cypherius Opublikowano 27 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2003 Hej! Mam pytanko : mozecie mi opisac teoretycznie i za pomoca rysunkuff( jesli macie ) zasade dzialania dekompresora w moto ? :( Z gory dziekuje za odp. :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konio Opublikowano 27 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2003 Rysunków nie mam. Ale wyobraź sobie zawór wkręcony w głowice. Jest on cały czas dociskany sprężyną. Możesz go uchylać (otwierać) za pomocą dźwigienki przy kierownicy. Dźwigienka z zaworem są połączone zwykłą linka taka jak np. hamulcowa. Ustrojstwo to może występować zarówno w dwusuwie jak i w czterosuwie, spełniając zupełnie inne zadania. A tak w ogóle to chyba dekompresator ;-) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 28 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2003 No opisze to trochę obszerniej.W głowicy jak wiadomo znajdują się zawory. Ich uchyleniami steruje wałek lub wałki rozrządu. Dekompresator umożliwia nam delikatne uchylenie zaworu wydechowego.Najczęściej jest to dodatkowa dźwigienka w głowicy lub mechanizm mimośrodowy ( żadko)Dekompresator spotykany jest w dużych silnikach jednocylindrowych aby ułatwić jego rozruch nawet w wersjach z rozrusznikiem elektrycznym ( Dr Big) Jest albo automatyczny albo ręczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konio Opublikowano 28 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2003 Za bardzo się zapatrzyłem na dwusuwy - tam jest osobny zawór. Dzięki Pipcyk że mnie poprawiłeś. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grubas Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 No to odkopałem temat :-) żeby nie było, że nie szukałem. W jaki sposób działa „sterowanie” tym dekompresatorem w silnikach z rozrusznikiem elektrycznym? Kiedy maszyna wie, że ma go zamknąć (uszczelnić zawór)? Cytuj BMW F650 STSzyby samochodoweprogramy księgowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moonraker Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Dekompresator automatyczny w motocyklu zapalanym kopajką zamyka się jak kopajka osiągnie swoje dolne położenie, a w silnikach z rozrusznikiem jest podobno jakieś sprzęgiełko odśrodkowe czyli wynika z tego że dekompresator zamyka się jak wał osiągnie odpowiednie obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 (edytowane) Na przykładzie hondy dominator 650, z rozruchem elektrycznym i nożnym powiem że jest tak. Zawór dekompresora umieszczony jest oczywiście w głowicy a mechanizm nim sterujący jest umieszczony na wałku rozrządu. A działa to tak że w momencie rozruchu jak i gaszenia zawór się otwiera ale tylko gdy silnik odbija do tyłu, ma wbudowane sprzęgiełko, które zaskakuje na lewych obrotach. Działa to korzystnie zarówno na rozrusznik jak i na nasze zdrowie. Kto miał etke albo junaka to wie jak potrafi kopnąć a ten zawór eliminuje to zjawisko.W innym układzie gdy silnik kręci zgodnie ze swoim kierunkiem zawór jest zamknięty i żaden kopniak ani przycisk na kierownicy go nie odpala. Edytowane 2 Kwietnia 2008 przez ventura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Nie do końca jest tak jak piszesz bo wiele silników z kopką ma automatyczny dekompresator uruchamiany powolnym naciskiem na kopkę aż do słyszalnego kliknięcia i wtedy należy odpuścić kopniak a następnie energicznie kopnąć do oporu bez obawy że odbije i tak do skutku lub do omdlenia nogi.Niektóre motocykle posiadające tylko elektryczny rozrusznik mają dekompresator elektromagnetyczny np. duży intruz czy LS650. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 A co się stanie jak silnik pracuje i "włącze" dekompresator? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 A zgaśnie i już :buttrock: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rokfoor Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 :buttrock: Taak. Dekompresator uchyla zawór w głowicy podczas zapalania i/lub gaszenia.Automatyczny działa sam, tylko kopiesz kopaczke(kickstarter) a on zmniejsza opór sprężania czyli jest ŁATWIEJ!!! To SUPER w dużych pojemnościach!!! Czasem jest ręczny!!! Wtedy ręką naciskasz manetkę dekompresatora(nie gazu!!!) kopiesz całą mocą i swoim ciężarem kopnik(to też kicka) i jak zejdzie do dołu, gwałtownie puszczasz dżwignię dekompresatora, a wał rozpędzony twoim impetem zgniata mieszankę w suwie sprężania. I zapala silnik, TEORETYCZNIE!!! Miałem DR350S, to niełatwo zapalić , kwestia wprawy. Paliłem DR650 MORDĘGA, ale da się! Życzę powodzenia!!!! Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Oj Panie Piotrze! To moje pierwsze 4T oraz moja wiedza o mechanice jest mała więc się pytam żeby czegoś nie uszkodzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rokfoor Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 :buttrock: Taak. Pozdrowionka dla znawców tematu i amatorów. Kogo kopnęło ten do końca życia UWAŻA!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Przecież Ci odpowiadam a pytać powinieneś bo motocykle tej firmy mają kilka minusów o których musisz wiedzieć i dobrze abyś nie grzebał sam w gaźniku. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yosarian Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 (edytowane) Z tego co rozkminiłem, w LC4 automatyczny dekompresator nie jest uruchamiany przez powolny nacisk na kopkę, ale ma to bardziej związek jak to pisał moonraker z niskimi obrotami i siłą odśrodkową, gdyż przy gaszeniu lub gdy silnik się dławi, słychac jego cykanie. Na wałku rozrządu rzeczywiście jest coś a'la sprzęgło. To się nazywa mechanizm mimośrodowy, tak? Druga sprawa, że ręczne deko też jest.PS. Panie Piotrze, opowie Pan coś o tych minusach? :icon_biggrin: Edytowane 2 Kwietnia 2008 przez Yosarian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.