Skocz do zawartości

Od jakich moto zaczynaliście?


czaki38
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Najpierw urwałem koledze podnóżki w komarku (to było w 1975 chyba), potem przejechałem się Panonią (to był 1980 mniej więcej, jakieś 500 metrów) a potem w 2007 kupiłem VTX-a. No, to tyle :crossy:

JEEEEEEEEEEEEEEEEECHAĆ !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w sumie pierwsze metry na moto robiłem na k-750 z koszem, potem bez niego, super sie jeździło! dobrze że nie ja musiałem serwisować ten sprzęt, gdyby były lepiej wykonane, z lepszym materiałów. potem była jawa350ts i juz wiecej kilo zrobionych, chciałbym mieć okazje przejechać się etz250 i w końcu zając jakies stanowisko w odwiecznej wojnie o to co jest lepsze ETZ czy TS...? :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

U mnie zaczęło się od rometa pegaza (ten ze zbiornikiem za plecami kierującego), potem różnej maści motorynki, kadet, i simson (nie miałem jeszcze karty motorowerowej). Po jej zrobieniu zaczęły się TS150, jawa 350 (miełem już prawo jazdy A), bardzo krótko dniepr, potem tuła (ta a'la Fantic Kola), potem CB900, potem fireblade i dłuuuuuuga przerwa. Po przerwie Magna V30 i teraz V65. Co dalej - zobaczymy, bo bardzo podoba mi się V-max w pierwszej odsłonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

najpierw był chinski badziewiasty skuter. potem honda cm125c.ach to jest maszyna w prawie idealnym stanie z 89r, gdy ja kupilem miala 15tys przebiegu. nigdy jej nie sprzedam. cale wakacje tyralem na budowie zeby ja kupic :biggrin:. a teraz en500a. i to napewno nie koniec pozniej moze virago 1100 ale to za pare ladnych latek

Edytowane przez jacek660

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komarek..gdy okazało się,że w prawej dłoni (chyba,zabył)...powinienem mieć 10 palcy, aby sprawnie wrzucać biegi,przyśpieszać i hamować...ale najmilej wspominam Ogara 200...ponaddźwiękowa prędkość :icon_mrgreen: lepiej sie spisywał w terenie, niż na autobahnie Warszawa-Pomiechówek.No i te Harleyowskie malowanie :bigrazz: (oczojebna pomarańcz).

Edytowane przez Cosmoo

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak byłem brzdącem jeździłem z ojcem na ryby WSK-ą siedziałem na zbiorniku a z tyłu siedział ponton hyhy ( dzieciństwo spędziłem na mazurach, okolice Orzysza ) ale motocykle miałem w głowie od zawsze, potem przerobiłem ową WSK-ę na USarmy hyhy, mam ją do dziś, ale pierwszym poważnym motocyklem był oczywiście Co??? Junak M10 i mam nadzieje że nadejdzie taki dzień że syn będzie miał smar pod paznokciami i wielka radość z jazdy ale to za jakieś 14lat bo stary poczciwy Junak czeka. Uważam że każdy motocyklista powinien nabrać pokory do motocykla i zaczynać od czegoś małego a z tego co widzę jest inaczej, motocykle stały się modą a im większa moc i pojemność tym lepiej a Junaków na zlotach jak na lekarstwo

Nie ważne co masz pod dupą, ważne co masz nad nią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza przejażdżka gdzieś w 1985 roku na Motorynce kuzyna (zakończyła się zaatakowaniem "psowej" budy:) ). Od 1996r MZ ETZ 251, później była KAWA GSX750R, następnie KAWA ZX9R. W 2007 r nabyłem swój wymarzony MT-01 z 2006r, ale niestety po 1,5 miesiąca został zniszczony, więc w 2008r zakupiłęm kolejnego MT-01 z 2007r i chyba już na zawsze zostanie w moim garażu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pierwsza przejażdżka gdzieś w 1985 roku na Motorynce kuzyna (zakończyła się zaatakowaniem "psowej" budy:) ). Od 1996r MZ ETZ 251, później była KAWA GSX750R, następnie KAWA ZX9R. W 2007 r nabyłem swój wymarzony MT-01 z 2006r, ale niestety po 1,5 miesiąca został zniszczony, więc w 2008r zakupiłęm kolejnego MT-01 z 2007r i chyba już na zawsze zostanie w moim garażu :)

 

 

jak to zniszczony ???? świętokradztwo

Nie ważne co masz pod dupą, ważne co masz nad nią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...