Skocz do zawartości

Brak ładowania- Yamaha TDM 850 4TX


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wracałem dzisiaj z trasy i wraz z upływem czasu i kolejnych kilometrów przygasały mi kontrolki, światła słabiej świeciły, kierunki ledwo migały itp. Zgasiłem silnik i już nie odpaliłem, ponieważ rozrusznik nie przekręcił. Postałem chwilę, prądu troszkę przybyło (akumulator się zregenerował) i wszystko mocniej świeciło, ale rozrusznik wciąż nie miał wystarczająco dużo prądu, żeby odpalić silnik.

Zmierzyłem miernikiem napięcie na zgaszonym silniku- było około 12 V.

Następnie odpaliłem motocykl na pych i na pracującym silniku ładowanie wynosiło max. 12,6 V.

Wróciłem do domu bez świateł (10 km) i teraz niby silnik odpala, bo trochę podładowało akumulator...

 

Co więc może być przyczyną tak słabego ładowania i jak to sprawdzić? Regulator napięcia? Szczotki?

Regulator był dosyć ciepły, również teraz, kiedy już wracałem bez świateł.

 

Z góry dzięki za pomoc ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne czy obcowzbudny czy samowzbudny, ale jeśli przy wyłączonych światłach jest trochę lepsze ładowanie to może być spalona jedna dioda prostownicza.

Edytowane przez nabokow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem stary temat dotyczący problemów z ładowaniem w którym Adam M. napisał:

 

Aby zbadac alternator odpalasz silnik i rozlaczasz 3 zolte kable idace do reglera.

Mierzysz napiecie na skali pradu ZMIENNEGO pomiedzy poszczegolnymi parami przewodow ( 1+ 3, 2 + 3, 1 + 3 ). Napiecie przy 5 tys obrotow powinno byc kolo 70 - 80 V i musi byc w miare jednakowe pomiedzy poszczegolnymi parami.

Jezeli ktoras z par jest duzo nizej, to znaczy ze jest uszkodzenie i trzeba altek przewinac.

 

 

Do mojego regulatora wpina się kostkę w której są 3 BIAŁE kable, z czego 2 prążkowane jakby.

Czyli skoro nie mam żółtych kabli, mam sprawdzać napięcie na białych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzyłem napięcie na poszczególnych parach tych 3 kabli idących do regulatora od alternatora. Na każdej parze napięcie wynosiło ok. 72 V przy 5000 obr/min. Czyli alternator wygląda na sprawny...

 

Napięcie na akumulatorze wynosi 12,25 V.

Przy pracującym silniku i z zapalonymi światłami napięcie przy 5000 obr/min wynosi ok. 13,2 V i praktycznie nie zmienia się po wyłączeniu świateł, jak również nie rośnie, ani nie spada wraz z obrotami...

 

Zmierzyłem również napięcie wychodzące bezpośrednio z regulatora (czerwony i czarny kabel) i tam wynosi 14,15 V, czyli w drodze między regulatorem a akumulatorem ginie gdzieś 1 V. Możliwe, że to normalne, ale elektryk ze mnie żaden :wink: Poza tym jak to w TDM- nie mierzyłem napięcia bezpośrednio przy klemach akumulatora, tylko na tych przewodach którymi się ładuje akumulator (dla nie wtajemniczonych- aku w TDM znajduje się głęboko, głęboko w motocyklu i producent zamontował pod siodłem styki którymi ładuje się akumulator).

 

Tak więc wg mnie ładowanie jest zbyt małe- powinno być chyba ok. 14,4 V.

 

Wymienić regulator na nowy, czy jeszcze z czymś innym kombinować?

Edytowane przez mateuszm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli na instalacji gdzies ginie Ci 1V to prawdopodobnie przyczyną jest słaby kontakt na złączkach. Radził bym przeczyścić wszystkie złącza w kostkach. Choćby przez ich kilkukrotne rozłączenie i połączenie spowrotem.

Ja miałem podobny problem, i przyczyna był zły kontakt na jednej fazie z alternatora. Jeśli niema jednej fazy to pozostaje Ci do dyspozycji 1/3 prądu z alternatora.

Pozdrawiam

 

PS. te regulatory w metalowej obudowie raczej nie padają zbyt często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

u mnie jest podobna sprawa. Na aku mam 12V po odpaleniu spada na 10.66v i nie ma zmian wraz ze wzrostem obrotow. Wymienilem regulator i na aku mam 12.1v a po odpaleniu12.6v. Teraz normalnie pali, nie gasnie ale czy te 12.6V to nie za mala jak na ładowanie, wraz z obrotami troszke wzrasta ale nie prekracza 13V. Co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego, masz raczej regler zepsuty, ja w gpz-cie mialem identyczna sytuacje, motocykl jechal, ale gdy go zgasilem to juz nie obrucil rozrusznikiem. kupilem nowy akumulator-nie pomoglo, zmierzylem na piecie na fazach(altek samowzbudny) po 80 V na pomiarze, wiec co mi zostalo... regler. ciagnal na pol gwizdka, jedna z diod sie spalila i kicha. mysle ze to regler. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...