Skocz do zawartości

Suzuki V-Strom 1000 kontra Yamaha TDM900 - co kupić ?


Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się intensywnie do zakupu motocykla. Wczoraj oglądałem dwa, w praktycznie tej samej cenie. V-Strom 1000, rocznik 2003 i TDM 900, rocznik 2001. Ogólnie oba mi się podobały, V-Strom ma lepsze wyposażenie, przebiegi z grubsza podobne. Mam dylemat, co wybrać.

Jeździłem TDM, pasuje mi znakomicie, Suzuki podobno prowadzi się jeszcze lepiej, więc nie spodziewam się tu żadnych niespodzianek. Ogólnie typ motocykla mi odpowiada, to jest to, czym chciałbym pojeździć. Skłaniam się ku Suzuki, ze względu na wygląd, lepsze wyposażenie i wiek. Ale coś mi też podpowiada, że Yamaha byłaby tu dobrym wyborem....

Różnice w cenach nie mogą brać się znikąd. Yamahy są wyraźnie droższe, to widać. W TDM zdecydowanie bardziej odpowiada mi również odgłos z wydechów - doskonały basik, palce lizać. Suzuki jest głośniejsze i mniej kulturalne, przynajmniej na moje ucho. Z drugiej strony, Suzuki jest większe i mocniejsze (ja jestem duży).

Czytam sobie to forum, szukam wypowiedzi i porównań. Może ktoś mi jeszcze coś doradzi?

Jak wygląda niezawodność tych dwóch motocykli ? Który więcej pali ? Pomóżcie :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, w 2001 roku była jeszcze TDM 850. "900" pojawiła się w 2002r. Nie wiem o jakiej sumie mówisz, ale wygląda, że albo ta TDM-ka była bardzo droga, albo V-Strom bardzo tani. O obu sprzętach było już sporo na Forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DL jest większy gabarytowo. W turystyce - zaleta, ale w mieście - zawada.

Jeśli chodzi o Suzuki, to raczej polecaja mniejszego V-Stroma,. Osiagi niewiele gorsze od dużego, a zgrabniej się prowadzi. Co do TDM-y - moim zdaniem bardziej uniwersalna niż duży DL. a 900 to już zupełnie. Lżejsza, zgrabniejsza, dobra na miasto i w trasę.

Mnie osobiscie nie pasują też wydechy w DL-u. Na zimę to może i dobre, ale w sezonie - za ciepło. Chyba też suzuki więcej pali, co mnie akurat nie rusza.

 

Ale generalnie - kierunek dobry! I tak przecież wszyscy skończą na turystycznych enduro :)

Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, w 2001 roku była jeszcze TDM 850. "900" pojawiła się w 2002r. Nie wiem o jakiej sumie mówisz, ale wygląda, że albo ta TDM-ka była bardzo droga, albo V-Strom bardzo tani.

 

Otóż okazuje się, że nie. TDM, którą oglądałem, była z roku 2001 (rejestracja 2002) i była to wersja 900.

Co do ceny - ok. 20000zł. Podobnie V-Strom.

 

 

Jeśli chodzi o Suzuki, to raczej polecaja mniejszego V-Stroma,. Osiagi niewiele gorsze od dużego, a zgrabniej się prowadzi.

Też tak słyszałem. Ale mam trochę obawy, czy 70KM wystarczy. Jestem ciężki, chcielibyśmy pojeździć we dwójkę z żoną i bagażem w dalsze trasy. Albo może inaczej - jestem pewien, że mały V-Strom by wystarczył. Z tym, że jakoś moje ego domaga się czegoś większego ... :D Chociaż może to faktycznie bez sensu... Niech mnie ktoś przekona ...

 

Co do TDM-y - moim zdaniem bardziej uniwersalna niż duży DL. a 900 to już zupełnie. Lżejsza, zgrabniejsza, dobra na miasto i w trasę.

O.k., ale gabarytowo jednak mniejsza. Jakoś tak bardziej mi pasuje V-Strom objuczony kuframi niż TDM, ale może znowu błądzę?

 

Mnie osobiscie nie pasują też wydechy w DL-u. Na zimę to może i dobre, ale w sezonie - za ciepło. Chyba też suzuki więcej pali, co mnie akurat nie rusza.

