Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Już mialem nadzieję, ze Chińczycy się uczą - a tu znalazlem taki post na innym forum:

 

"Niestety jestem posiadaczem tego chińskiego gówna, dałem złapać się na niską

cenę (3200-Łódź).

Tak jak już ktoś wyżej napisał wyraźnie czuć że motor się skręca (rama wiotka), hamulce ma w

miarę, hamują.

zestaw napędowy jest bardzo kiepski, przejechałem zaledwie 700km a łańcuch już

2x podciągałem.

Przed pierwszą jazdą większość śrubek wymieniłem na normalne, nie ukręcające się.

zastanawiam się kiedy w silniku korba bokiem wyjdzie, narazie pracuje ok.

Ale ogólnie rzecz biorąc gdybym wiedział w co się pakuję kupiłbym mz250 bądź

wziął kredyt i kupił normalny motocykl. Nie polecam "nowych" rometów."

Edytowane przez Adam Paweł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, trochę dziwny ten post, który zacytowałeś... wiotka rama... i łańcuch (chociaż cholera wie, z nowymi zestawami wiadomo jak bywa, nie jest to pewnie rewelacja, ale co tam będzie się działo dalej to nie wiadomo)... i nic więcej w sumie nie jest wymienione z wad, trochę zbyt dużo mocnych słów chyba się pojawia w stosunku do przytoczonych argumentów...

Cena jak za nowy motocykl jest śmiesznie niska, pozostaje oczywiście pytanie o jakość i trwałość... jeżeli to to byłoby w miarę wytrzymałe to aż strach pomyśleć ile mogłyby używki na rynku wtórnym kosztować :) O ile takowe się pojawią, ofkors :smile:

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche nam zajeło zainteresowanie się rometem :banghead: Jak chodziłem po allegro to takie rzeczy jeszcze przed marcem się pojawiały ( głowy nie daje ). Sam jeszcze nie widziałem tego na oczy ani nawet nie mam "salonu" pod ręką dlatego poczytam wypowiedzi tych co jeździli, być może polece to kuzynowi :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tego typu pojazdach upatruję szansy na zmotoryzowanie polskiej młodzieży. Być może za sprawą takich pojazdów mniej zamożna młodzież, która do tej pory rozbijała się maluchami i innymi polonezami, zacznie przychylniejszym okiem spoglądać na jednoślady. :)

Na zdjęciach motocykl prezentuje się całkiem okazale, pytanie tylko, jak jeździ. Ale skoro Paweł pisze, że go testuje, to pewnie dane nam będzie niebawem poczytać o wrażeniach z jazdy na łamach "Świata Motocykli".

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olsen, gdybyś wlaścicielowi poloneza (np. mojemu wujkowu), powiedział, że jego auto to inny mauch (czy odwrotnie) - to by cię sponiewierał :lalag:

 

Poza tym zgadzam się z tobą, zawsze uważnie czytam testy tanich chińczyków, w nadziei, że w końcu znajdzie się środek zastępczy dwudziestoletnich simsonów czy aut za 500 zł.

 

Dziś oglądałem z bliska Rometa nakeda 125 (3500 zł - 10 koni) oraz Rometa chopperka 150 (5500 zł - 12 koni wg broszurki). Jak zawsze zaskakuje wyposażenie (wyświetlacze biegów, amperomierz, szybka, gmole), niektóre elementy lichawe na oko (np. łańcuch, "chromy", opony, farba na silniku) - ale w stosunku do ceny tragicznie to nie wyglądało :)

W nakedzie drażniący jest prędkościomierz (pewnie wzięty pierwszy lepszy) - wyskalowany do 160/h! Zrestą w moim Comecie też mnie drażni wyskalowanie do 180 - kiedy moto pewnie z bólem przekroczy 140/h ;) To deprymująe - widzieć wskazówkę daleeeko od prawego końca skali ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Calkiem kuszący ten Romet, można powiedzieć jedyny chińczyk który wpadł mi w oko. Tylko mam obawy co do silnika czy po paru tysiącach się po prostu nie rozleci. Bo cena bardzo zachęca, można mieć nowe moto za calkiem nie duże pieniądze, a w tej cenie, i w tej pojemności japonia jest w wieku ok 10 lat. Nic tylko czekac na testy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olsen, gdybyś wlaścicielowi poloneza (np. mojemu wujkowu), powiedział, że jego auto to inny mauch (czy odwrotnie) - to by cię sponiewierał :)

Powinienem był jeszcze dodać: ...oraz wypasionymi volkswagenami, rocznik '88. :wink: :clap:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testuję to cuś i powiem szczerze, ze jestem pozytywnie zaskoczony. Wiecej już niedługo ...

