Kia Sorento? Czy jest coś warte?

[BlackSmith]

Od pewnego czasu przymierzam się do zakupu nowego najlepiej wyposażonego Sorento. Czekam tylko na benzynową 235KM wersję (może diesel 170KM -> jeszcze nie wiem).

 

Wiem że będzie kosztować pod 200 tys. ale ja nie widzę żadnej ale to żadnej alternatywy.

X5 czy jeep chrokee w ogóle nie nadje się w teren i źle znoszą długie przebiegi, a jedynymi osobami które tak twierdzą że jest inaczej będą posiadacze takowych którzy nie mają żadnego porównania lub młode osoby zafascynowane BMW czy Jeepem które nawet nie siedziały na tylnim siedzeniu takich samochodów. Te samochody są po prostu za mało solidne!

Znajomy ma Jeepa Grand Cherokee 5,7 HEMI. Jest niezwykle zrywny (w końcu 326KM), ale cięgle ma z nim problemy. Może robić wyliczanki który jego wyjazd kończy się lawetą, a o dziwo nigdy nie był nim w terenie! Wczesniej także miał Jeepa w dieselu i to samo! Sam go nikomu nie poleca. Do tego wnętrze wygląda jak z lat 80-tych ! Obecnie posiadana przezemnie ASTRA II jest o niebo lepsza pod tym względem (zresztą podobnie jak inne OPLE czyli praktycznie!).

Denerwuje mnie gadanie posiadaczy typu: "spala mi ponad 25l i cały czas na lawecie, ale to JEEP. Jak ktoś chce sobie kupić samochód tani w utrzymaniu to niech kupi sobie malucha."

Po pierwsze maluch wcale nie pali mało, a po drugie mam zamiar objechać samochodem świat dookoła i nie mam czasu na awarie.

 

 

Jedyną alternatywą może tu być Nissan Patrol, ale to już prawdziwa terenówka, a ja samochodem nie chce jeździć tylko w terenie! Powiedział bym wręcz że sporadycznie jakaś polna droga.

Pomocy! Wiem że to nie forum samochodowe, ale nie mam czasu ani ochoty rejestrować się na innym. Dzięki!

Edytowane 29 Lipca 2007 przez BlackSmith

[enduromaster]

Patrol taką typową terenówką to napewno nie jest, chyba że po dobrym odchudzeniu .

iałem okazję parę razy jeździć modelem z 97r . Kredens całkiem sympatycznie się prowadził , dużo lepiej niż Grandvitara . Pod względem komfortu to się nie wypowiadam (bajka) .

A tego sorento to bym w życiu nie kupił, z zewnątrz ładne ale w środku ma wygląd taniego auta japońskiego.

A myślałeś o Terracan'ie ? Bazuje na Patrolu

[BlackSmith]

 

A tego sorento to bym w życiu nie kupił, z zewnątrz ładne ale w środku ma wygląd taniego auta japońskiego.

 

 

Odniosłem zupełnie inne wrażenie w porównaniu do pozostałych terenówek. Widziałeś w ogóle sorento od środka albo nim jechałeś?

 

Edit:

Terracan mi sie nie podoba. Już wolę Patrola albo Mitsubishi Pajero 2007.

Edytowane 29 Lipca 2007 przez BlackSmith

[vfts]

Subaru Forester Turbo?

[krzychu-985]

Bmw x5 na jest niezabardzo wygodne. Przynajmniej z normalnymi fotelami. Po ok jakis 300km bolą nogi i ogółem jest dość niekomfortowo. Kia sorento jedynie co wiem to to że ma bardzo miekkie zawieszenie i buja sie na zakrętach.

Edytowane 29 Lipca 2007 przez krzychu-985

[enduromaster]

znalazłem jeszcze coś ciekawego, Toyota Landcruiser (nie jeździłem)

[Browarny]

Mogę powiedzieć tylko tyle żeby od Kii trzymać się bardzo z daleka...

Chyba że cena gwarantuje jakość ale osobiście w to nie wierzę.

[SuperCube]

ojciec miał kiedyś sorento(chyba model 2004) i nie bylo z nim problemu (diesel), zrobł tym bezawaryjnie ok 30kkm i chwalił sobie choc silnik za mocny nie był..

[MOC]

Kia odradzam i to stanowczo, a jezeli mowisz ze wspomniane marki nei robia w terenie to w tym przypadku wogole zapomnij. Awaryjne to jest niesamowicie, szczegolnie jesli chodzi o kwestie wypadkow, kiedy zadne z poduszek potrafi nie zadzialac ;) Zona z matka znajomego wlasnie w takim aucie zginely i niestety po bardzo powaznym wypadku zadna ponoc z poduszek powietrznych nie wystrzelila a obie panie niestety zginely :crossy: Tak wiec kupuj to auto jezeli jestes kamikaze, jezeli myslisz o czym konkretnym i w tych pieniadzach to sugeruje rozejrzec sie za G - to juz bylaby bajka :biggrin: , land cruiserem, moze ML - super autko przede wszystkim na nasze koszmarne wciaz drogi, ewentualnie nissanem patrolem GR, ktory tez jest wozem bardzo trwalym :evil:

Ogolnie to nie kumam ludzi ktorzy chca utopic kupe forsy w czyms takim jak Kia, ani to wygladu, ani marki czy trwalosci, ani nawet tradycji, moze troche opamietania zanim popelnisz zyciowy blad...