Tutaj mam trochę inne zdanie. O ile odgłosy wydechów TDM są w porównaniu z V-Stromem fantastyczne (ufff, ten basik...), to jednak w Yamasze są trochę za blisko stóp pasażera. Z tego co zauważyłem, dosyć łatwo można oprzeć nogę na tych chromowanych powierzchniach. No i sprawa umiejscowienia kufrów - w V-Stromie jest to prostsze, bo wydechy zupełnie nie przeszkadzają. Ale pewnie masz rację - latem mamy piecyk.

 

 

 

Pozostaje jeszcze jedna ważna kwestia. Przekopałem internet i różne gazetki motocyklowe i stwierdzam z żalem, że używany TDM900 to jakiś biały kruk, prawie nieosiągalny w Polsce. Kilkanaście ofert znalazłem jedynie po drugiej stronie Odry. Najwyraźniej właściciele nie chcę się tego motocykla pozbywać, co z pewnością dobrze o nim świadczy.

V-Stromów jest za to mnóstwo, w dowolnym roczniku ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sprawa umiejscowienia kufrów - w V-Stromie jest to prostsze, bo wydechy zupełnie nie przeszkadzają.

 

Ale z tego powodu (a także ogólnie większych gabarytów, jak sam zauważyłes) DL jest gorszy w mieście.

I faktycznie, TDM się mało sprzedaje, bo to motocykl na lata.

 

podobnym motocyklem co TDM i V-Strom jest również Honda Varadero

 

Moim zdaniem Varadero jest bardziej "emeryckie" :buttrock: tzn. wygodniejsze od obydwu wspomnianych modeli, bardziej miękko zawieszone, takie troche mercedesowate. Po nim to już tylko Paneuropa, Goldas albo BMW LS bodajże. (GS to już bardziej nasza bajka, ale cenowo to się da porównać z DL i TDM?)

Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW GS raczej odpada, ze względu na cenę. W moim zasięgu byłyby pewnie roczniki z lat dziewięćdziesiątych. Może to i byłoby lepsze od młodszych Japońców, ale jakoś mam wrażenie, że przy takim przebiegu i wieku jeszcze trudniej byłoby znaleźć lepszy egzemplarz. Na dodatek, GS niezbyt mi się podoba :icon_rolleyes:

Ale, niczego nie wykluczam. Przeczesuję oferty w Polsce, jeśli trafi się coś fajnego, to będę się zastanawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Okufrowane TDMki 900:

http://www.bikepics.com/pictures/905565/

http://www.bikepics.com/pictures/845903/

http://www.bikepics.com/pictures/785155/ (ten to se szybke zapodal!)

 

Dla porownania okufrowana TDM850 (moja):

http://www.bikepics.com/pictures/875498/

 

No i V-Strom:

http://www.bikepics.com/pictures/869421/

http://www.bikepics.com/pictures/813100/

 

:cool:

Pozdro

 

PS

Na dzien dzisiejszy nastepny moj motocykl to bedzie TDM900 :biggrin:. Bestia pali sladowe ilosci paliwa, jest uniwersalna i dobra w daleka droge. Ma wsiowe zegary, ale nie ma rozy bez kolcow :biggrin:.

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko TDM!!! bardzo ekonomiczny motocykl, przy pałowaniu i jezdzie 200 i ponad spalanie do 6litrów :buttrock: a V-strom 8,5 :banghead:

 

Mówisz o V-Stromie 1000 ? Czy małym ?

 

Co do TDM, to chciałbym również zakupić wersję z wtryskiem (900), ale co zrobić, jak nigdzie nie ma ? Jedyną obecnie dostępną w Polsce używkę już oglądałem, nie mam zbytniego wyboru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną obecnie dostępną w Polsce używkę już oglądałem, nie mam zbytniego wyboru...

 

Mówisz o tym sprzęcie w Łomiankach k/Wa-wy? Ogłoszenie jest całkiem interesujące: I właściciel, kupiony w naszym salonie, realny przebieg. Troszkę tylko szkoda, że nie ma jakiegoś zestawu kuferków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@powell

 

Jeżeli interesuja Cię te TDM-ki, które znalazlem w mojej okolicy to moze moge coś pomóc. Sam szukałem dośc niedawno takiego bike'a dla znajomego i sie udało. Jak bedziesz zainteresowany mogę podskoczyc w sobote i popstrykac wiecej szczegołowych zdjęc i zobaczyc jak sie sprzety maja. Narazie podsylam Ci 2 w dosc atrakcyjnym stosunku stan/cena. Jest jeszcze jeden z dobrych,znajomych rak, z 2002r. z 30tys mil w atrakcyjnym stanie ale nie wiem czy w atrakcyjnej cenie. Zorjentuje sie dam znac.

