Skocz do zawartości

honda vfr 800


Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo łatwo kolego.. Na końcu wachacza masz śróbe od góry którą musisz poluzować i obrócic mocowanie koła, które jest na mimośrodzie. Do tego służy klucz podobny do tego którym dokręca się łożyska główki ramy. Z braku oryginału można użyć młoteczka i przecinaka ale delikatnie zeby niczego nie poniszczyć. Na koniec dokręcasz sróbe od góry i po sprawie.

Pozdrawiam

Mikołaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z braku oryginału można użyć młoteczka i przecinaka ale delikatnie zeby niczego nie poniszczyć.

 

Jeszcze nigdy nie udało mi sie użyć przecinaka żeby nie poniszczyć uderzanego elementu. Może był za ostry. :(

 

Grubyozo, zainwestuj w klucz bo naciąganie łańcucha to częsta czynność. Dwa razy użyjesz przecinaka albo innego tłuczka a potem będziesz miał dużo większe koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nigdy nie udało mi sie użyć przecinaka żeby nie poniszczyć uderzanego elementu. Może był za ostry. :icon_mrgreen:

 

Grubyozo, zainwestuj w klucz bo naciąganie łańcucha to częsta czynność. Dwa razy użyjesz przecinaka albo innego tłuczka a potem będziesz miał dużo większe koszty.

 

Może przecinak to zle slowo.. lepiej aluminiowy prent czy cos takiego.. Ale oczywiście to tylko rozwiązanie tymczasowe.

Edytowane przez Stifler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed poluzowaniem śruby tylnej dobrze jest pisakiem zrobić ślad aby przy ponownym dokręcaniu nie przeciągnąć gwintu.

Klucz można dorobić w ciągu godziny z kawałka blachy.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten klucz o którym tak sie rozpisujecie zwie sie pewnie "kluczem pazurkowym"? mam racje , wsumie też sie jeszcze nie zagłębiałem w naciąg łańcucha w VFR , moze to dziwne ale zrobiłem swoją VFR`ą juz prawie 4000km i łańcuch nadal nie jest za luźny ... :icon_twisted: A , że odkręcić sobie czasem lubie wiec stawiam na to , ze poprzednik zza Odry wsadził konkretny i solidny napęd ... :icon_evil: (i chwała mu za to)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam! Podpinam sie pod temat z zapytaniem o ciaganie lancucha w VFR rc36II. Odkrecam srube i delikatnie za pomoca mlotka i preta (musze zakupic klucz) nic nie idzie. Czy jest jakas granica naciagu i nie da sie dalej przekrecic?

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Podpinam sie pod temat z zapytaniem o ciaganie lancucha w VFR rc36II. Odkrecam srube i delikatnie za pomoca mlotka i preta (musze zakupic klucz) nic nie idzie. Czy jest jakas granica naciagu i nie da sie dalej przekrecic?

Pozdrawiam!

 

To zobacz czy w drugą strone da się kręcić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej dorobić lub pożyczyc klucz niż katować młotkiem

 

bez przesady, tragedii nie ma - ruch mimosrodu do regulacji to doslownie milimetry, wczesniej myslalem ze niewiadomo ile trzeba tym krecic. Poza tym rowniez u mnie nie jest to jakas szczegolnie czesta czynnosc - szczegolnie ze VFR (a konkretnie chyba lozysko zebatki zdawcze) ponoc nie lubi zbyt mocno naciagnietego lancucha.

 

No a jesli ewidentnie dalej nie idzie to najwyrazniej jest juz koniec zakresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie po pierwsze to wypada zaglądać do manuala bo szczególnie motocykle z wahaczem jednostronnym nie lubią zbyt dużego napięcia łańcucha a wręcz uwielbiają łańcuch luźny.

Po drugie to jest relatywnie drogi motocykl i właściciel powinien zainwestować w niektóre narzędzia poza młotkiem bo mój dziadek powtarzał że tylko MŁOTEK do wszystkiego używa młotka. Osobiście zamawiałem u autoryzowanego przedstawiciela DUCATI taki klucz aż go w końcu dorobiłem z pomocą jednego z forumowiczów.

Po trzecie jeżeli już ktoś decyduje się doradzić koledze z 4um jak usprawnić naprawę lub regulacje niech najpierw się zastanowi czy nie zrobi z siebie durnia lub złośliwca poważnie doradzając jak ma zniszczyć swój ulubiony pojazd.

To nie jest w żadnym wypadku kazanie lecz ostrzeżenie.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Od paru dni posiadam VFR. Poki co łancuch jest naciagniety, bo jest wszadzony nowy zestaw nap. wraz z łancuchem. Ale wydaje mi sie, ze jak siedze na nim, to wypadało by go jednak zluzowac troche. O ile nie zgłebiałem sie jeszcze w sposób obługi regulacji na monowachaczu, to chciałbym spytac, czemu szcegolnie moto z takim wachaczem lubią luźniejszy łanuch? To z powodu tego, ze vfr ma czułe na przesilenie łozysko na wałku zdawczym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...