Groszek Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 Witam. Producent mojego motocykla przewiduje stosowanie opony 120/70. Co będzie jeżeli założę zamiast tego 120/60 ?? czym to grozi, jakie będą skutki? Proszę o wypowiadanie sie ludzi, którzy znają sie na rzeczy i/lub czegoś takiego już próbowali u siebie.Dziekuję, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikitl Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 Nie polecam zmiany 120/70 na 120/60 - gorsza poręczność , mniejsza rezerwa przyczepności w zakręcie, mniejszy komfort jazdy i łatwiej uszkodzić felgę na dziurach. Jeśli tylko masz opcję założenia 120/70 to się nie zastanawiaj. Pozdr! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miaziu Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 a jak się sprawa ma przy odwrotnej zamianie ? Powinno być 120/60 a założe 120/70 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 a jak się sprawa ma przy odwrotnej zamianie ? Powinno być 120/60 a założe 120/70 Tak samo... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartezz Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 Witam. Producent mojego motocykla przewiduje stosowanie opony 120/70. Co będzie jeżeli założę zamiast tego 120/60 ?? czym to grozi, jakie będą skutki? Proszę o wypowiadanie sie ludzi, którzy znają sie na rzeczy i/lub czegoś takiego już próbowali u siebie.Dziekuję, pozdrawiam niedawno przeprowadziłem taką operację. W gsxr załozyłem na przód 120/60 - stanowczo odradzam, nie wiem jak tam z prowadzeniem w zakrętach, bo nie uimiem za specjalnie skręcać, ale jakikolwiek komfort to tylko wspomienie. Ledwie po krótkiej przejażdżce nadgarstki bolą niemożebnie, a to dlatego, że wszelkie nierówności są znacznie bardziej wyczuwalne. Każdą, nawet najmniejszą dziurę czuć na kierownicy bardzo wyraźnie. Zero tłumienia, nawet na niektórych przejazdach kolejowych mam obawy, czy nie pognę przedniej felgi. Założyłem taką oponę, tytlko dlatego, że kupiłem nieużywaną w komplecie z tyłem. Never again Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiertara Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 niedawno przeprowadziłem taką operację. W gsxr załozyłem na przód 120/60 - stanowczo odradzam, nie wiem jak tam z prowadzeniem w zakrętach, bo nie uimiem za specjalnie skręcać, ale jakikolwiek komfort to tylko wspomienie. Ledwie po krótkiej przejażdżce nadgarstki bolą niemożebnie, a to dlatego, że wszelkie nierówności są znacznie bardziej wyczuwalne. Każdą, nawet najmniejszą dziurę czuć na kierownicy bardzo wyraźnie. Zero tłumienia, nawet na niektórych przejazdach kolejowych mam obawy, czy nie pognę przedniej felgi. Założyłem taką oponę, tytlko dlatego, że kupiłem nieużywaną w komplecie z tyłem. Never again Nie bez powodu dzisiaj już są niespotykane w nowych motocyklach opony przednie o profilu 60. Skoro nawet GSX-R, R1 i inne supersporty latają na 70 to chyba jest jakaś przyczyna :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bread Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 - zdziwiła mnie ta krytyka opony 120/60pierwotnie w FZR 1000 miałem taki zestaw: 120/70 i 170/55 Pirelli Dragonpo wymianie tyłu z 170/55 na 190/50moto straciło na zwrotności (stało się takie trochę nieprzyjemnie oporne)i wtedy trafiła mi się prawie nówka 120/60,po założeniu moto na powrót było zwrotne (czyli aktualnie 120/60 i 190/50 obydwie Michelin Pilot Sport)Reasumując jestem zadowolony z 120/60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 14 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 dziekuję za odpowiedzi panowie! No właśnie, tak sie zastanawiam - bo niby w zasadzie jeszcze nie tak dawno 120/60 był standardowym rozmiarem w sportowych motocyklach i normą było stosowanie takich opon. Takim Thundercatem np. jeździło mi sie świetnie z 60-tką z przodu. Kończy mi sie przednia opona powoli i mam okazję kupić taniej nową, tyle, ze właśnie 120/60. Ale chyba odpuszczę, skoro większosć głosów jest przeciw.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gusto Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 Wszystko pieknie jesli jedziecie prosto, zero przeszkod po drodze. Jesli jednak trafi sie podbramkowa sytuacja prawdopodobnie nie wyjdziecie z tego calo.Polecam wyklady Marka Godlewskiego w ProMotorze, to Wam wybije z glowy zmiane opon... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikitl Opublikowano 15 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2007 Wszystko pieknie jesli jedziecie prosto, zero przeszkod po drodze. Jesli jednak trafi sie podbramkowa sytuacja prawdopodobnie nie wyjdziecie z tego calo.Polecam wyklady Marka Godlewskiego w ProMotorze, to Wam wybije z glowy zmiane opon... Wykłady wykładami a praktyka praktyką - prawda jest taka że wszyscy zawodnicy na torze zmieniają (np w R6) oponę przednią ze 120/60 na 120/70 bo daje to lepszą rezerwę przyczepności (tak samo jak 190/55 zamiast 190/50) i żaden teoretyk nie przekona mnie że jest inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.