 

Narazie podsylam Ci te 2 egzemplarze:

TDM 900 2003rok.

- 3tys mil

-po przegladzie

- cena: ok 18tys zł

http://img95.imageshack.us/my.php?image=tdm4mw1.jpg

http://img95.imageshack.us/my.php?image=tdm3wq0.jpg

http://img95.imageshack.us/my.php?image=tdm2oy3.jpg

 

TDM 900 2004rok

-4,8tys mil

-alarm z imm.

-po przegladzie

cena: ok 20tyś

 

http://img95.imageshack.us/my.php?image=tmd7re2.jpg

 

http://img95.imageshack.us/my.php?image=tdm8if7.jpg

 

Co do transportu, w ta mańke tzw: "tanie linie lotnicze" :icon_mrgreen: badz cos innego, a spowrotem:

- na bike'u

- transport busem, wstepnie wiem o jednym ok 29czerwca- tanio

-inny transport (pelno tego teraz)

 

Jak cos to dawaj znac, mysle ze sie cos wymysli.

Pozdrawiam, ruthi7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Skąd ta informacja o spalaniu 8,5l Vstroma?? Przy maksymalnej prędkości może tak, ale średnie spalanie jest porównywalne do innych motocykli tej klasy. No chyba że chcemy zestawić spalanie Vstroma przy 200km/h do spalania TDMy przy 90km/h ;)

 

2. Skąd pogląd o podgrzewaniu siedzenia przez poprowadzone górą wydechy?? Nigdy czegoś takiego u siebie nie zauważyłem, moja pasażerka też nie. Wydechy sztormiaka poprowadzone są dość znacznie poniżej kanapy i dość szeroko. Skoro przy szybszej jeździe osłona wydechów nie jest nagrzana (5mm od wydechu), to w jaki sposób nagrzać by się miała kanapa (ok. 8-10 cm od wydechu)??

 

3. TDM'ek na rynku wtórnym jest mniej z tej prostej przyczyny, że od zawsze motocykl ten był sprzedawany jako niszowy. Yamaha jednocześnie miała w ofercie Fazera 1000, wcześniej XJ900, no i cały czas serię FJ / FJR oraz XJR. To właśnie tych sprzętów sprzedawało się naprawdę dużo, podczas gdy TDM pozostawał gdzieś pomiędzy tymi sprzętami właśnie jako nisza. Jednocześnie na wielu Zachodnich rynkach TDM nie był w ogóle oferowany! Jako że bardzo duży udział naszego rynku wtórnego stanowią motocykle importowane, TDM jest mało popularna, bo na Zachodzie jest ich po prostu mało. Do tego jest to udany motocykl, więc schodzi szybko. Vstrom natomiast to bardzo masowa produkcja, która z racji dobrej funkcjonalności i bardzo niskiej ceny sprzedaje się masowo. Jednocześnie VStrom jest na tyle brzydki i tandetny, że kultowym sprzętem raczej nigdy nie zostanie, stąd duża rotacja używek i bogata oferta na rynku wtórnym.

 

Jak dla mnie TDM i Vstrom różnią się na tyle, że wyboru można dokonać w oparciu o planowane wykorzystanie motocykla. TDM to bardziej szosowy all-rounder. Mniejszy, więc zwinniejszy, fajniej wygląda (styl a'la naked), z racji bardziej szosowej specyfiki pewnie lepiej sie prowadzi na drodze. Vstrom jest po pierwsze spory, po drugie bardziej uterenowiony - po szutrach można pomykać dość szybko (80-100km/h), można bez problemu latać na stojąco, na dziurawych drogach nierówności są wybierane całkem sprawnie. Ale z drugiej strony lepsze właściwości terenowe w tym przypadku oznaczają gorszą trakcję na szosie. Vstrom mistrzem winkli nie jest, tj. da się przycierać podnóżki dość ambitnie, ale nie odbywa się to w sposób dający poczucie swobody i pełnej kontroli.

 

TDM nie jest turystycznym enduro! Vstrom jest zdecydowanie "bardziej enduro" niż TDM, natomiast w porównaniu do np. Afryki i tak jest to turystyk na drogi o gorszej nawierzchni.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

VStrom jest na tyle brzydki i tandetny, że kultowym sprzętem raczej nigdy nie zostanie....

Mógłbyś coś więcej o tym napisać? Strasznie, ale to strasznie cenię sobie to co czasem piszesz o V-Stromie na niniejszym Forum :icon_mrgreen:

Ps. chodzi mi o tandetnoś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...