radzio99 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 hipol wg mnie odpada - smarowalem w ten sposob lancuch, przednia zebatke wcielo kompletnie w 2 miesiace. ja smarowalem Vavoline`m, teraz mam jakies psikadlo Motip. Mam wrazenie ze Vavoline jest lepszy, ale cena 34 zl Mozliwe ze przeznaczony jest on nie do motorow off-road tylko szosowek. A to jest roznica. Te off roadowe nie przyciagaja piachu i nie zmywaja sie szybko od wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badyl Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Ja używam BEL-RAY zwykłego, nie offroad. Przed każdą jazdą smaruje, on zasycha i nie ciągnie do siebie piachu i nie piszczy :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 i nic sie do niego nie lepi. To jak ten smar trzyma sie na lancuchu? warto kupić smar grafitowy (cena ok 3 zł) wsmarować dosyć obficie w łańcuch i wypalić palnikiem jego, lub podgrzać w garnuszku. Smar dogłębnie wtopi się w cały łańcuch, Taaak smar sie wtopi w lancuch a wysoka temperatura z palnika wytopi oringi i lancuch mozesz sobie powiesic na drzwiach garazu. Ten sposob mozna stosowac do starych lancuchow gdzie nie ma uszczelnien. Najlepiej gdy ktos podaje swoja metode smarowania lancucha niech poda na ile mu starcza ten lancuch. U mnie lancuchy chodza okolo 35-40 tys km. Po kazdej dluzszej trasie lub przed trasa lancuch smaruje olejem przekladniowym BP ISO 300(jest to olej przemyslowy do mocno obciazonych przekladni gdzie moce silnikow elektrycznych siegaja nawet do 300 kW), wczesniej zanim mialem dostep to takiego oleju stosowalem hipol. W trasie uzywam zwyczajnych ketenspray-ow co okolo 300km (przy tankowaniu) lub gdy wyraznie jest suchy np.po jezdzie w deszczu. Uzytkowanie motocykla to okolo 20-25% lekki teren, reszta szosa przewaznie z pelnym obciazeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gebels Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 ancuch smaruje olejem przekladniowym BP ISO 300 Mozna to kupic na kazdej stacji BP?Jak skutecznie tego uzywac?, nakładac na wewnetrzna storne lanucha, czy ostro wysmarowac wszystko? Po kazdej dluzszej trasie lub przedNie rozrzuca go na boki?Jak tego unikasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-Jurgen- Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 przed kazdym wyjazdem zapodaje http://www.agmot.pl/foto.php?i=26923 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Storm007 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Mozna to kupic na kazdej stacji BP?Jak skutecznie tego uzywac?, nakładac na wewnetrzna storne lanucha, czy ostro wysmarowac wszystko?Nie rozrzuca go na boki?Jak tego unikasz?Jest to olej przemyslowy, nie kupisz na stacji. Jest w beczkach po 30l. Gestszy od Hipola. Smaruje pedzlem caly lancuch, bez przesady aby nie skapywalo. Zawsze cos ospadnie od lancycha w czasie jazdy ale lepiej czyscic felge niz wymieniac lancuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gebels Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Kupilem Hipola gl-3.Lancuch juz wysmarowany zobaczmy jak sie spisze troszke mokro na dworze ale i tak jade.Jak wroce to napisze cos dopiero w poniedzialek. Pozdrawiam i dzieki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 ja czyszczę naftą i smaruję hipolem najgęstszym jaki był na stacji :D Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mustafa Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Ja używan tego http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....roducts_id=4504 Motula jest wydajny i w terene piach i inny syf się do niego tak nie kleji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukaszs551 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Ja rowniez uzywam motul i sie spisoje calkiem dobrze i co wazne nie klei sie az tak i nie przyklejaja sie do niego jakies brudy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BASSRIDE Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 a ja proponuje sparować łańcuch PO JEŹDZIE a nie przed.Gdy kończymy jazdę łańcuch jest ciepły i będzie lepiej wchłaniał smar.Poza tym smar będzie się wchłaniał i stygł całą noc, jeśli posmarujemy przed jazdą to odrazu duża część smaru zostanie wypchnięta siłą odśrodkową gdy łańcuch będzie pracował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spoco Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 ja korzystam z motula offroad i sprawuje sie niezle... fakt faktem ze jak jezdzisz sporo w terenie to smarowac trzeba codziennie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomski_01 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 ja z korzystam z suchego smaru do przekladni, lancuchow oringowy jaki i xringowych. Sprawuje sie swietnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaruso13 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Stosowałem przez ostatni sezon motula OFFROAD (pozostawia żółty nalot)- b.dobry - faktycznie nie klei brudu w takim stopniu jak olej przekłaniowy. Aczkolwiek ostatnio stosuję przekładniowy (przed i po jeździe - myję moto myjką ciśnieniową)- gdy wpakujesz moto po polana w błoto to po prostu ŻADEN środek nie ma szans.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PINOKIO Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 zgadzam się z wami z smarowaniem łańcucha sprayem, ale to jednak krótkotrwały efekt. warto kupić smar grafitowy (cena ok 3 zł) wsmarować dosyć obficie w łańcuch i wypalić palnikiem jego, lub podgrzać w garnuszku. Smar dogłębnie wtopi się w cały łańcuch, oprócz tego co jakis czas trzeba przesmarować sprayem jasne nie ma to jak ugotować albo przypalic palnikiem łańcuch na oringach :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.