 

Pawel

 

Ty to testujesz, a ja te gówna naprawiam. Do przejechania 1000 km sa idealne, ale 1700 i juz jeden daelim zajechał tłoczek (silnik identyko jak w tym Romecie). Pozatym koreanskie i chinskie "motocykle" sa tak niesamowitym badziewiem (zacierajace sie prowadnice zaworowe, tandetne plastiki, słabej jakosci tłoki, żenująco niskiej jakosci odlewy np głowic itp), ze za kazdym razem kiedy jestem w pracy i przyjezdza kolejny chinsko koreanski złom dziwie sie ze tylu jest frajerów na tym swiecie. Od tej zarazy kuszącej dobrze znanym w Polsce logo Romet, Junak itp trzymałbym sie z daleka.

 

PS. Ok, bedac szczerym, juz lepsze sa te koreanskie, aspirujace do miana czegos wiecej niz pojazdu typu "drop and forget", niemniej daleko im do japonskich sprzed 20 lat nawet. Za to chinszczyzna prezentuje poziom najniższy, przeznaczona jest do jednorazowego uzytku, tak wiec nie warto nawet wymieniac tam oleju bo po 5-6 tysiacach i tak nie bedzie sie nadawał do jazdy

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greedo, ja jestem naprawdę ciekawy, ile wytrzyma mój koreański Hyosung :) Kupiłem go świadomy ryzyka, przeczytałem masę opinii zachodnich użytkowników: owszem, są awarie i zażalenia, ale dotyczą głównie spraw, że tak powiem, drugorzędnych - bardzo rzadko coś się dzieje z silnikiem itd. A ludzie mają przebiegi rzędu 30-40 tys.

 

Najchętniej bym się z Tobą założył o skrzynkę piwa - jazda będzie bardziej emocjonująca ;) Ile obstawiasz tys. km przejechanych dla mojego Hyo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greedo, ja jestem naprawdę ciekawy, ile wytrzyma mój koreański Hyosung ;) Kupiłem go świadomy ryzyka, przeczytałem masę opinii zachodnich użytkowników: owszem, są awarie i zażalenia, ale dotyczą głównie spraw, że tak powiem, drugorzędnych - bardzo rzadko coś się dzieje z silnikiem itd. A ludzie mają przebiegi rzędu 30-40 tys.

 

Najchętniej bym się z Tobą założył o skrzynkę piwa - jazda będzie bardziej emocjonująca :P Ile obstawiasz tys. km przejechanych dla mojego Hyo?

 

50-60 :) A w gre wchodzi tylko silnik czy też gaźnik, napęd, zawieszenie? ;) A co do tych przebiegów 30-40 tysiecy: na MZ ETZ 250 dawali gwarancję na 40 tysiecy, wiec to marny wynik ;P

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50-60 tys. km to ja pewnie nie zrobię, bo szybciej go sprzedam, jak znam życie ;) Ale jeśli zakładasz, że tyle da się zrobić - to takie g..no to znowu nie jest. ;) Co do tych 40 tys. km z opinii - oni tyle NA RAZIE zrobili, ale jeszcze jeżdżą, więc... :clap:

 

Łańcuch (nie wiem czy cały napęd) w Comecie są ponoć liche. Sprecyzuję swój zakład. Czy wg ciebie pojeżdżę bez jakiejś poważnej awarii silnika, zawieszenia, gaźnika, skrzynki, hamulców (też ponoć średnie) do końca następnego sezonu? Zrobię szacunkowo 18-20 tys. km. Ja zakładam, że tak - i stawiam serio skrzynkę piwa :notworthy: Jeśli pojeżdżę te dwa sezony bez istotnej awarii, będę zadowolony - bo nie oczekuję od koreańca japońskiej jakości, wliczyłem to w koszty zakupu :clap: Ale gdyby to się mialo sypać jak chińczyk - byłbym załamany :lalag:

 

Naprawiałeś Hyosunga GT 250 Cometa albo GV 250 Aquillę - Junaka Millenium? Naprawdę jest źle? Czytalem test długostansowy (już chyba ci kiedyś mówilem) Aquilli zakończony diagnozą silnika w "Motocyklu", z którego wynikało, że wcale NIE jest źle. Jeśli Comet jest fatalnej jakości, to dlaczego tyle się go sprzedaje w Stanach, Australii czy Niemczech? Przeciez nie kupują go tam tylko mieszkańcy slamsów na zasiłku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...