XJR1200 - XJR1300

[kiki]

wal do zbycha - on jeżdził taka jamaszką :P

[qurim]

Wielkoch roznic nie ma miedyz nimi obie maszyny sa dosc duze i ciezkie ale podczas jazdy nie czuc tak bardzo. 1300 ma wyraznie elastyczniejszy silnik i jakby mocniejszy. 1200 sa czesto "kastrowane" czyli dławione i w tym przypadku nie kręca więcej niz 8 000rpm. jest kilka elementow ktor mozna przerobic malym kosztem albo nawet za darmo (np.puszka filtra powietrza) i zyskasz niewiele mocy ale wyrazna roznice w zakresie srednich obrotow. Zwróc uwagę na rdzewiejący kolektor wydechowy. Czesto trafiają sie modele z modyfikacjami np. amrki tył Ohlins, wydech z 1 tlumikiem itd.Wiecje info szukaj wsrod fanatykow XJR. O modyfikacjach dowiedzialem sie od znajomego angola z pracy bo on ma XJR 1200 i duzo o niej mowi a swojego czasu przymierzalem sie tez do XJR-ki ale znalazlem juz maszyne marzen a XJR przeminela z wiatrem.pzdr.

[Tommi]

Zerknij tutaj

 

kolega Yareck ma XJR1300 więc może podpowie co za, a co przeciw

pozdro

[Gość Zbycho]

Barył szuka, Barył ma, podane na tacy.

 

Dodam jeszcze że w moim temacie "ZRX1200s pierwsze impresje" jest sporo o XJRze, po prostu, motocykle tej samej klasy i porównanie samo się narzucało.

Edytowane 17 Maja 2007 przez Zbycho

[Pawel]

Nie ma wielkich różnic między 1200 a 1300 jeśli chodzi o sama jazda. Warto tylko pamiętać, by do 1200 zakładać takie opony jak do 1300, wtedy prowadzenie jest lepsze. Śmigałem oboma modelami. Widziałem zdjęcia "znajomego znajomego" który śmigał 1200 na kolanie, krzesząc snopy iskier z resztek podnóżków, więc Barył rezerwy są spore. O najważniejszych różnicach konstrukcyjnych wspomniałem tutaj :

 

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,3223604.html

 

Pawel

[YARECK]

Skoro mnie wspomniano to i ja zabiorę głos.

Otóż wymarzona od lat XJR kupiłem nową w salonie w 2005 r., a przesiadłem się na nią z XT. Bałem się trochę, że nie dam rady ale okazało się, że moto jest wysmienicie wyważone.

Pozycja za sterami również choć ponieważ to golas to powyżej 120 jazda staje się mało przyjemna. Już mała szybka od louisa to zmienia choć przy jakichś 150-160 łbem nieco rzuca (mam 183 cm wzrostu).

Ja na tym moto zbytnio nie szaleje bo kupiłem go z myślą żeby wspólnie dożyć lat późniejszych w zdrowiu i miłości. :icon_mrgreen:

Spalanie wacha się od 8,5 l/100 (zimne dni i krótkie przejazdy w mieście) do 5.4 l/100 km (spkojna podróż poza miastem z prędkością 90-120 km/h).

Rzecz, którą zdecydowanie odradzam to oryginalny bagaznik Yamahy. Może ładnie wygląda ale do bagaży się nie nadaje. Montuj od razu albo stelaż po kufry albo pod topcase ale np. Kappa bo ma przedłużane ramiona do mocowań tylnych teleskopów.

To tak w skrócie, nie wiem co jeszcze by Cię interesowało.

W razie pytań pisz. Postaram się odpowiedzieć.

Polecam też tą stronę:

http://yamahaxjr1300.com/ zwłaszcza forum.

Edytowane 17 Maja 2007 przez YARECK

[Barył]

:) :notworthy: :notworthy:

Wielkie dzięki myśl kiełkuje a co z niej będzie zobaczymy nie można mieć przecież wszystkiego

a z jednej strony człek chce mieć motocykl ( czytaj naked) który wygląda jak motocykl a nie jakąś mydelniczkę czy potwora na kołach z drugiej czasami chciałoby się szybciej :banghead: wiem wiem :) i wygodniej :) W buldogu z akcesoryjną szybą 140 to komfort a 160 jest akceptowalne.

Muszę się przejechać i pomyśleć jeszcze raz dzięki

B.

[Gość Zbycho]

Wyciągnełem Ci na wierzch temat założony przez Kaczora o XJRze.

Wypowiadały się w nim ( o XJR ) wszystkie forumowe autorytety :bigrazz: , jak Zbycho ;) ,Yareck, Greg, Niedźwiedź, jeśli kogoś opuściłem, sorry.

Parę tematów niżej "Yamaha XJR 1300" by Kaczor.