:icon_mrgreen:

[Nitomen]

Hummer H2, H3 ??? Nissan Navara ? jak szalec to na calego :)

[cubix]

mitsubishi pajero stoi najwyżej z wymienianych samochodów w testach niezawodności :D

[klamer112]

ja mam sorento (diesel) od 3 lat i nie było z nią jeszcze zadnych problemów. Nowa wersja ma tylko zmieniony gril i silnik bodajze ten sam ale z innym czipem który daje troche więcej mocy. W środku nowe sorento ma świetną cawigacje i system car-audio. Auto godne polecenia jesli ktos ma tym jeździć i po drodze i czasami ma zamiar zapuscić się w teren.

[jokoko]

a nad Volkswagen Touareg myślałeś ? Ponoc niezłe auto, ale cena chyba troche wyższa

[crasch]

Hummer H2

 

Mam i nie narzekam, może troszke trzeszczący plastik w środku denerwuje ale to można zrobić :-).

 

Co do pytania autora tematu, to po pierwsze respekt duży dla tego Pana, w wieku 20lat (zapewne niedawno skończone Liceum :D), po dwóch latach posiadania prawka kupuje autko za 200.000 zł :).

 

Autko.. Hm może Cadilac Escalade bądź Lincoln Navigator (miałem, super auto). Typowe amerykańce-spalanie spore.

 

pozdrawiam!!

[Pepper]

Od pewnego czasu przymierzam się do zakupu nowego najlepiej wyposażonego Sorento. Czekam tylko na benzynową 235KM wersję (może diesel 170KM -> jeszcze nie wiem).

 

Wiem że będzie kosztować pod 200 tys. ale ja nie widzę żadnej ale to żadnej alternatywy.

X5 czy jeep chrokee w ogóle nie nadje się w teren i źle znoszą długie przebiegi, a jedynymi osobami które tak twierdzą że jest inaczej będą posiadacze takowych którzy nie mają żadnego porównania lub młode osoby zafascynowane BMW czy Jeepem które nawet nie siedziały na tylnim siedzeniu takich samochodów. Te samochody są po prostu za mało solidne!

Znajomy ma Jeepa Grand Cherokee 5,7 HEMI. Jest niezwykle zrywny (w końcu 326KM), ale cięgle ma z nim problemy. Może robić wyliczanki który jego wyjazd kończy się lawetą, a o dziwo nigdy nie był nim w terenie! Wczesniej także miał Jeepa w dieselu i to samo! Sam go nikomu nie poleca. Do tego wnętrze wygląda jak z lat 80-tych ! Obecnie posiadana przezemnie ASTRA II jest o niebo lepsza pod tym względem (zresztą podobnie jak inne OPLE czyli praktycznie!).

Denerwuje mnie gadanie posiadaczy typu: "spala mi ponad 25l i cały czas na lawecie, ale to JEEP. Jak ktoś chce sobie kupić samochód tani w utrzymaniu to niech kupi sobie malucha."

Po pierwsze maluch wcale nie pali mało, a po drugie mam zamiar objechać samochodem świat dookoła i nie mam czasu na awarie.

Jedyną alternatywą może tu być Nissan Patrol, ale to już prawdziwa terenówka, a ja samochodem nie chce jeździć tylko w terenie! Powiedział bym wręcz że sporadycznie jakaś polna droga.

Pomocy! Wiem że to nie forum samochodowe, ale nie mam czasu ani ochoty rejestrować się na innym. Dzięki!

 

W wieku 20 lat stać Cię na takie auto?

 

ja mam sorento (diesel) od 3 lat i nie było z nią jeszcze zadnych problemów. Nowa wersja ma tylko zmieniony gril i silnik bodajze ten sam ale z innym czipem który daje troche więcej mocy. W środku nowe sorento ma świetną cawigacje i system car-audio. Auto godne polecenia jesli ktos ma tym jeździć i po drodze i czasami ma zamiar zapuscić się w teren.

 

Tu jeszcze lepiej. 15 lat i od 3 lat...

 

Mam i nie narzekam, może troszke trzeszczący plastik w środku denerwuje ale to można zrobić :-).

 

Co do pytania autora tematu, to po pierwsze respekt duży dla tego Pana, w wieku 20lat (zapewne niedawno skończone Liceum :crossy:), po dwóch latach posiadania prawka kupuje autko za 200.000 zł :icon_rolleyes:.

 

Autko.. Hm może Cadilac Escalade bądź Lincoln Navigator (miałem, super auto). Typowe amerykańce-spalanie spore.

 

pozdrawiam!!

 

Następny artysta.

 

Macie bzdury wpisane w rubryce "wiek"? Czy się wygłupiacie?