na odpalonym moto ruszałem wszystkimi możliwymi kabelkami i wtyczkami i nic nie wydaje się źle pracować,w każdym razie silnik nie gasł w czasie wykonywania tych czynności.Zacząłem zmieniać nawet cewki już nie parami tylko po jednej z każdej pary ale tego już nie miałem okazji przetestować.Ewidentnie wygląda mi to na kłopoty prądowe,czy jest możliwe że nowe świece NGK są uszkodzone już na starcie?Choć problem występował już na starych świecach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Podobno miałeś drugi komplet gażników. Zamień i zobacz co się będzie działo. Moim zdaniem coś z poziomem paliwa, lub złym składem mieszanki. Zrób tak jak w książce piszą ( śrubki od składu o dwa obroty, iglica na środkowym rowku ).

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

z poziomem paliwa nic nie ruszałem,przy czyszczeniu gaźników zwróciłem uwagę na blaszki przy pływakach i wyglądały identycznie jak zawsze,nic nie regulowałem wcześniej,szarpanie zaczęło się bez mojej ingerencji w gaźniki.Wydaje mi się też że poziom paliwa dawał by inne objawy...a skład mieszanki cały czas iglica na środkowym rowku jest ustawiona,świece wyglądają prawidłowo...

 

dzięki za podpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj dla pewności wywalić ten filtr paliwa i wtedy spróbuj skatować moto. Może też ci się lekko załamywać wężyk od benzyny po założeniu baku i wtedy moto chce starsznie pić jak odkręcisz a nie bardzo ma co i objaw też może być taki jak piszesz. Kiedyś w moim YZF 750 w czasie wyprzedzania przy 200 nagle moto zgasło i po zatrzymaniu się okazało się że wężyk od benzyny się zagiął i dupa w kwiatach dalej nie pojedziesz. Wyprostowaliśmy wężyk i od razu zagadał.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...