PINOKIO Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Na to samo wychodzi :biggrin: jak to ?? liczyłeś koszty paliwa ?? w 250 tłok i korba co sezon a w 525 tłok i korba jest można powiedzieć wieczna w porównaniu do 2 takta no trzeba wymienić łańcuszek rozrządy co 2 sezony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
urban Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Powiem wam że jechał jakiś czas temu exc 525 2005r, i moc jest potężna. Na 3 biegu bałem sie jechac po lesie bo za szybko. Na polanie to na 4 na koło rwał przy moim nieobeznaniu z moto... normalnie szok przeżyłem, przy spuszczaniu gazu sie wpada w chłodnice... zawieszene świetne... no ale mam stale pytania sam do siebie, ile czymś takim mogłbym pojeździć, bo jak każdy chciałbym aby mi chodził jak najdłużej...Ale sztuka z tego exc jest piękna... ja osobiście po przeżyciach moge polecić... Pozdrawiamurban Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 jak to ?? liczyłeś koszty paliwa ?? w 250 tłok i korba co sezon a w 525 tłok i korba jest można powiedzieć wieczna w porównaniu do 2 takta no trzeba wymienić łańcuszek rozrządy co 2 sezonyRobimy porównanie 250 4T do 525 4T a nie do 250 2T... Paliwa biorą tyle samo.Zobacz sobie ile kosztuje łańcuszek rozrządu, tłok do 525, a później do 250... Po 2 latach eksploatacji koszty są prawie identyczne. Wiem mój kumpel ma 525. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PINOKIO Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Robimy porównanie 250 4T do 525 4T a nie do 250 2T... Paliwa biorą tyle samo.Zobacz sobie ile kosztuje łańcuszek rozrządu, tłok do 525, a później do 250... Po 2 latach eksploatacji koszty są prawie identyczne. Wiem mój kumpel ma 525. myślałem ze do 2T porównujesz :biggrin: i tak bym wolał 525 bo 250 to na tor jest ok ale do sasu troche za słaba jest 250 bo jak zobaczysz rów lub inną niespodzianke to nie ma z czego koła podnieść a 525 ma zawsze ogromny zapas mocy to samo z podjazdami 250 jak sie podkrecisz gazu to nie wjedziesz a 525 sama sie wciąga trzeba sie tylko kierownicy trzymać :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 21 Czerwca 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 525 tak jak i 520 to są naprawdę mocne i szybkie motocykle. Co prawda jeśli ktoś ma wprawę powiedzmy na 400 EXC albo WRce 426, 450 itd, to sobie spokojnie poradzi, aczkolwiek odczuje:- zdecydowanie większego kopa- moc dostępną od razu na każdym biegu bez względu na obroty- utrudnioną jazdę na 1 - skrzynia zestopniowana jest całkiem pomysłowo, czyli można robić skomplikowany teren na jedynce, co jednak wymaga bardo silnych rąk - każde mocniejsze dodanie gazu powoduje wyrywanie kierownicy. W 450 i 400 EXC ten sam teren robimy na dwójce, co rzecz jasna grozi zdławieniem, ale z drugiej strony - o wiele mniej męczą się ręce. Silne mięśnie przedramion - to jest klucz do sukcesu w 520, wówczas można tym motocyklem wyczyniać naprawdę cuda, jego moc wybacza wiele błędów. Moc pozwala na podniesienie motocykla przed przeszkodą praktycznie w każdych warunkach - z gazu, o strzale ze sprzęgła nie wspominam. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszuki Opublikowano 22 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2007 525 tak jak i 520 to są naprawdę mocne i szybkie motocykle. Co prawda jeśli ktoś ma wprawę powiedzmy na 400 EXC albo WRce 426, 450 itd, to sobie spokojnie poradzi, aczkolwiek odczuje:- zdecydowanie większego kopa- moc dostępną od razu na każdym biegu bez względu na obroty- utrudnioną jazdę na 1 - skrzynia zestopniowana jest całkiem pomysłowo, czyli można robić skomplikowany teren na jedynce, co jednak wymaga bardo silnych rąk - każde mocniejsze dodanie gazu powoduje wyrywanie kierownicy. W 450 i 400 EXC ten sam teren robimy na dwójce, co rzecz jasna grozi zdławieniem, ale z drugiej strony - o wiele mniej męczą się ręce. Silne mięśnie przedramion - to jest klucz do sukcesu w 520, wówczas można tym motocyklem wyczyniać naprawdę cuda, jego moc wybacza wiele błędów. Moc pozwala na podniesienie motocykla przed przeszkodą praktycznie w każdych warunkach - z gazu, o strzale ze sprzęgła nie wspominam. pzdr Rzeczywiscie przedramiona to klucz, poczulem to wczoraj podczas jazdy, mowiac szczerze zakochalem sie w 4t, idzie pieknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.