Skocz do zawartości

Hayabusa - cykanie w silniku przy odpuszczaniu gazu


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie pomocy!!!

Ogladałem dziś Hayabuse z 99r. Najechane 27 tyś. km. Akurat w tym motocyklu jestem pewien tego przebiegu. W porównaniu z wcześniej 2 oglądanymi i testowanymi motocykl jest we nienagannym stanie. Ale niepokoi mnie jedna rzecz... Motocykl stał rok nieodpalany, był cały zakurzony i w ogóle...

Odpalił bez problemu, ciągnie naprawde super już od samego dołu, silniczek pracuje równo i zdecydowanie. Ale przy zimnym silniku zaraz po uruchomieniu zaczeło coś cykac rytmicznie. Cykanie to dochodzi z lewej strony( jak siedzi sie na motocyklu) tak jakby z nad tego czarnego dekla polewej stronie. Po przejechaniu sie i rozgrzaniu silnika cykanie to już na wolnych obrotach jest bardzo mało słyszalne, ale za to podczas jazdy przy odpuszczaniu gazu na biegu nasila się to w granicach od 5-2,5tyś obr. Motocykl chwile postał i znowu kolejna rundka... wydaje mi się, ze słychać to jeszcze mniej...

Wiem, ze te modele miały wadliwe napinacze łanuszka rozrządu, ale ponoc sychać to wtedy na zimnym silniku....

Nie są to rzadne niepokojące stuki ani nic takiego... jest to poprostu rytmiczne delikatne ale słuszalnenawet podczas jazdy cykanie. Miałem już kilka motocykli, ale w rzadnym tak sie nie działo...

 

Może wymiana tego zastanego oleju coś pomoże???

 

Na co obstawiacie???

 

Może ktoś już miał coś takiego ze swoją Hayją???

 

Czy napinacz znajduje się gzdies w tych okolicach z kótrych dobiega cykanie???

 

Prosze o pradę i wszelkie sugestie :lalag:

 

Pozdrawiam

Piotr

 

Acha, właściciel twierdzi, ze nikt nie zagladał nigdy do napinacza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to jest w hayabusie - ale moze to sa kasatory - jak wymienisz olej i troche pochodzi - moze kasatory zalapia odpowiednie cisnienie i bedzie spoko.

ale tak jak wyzej - nie zabardzo znam sie na rzedowj jednostce hayabusy.

pozdro all

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayabusa nie ma hydraulicznego kasowania luzu. Luz reguluje sie podkladkami. Napinacz razem z lancuchem jest po prawe stronie. Byla akcja wymiany napinaczy mechanicznych na te ze wspomaganiem hydraulicznym /zdarzaly sie przypadki przeskoczenia lancucha/. Jezeli motocykl stal rok wymien olej, a ze wzgledu na dlugi przestoj ciezko jest okreslic co "cyka". Moze to byc przepustnica, wtrysk, moze przenosic taki dzwiek z innego miejsca a Tobie sie wydaje ze najlepiej go slychac z lewej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj został wymieniony olej oraz filtr i dalej cyka... Sciągneliśmy bak i padło na któryś z wtrysków, ale później w czasie pracy odłączalismy kostkę od kazdego z wtrysku po kolei i niestety cykanie ani na chwilę nie umilkło :( Po dłuższym wsłuchaniu się najwyrazniej słychac to cykanie z dekla głowicy...

Czyżby zawór :bigrazz:

Ma przebiegu 27 tyś. km a na 24 tyś km miała być regulacja ale najprawdopodobniej jej nie było... Czytałem, ze akurat w Hayabusach tylko przewaznie sprawdza sie luzy a rzadko kiedy reguluje... Możliwe, żeby zawóry się rozregulowały :bigrazz:

I drugie pytanie - czy właśnie tak objawiają się rozregulowane zawory :P

I trzecie pyatnie - jak już cyka to mogło się coś stać z zaworem albo głowicą :icon_question:

 

Pozdrwiam i dziękuje za wszelką pomoc :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może coś pomogę :icon_mrgreen:

Jeśli czestotliwość "cykania" wzrasta razem z obrotami to nie zawory - wałek rozrządu kręci się z mniejsza prędkościa niż korboy (1:2), jesli "cykanie" przyspiesza wolniej niż obroty sinika to na pewno należy oglądać rozrząd/regulować zawory. Raczej watpię, żeby cos się uszkodziło, ale jesli łańcuszek przeskoczył o 2-3 ogniwka to możliwe, że zawór trafił w tłok, ale wydaje mi sie to mało prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2-3 ogniwka? I silnik jeszcze mialby plynnie pracowac? Po prostu sciag pokrywe zaworow, sprawdz luzy zaworowe /nie zaszkodzi/ sprawdzisz przy okazji swiece W dolnej pokrywie po prawej stronie silnika masz taki zakrecany korek, odkrec i sprawdz znaki na wale korbowym czy pokrywa sie ze znakami na walkach rozrzadu W Hayabusie jest dobry dostep do wszystkiego i szybko sie to robi. Przysluchaj sie czy nie "cyka" zawor sterujacy powietrzem dopalajacym spaliny ktory jest z przodu silnika pomiedzy kolektorami wydechowymi a blokiem silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może coś pomogę :P

Jeśli czestotliwość "cykania" wzrasta razem z obrotami to nie zawory - wałek rozrządu kręci się z mniejsza prędkościa niż korboy (1:2), jesli "cykanie" przyspiesza wolniej niż obroty sinika to na pewno należy oglądać rozrząd/regulować zawory.