[Maestro]

jadąc do Wawy i zresztą ostatnio testując poprowione przednie zawieszenie... jadąc czesto 140-190 nawet nie spaliła 7 litr /100km...

w drodze powrotnej z Wawy przy spokojnej jezdzie do 120 km/h 5,2 litra

 

nie udało mi przekroczyć 7

 

może owieka i moja niezbyt wielka waga sprawia to, że tyle pali ile pali

Edytowane 24 Maja 2007 przez Maestro

[Maestro]

w xjr przód jest miękki, zalecam w lagi wlać gęściejszy olej 15 lub 20

 

jest moto o wiele stabilniejsze w ekstremalnych warunkach (również przy duzych prędkościach)

 

po tym zabiegu... rewelacja... wiem co się dzieje z xjr

 

chyba, że jeździ się do 130 (zgodnie z przepisami na autostradzie)

 

1300 ma sztywniejszą ramę od 1200, ciut większą moc, ale dla zwykłego pożeracza kilometrów chyba większego znaczenia nie ma

 

u mnie spalanie nie przekroczyło 7, najnizsze 5,2... nawet starałem sie dobić do 7, ale sie nie udało... hehe chyba za rzadko dobijałem czerwonego pola

Edytowane 24 Maja 2007 przez Maestro

[Venom]

nigdy nie miałem xjr ale wielu kolegów miało zarówno 1200 jak i 1300 .Przyznam ze jak przesiadałem sie z mojego Thunderace to czułem się jakbym do furmanki wsiadał. Jedynie wersja SP posiada jakieś rozsądne zawieszenie.Zwykłe wersje to loteria.Kupa żelastwa i słabe zawieszenie co na winklach przyprawia o gęsią skórke. Wygodna jazda to max 110 -120 ..Jak na chopperze .Potem chce urwać łeb dlatego w tym biku możliwość wykorzystania mocy jest bbbbbbbbbbardzo ograniczona . Moto ładne i w ogóle ale własności trakcyjne średnie chociaz podejrzewam ze jak ktos sie decyduej na takiego sprzeta to orientuje sie ze to tak wałsnei wygląda.Aha, duz palą .

[Hun996]

W sobotę przez 15 min jeździłem na roczniku 2007 - jazdy testowe u Yamahy.

Dynamika b.dobra, skrzynia biegów cicha i precyzyjna. Od 120 walka z wiatrem. Prowadzenie jak rowerek.

Wada - mały motorek , kolanami dotykałem głowicy silnika. Słabo widoczne kontrolki na oddzielnym panelu.

Pracownik Yamahy na pytanie jakie są różnice pomiędzy tą sztuka a poprzednimi wersjami stwierdził że w 90% to nowy motocykl.

[Venom]

"90%" ??.Coś mu się chyba pomyliło .

[Maestro]

jesli wybierasz naked, to niezaleznie od modelu, marki w pewnym momencie jest to walka z wiatrem...

 

założyłem szybkę akcesoryjną i śmigam 140-180 i nie robi wiatr większego wrażenia

 

a pokonywać winkle szybko i sprawnie, to trzeba się nauczyć się pewnej techniki jazdy na tym moto... a napewno w 15min przejażdzki nie pozna tej tajniki...

 

dla ekstremalnej jazdy (hard core) to i wersja SP (po 2002 wszystkie są w tej wersji) nie pomoże... logiczne bo ten motocykl do tego nie służy.. nie leci 300km/h

[szebastian]

Cześć. Motocyklistą jestem młodym, mam 23lata, za sobą jeden nie pełny sezon na Hondzie FMX650(około 40KM i jeden cylinder) oraz drugi również nie pełny sezon na suzuki bandit 400(ok 50KM). Podoba mi się xjr 1300 i ze względu na moje gabaryty 192cm i 100kg wydaję mi się, że nie wyglądałbym na niej jak duże dziecko na małym rowerku. Obawiam się jednak o moc tego krążownika, 100km i tyle samo Nm robi wrażenie. Nigdy nie byłem i nie będę fanem zapie**alania ile fabryka dała, spokojna jazda , jazda poniżej prędkości dozwolonej w terenie zabudowanym, raczej taki rodzaj przemieszczania się preferuję. Jednak jeśli mam wsiąść na coś, czego nie ogarnę i zrobić sobię kuku to pie**ole, nie chce. Pytanie zatem do was, najlepiej doświadczonych, czy da się tą maszynę prowadzić "spokojnie" ? Można doskonalić na niej swoje umiejętności czy to raczej jest zabawka dla tych, co te umiejętności już posiadają? Pytam bo zdrowie jest dla mnie nr1, decyzja będzie uzależniona w dużej mierze od tego co napiszecie.
Pozdro

Edit. Dodam, że mogę nawet zainwestować w jakiś ogranicznik obrotów który zmniejszy moc moto, jeśli jest sens oczywiście.

Edytowane 20 Lipca 2017 przez szebastian