 

Nie jestem mechanikiem, ale jeśli wzrastają obroty to i proporcjonalnie do nich wzrasta częstotliwośc otwierania sie i zamykania zaworów... to tak na chłopski rozum :P Cykanie wzrasta proporcjonalnie do obrotów....

 

Wydaje mi się, że przeskoczenie nawet o jedno ogniwko w prezyzyjnym japońskim sprzecie może doprowadzić do pogięcia zaworów...

 

Na pewno jeszcze nic nie przeskoczyło, ale może być tego przyczyną napinacz który hałasuje co świadczy o konieczności jego wymiany.

 

Jeszcze raz zapytam... czy niewryegulowane zawory mogą zaczynać wydawać właśnie takie dźwięki :D I czy taka sytuacja z zaniedbaniem regulacji może coś uszkodzić :P Rozregulowane zawory potarfią hałasowac czy nie???

 

Bo być może faktycznie jest coś zastane i wystarczy rozjeździć maszyne... Ale troszkę sie boję dalszej konsekwencji tego cykania...

 

Sprawdze jeszcze ten zawór o którym pisze maxkls ale powoli obstawiam na coś w głowicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz ustawienie rozrzadu, stan napinacza i stan lancucha rozrzadu. Zly stan napinacza lub lancucha bedzie powodowal "cykanie" Zeby to sprawdzic i tak musisz sciagnac pokrywe zaworow. Wbrew pozorom przestawienie o jeden zab na rozrzadzie w hayabusie nie spowoduje demolki silnika, ale 2 lub 3 to juz za duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy to konkretne cykanie moze byc spowodowane luzem zaworowym jest o tyle bez sensu ze nikt z nas go nie slyszy.

Niestety trzeba zajrzec do srodka i zrobic to co radzi maxkls.

Jezeli motocykl nie jest jeszcze twoj i jego wlasciciel nie chce sie na to zgodzic, to szukaj najtepnej Busy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dzowniłem do gościa który sie na sprzęcie troszke zna i w okolicy ma bardzo dobra opinie. Powiedział, że jesli motocykl długo stał to może zdarzyć sie taka sytuacja, że któryś z popychaczy szkalnkowych nie może zassać oleju i to on tak cycka... Wspomniał właśnie o tych kasatorach.

 

Gość (niemiec 52lata) zgadza sie na wszystko. Ma go 2 lata a zarobił na nim jakieś 100km i nawet na to nie zwracał wczesniej uwagi, także nie wie czy wczesniej cykało czy nie...

 

Problem w tym, ze każdy dobry mehcanik jest tak zawalony robotą teraz w sezonie, ze nawet nie chce słuchać o wyjeździe ze mną i sprawdzeniu go. Wiem, na 100%, ze nie jest to rzaden przekręt, i jesli coś tam jest nie tak to on o niczym nie wie... Teraz pytanie czy sie w to dalej pchać bo cena jest naparwde dobra...

Gdyby nawet trzeba było wyregulowac zawory, czy wymienic napinacz to i tak jest to niezła okazja... Oby o nie było coś więcej...

 

Ryzykowac czy nie???

 

 

 

Pytam o to cyknanie, bo chce wiedzieć jakie moga być przyczyny...

Wtryski już wyeliminowałem, więc albo napinacz, albo zawory, albo gdzieś jeszcze nie zassał oleju...

 

Gdyby łańcuszek przeskoczył o jeden ząbek to motocykl ładnie by palił, chodził równo i ciągnał od samego dołu???

Wczesniej ogladane dwie hayabusy nie ciągneły tak fajnie jak ta. Dodam tylko, że motocykl ujeżdzany był prze 2 właścicieli(47 i 52 lata) także rzdnych power comnder, sportowych wydechów itd. Wszystko jak fabryka dała....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii to moze byc wlasnie sprawa luzu zaworowego, czy napinacza, malo prawdopodobne zeby lancuch rozrzadu sie "sam z siebie" wyciagnal, jak cena jest dobra i koszt napinacza cie nie zalamie to bierz.

Mozliwe ze po prostu trzeba my "rure przewietrzyc", czyli po prostu troche pojezdzic i silnik sie spowrotem ulozy, a olej wszedzie dotrze.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...