Skocz do zawartości

Palce zawsze na klamce hamulca - co robię źle?


fv
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hm Ja manetki trzymam całą dłonią. Jak mam zahamować używam dwóch palców, nie wyobrażam sobie robienia międzygazu z 4 palcami na klamce. I nie mam nawyku łapania całą dłonią klamki w kryzysowych przypadkach jak napisał "Piecyk", a kilka było. Sprzęgło tylko 2 palce, czy to przy zmianie biegu, redukcji czy ruszaniu. Jak nie używam sprzęgła to cała dłoń na manetce. Czuję się pewniej. Próbowałem trzymać palce na klamkach i nie podoba mi się to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednoosobowy sex to z samym sobą, czy tylko z jednym partnerem?

 

Wiadomo,z samym sobą :icon_mrgreen: .Szczególnie preferowany przez zakompleksionych i jeżdżących bez plecaczka oraz przez sknery nie chcące inwestować we własne (ani cudze) żony... :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Panie i Panowie instruktorzy, mam pytanie, pozwolę sobie odświeżyć temat by nie zakładać nowego, przekonałem się do hamowania 2 palcami, jednak jak hamuję 2 palcami nie mogę tego robić tak skutecznie jak całą dłonią, po prostu klamka hamulca opiera mi się na 2 pozostałych palcach, które przyciskam w ten sposób do manetki. Nawet nie mam opcji przełożenia pozostałych palców podczas hamowania bo są ściśnięte (by zwiększyć siłę).

Regulacji klamki nie ma, klamka ma jest długa, motocykl to chopper (Junak M16).

 

Hamując całą dłonią, raz się zglebiłem (na szczęście na sam koniec przy prędkości prawie zero, klasyczna blokada koła, ale dało mi to bardzo dużo do myślenia) bo właśnie w tym pierwszym momencie, w którym mamy awaryjnie użyć hamulca, chwyciłem od oporu za klamkę. Czas jaki mija od momentu podniesienia palców z manetki na klamkę wraz z widokiem zbliżającego się auta sprawia że ciśnie się do oporu, pewnie profesjonalista który non stop trenuje zachowa zimną krew, ale 90% motocyklistów którzy pyrkają z motylami w głowie, jak coś im wyskoczy to prawie narobią w gacie jak ja i chwycą za hamulec.

 

Jeżeli trzymamy 2 palce na klamce, nie ma tego czasu reakcji i pierwszy odruch 'rękościsku' nie występuje, robimy wtedy to skutecznie, nie tracimy czasu.

Ja mam siłę 2 palcami docisnąć klamkę do końca, a użycie 2 palców w pierwszej fazie 'wystraszenia się' jest znacznie bardziej precyzyjne i subtelne niż użycie całej dłoni, przez to 'po ułamku' sekundy już panujemy nad odruchem, a układ hamulcowy ma szansę zareagować a przód zjechać na dół, bez blokady, chopper nie robi stoppie, on blokuje koło i jedzie na blokadzie, jeden fałszywy ruch i leży.

 

Czytam dyskusję i widzę że dużo zależy od budowy klamki i rodzaju motocykla, stąd różnice w szkołach, bo po prostu niektóre konstrukcje uniemożliwiają prawidłowe wykonanie manewru 2 palce, tak jak u mnie.

 

Tak więc reasumując, Co proponujecie? Pytam bo szukam rozwiązania by jeździć bezpieczniej.

 

Chcę mieć w pogotowiu palce na klamce, bo widzę ku temu podstawy, jednak budowa klamki mi uniemożliwia to, bo przyciskam sobie pozostałe dwa palce.

Niby mogę trzymać całą rękę w pogotowiu, ale wtedy ciężko dodawać gaz etc, nie mają c palców na manetce w ogóle.

Opcja z trzymaniem ręki na manetce i chwytania hamulca gdy chcę zahamować, w ogóle do mnie nie przemawia, bo to już przerabiałem i nie wyszło. Po prostu w warunkach podbramkowych (gdy wyjeżdżający z boku SUV się zbliża) jest inaczej niż podczas ćwiczeń gdy wiadomo że będzie się hamować i nie ma zagrożenia.

Edytowane przez Kyokushin
bug.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie pożądny motocykl.

Poważnie.

Jeśli skok klamki w hydraulicznie sterowanym hamulcu pozwala Ci dociągnąć ją do palcy na manetce to jest kibel nie hamulec.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę, na to akurat nie wpadłem, biegnę już do salonu trzymając 60 kafli w ręce.

 

Stary, naprawdę mega pomoc. Problem nie istnieje tylko w tym motocyklu bo jest gówniany, jak przeczytasz chociażby ten temat, okaże się że wiele motocykli tak ma i między innymi w tym jest problem.

 

Ja wiem że fajnie jest być pięknym, mądrym bogatym i mieć motocykl w którym klamka palców nie dociska, a w ogóle najlepiej jest jeździć ostrożnie, przewidywać i nie mieć trudnych sytuacji.. jakie to proste, nie?

 

Stąd całe pytanie, temat nie dotyczy tylko tego motocykla, bo on tak ma, ale wiele maszyn tak ma.

Chciałbym wiedzieć, jaki pomysł, na taką sytuację mają instruktorzy, bo to że lepiej mieć motocykl który ma inaczej, generalnie wie każdy.

Edytowane przez Kyokushin
bug.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja doskonale zdaję sobie sprawę że wiele motocykli tak ma.

Tylko że to żaden argument. Jak jest kiblowaty hamulec to nie da sie prawidłowo hamować dwoma palcami i tu żadne rady nieczego nie zmienią.

Trzeba sie z tym pogodzic i tyle.

 

Nie da się jeździć prawidłowo technicznie na motocyklu którego budowa czy konstrukcja to uniemozliwia. Chopperowcy też ciężaru ciała na zakręcie na zewnętrznej stopie nie trzymaja i żadna rada na to nie pomoże.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja jestem z tych co nie bardzo się z tym godzą, mając świadomość tego że inaczej przenosisz ciężar, czy też jest problem z jego przeniesieniem jeździ się inaczej, nie robi tak gwałtownych manewrów, nie składa tak mocno, natomiast hamowanie to jest inna kwestia, to jest niezależne od nas, bo jego moment wystąpienia w ograniczonym stopniu zależy od nas (gdy zależy od nas, to i można sobie małym palcem ahmować, natomiast gdy SUV go wymusi, to wtedy jest gorzej).

 

Wiesz, jak wiele motocykli tak ma, może warto pomyśleć, co z tym zrobić, jak układać ręce. Ja w temacie jestem laikiem, i tak hamuję 2ma palcami, bo jest mi lepiej i czuję się pewniej, a te dwa jakoś tam mam wciśnięte pod tą durną klamkę. Ale to jest lepienie czegoś, jakiejś kupy, chciałbym po prostu wiedzieć co na ten temat myślą goście którzy szkolą, poza tematem zmiany moto. Jakbym chciał mieć ekstra technicznie moto to bym kupił golasa albo sporta, tylko że ja zwyczajnie w ogóle nie czuje tego typu motocykli, szybka jazda mnie nie zwilża, pozycja klasyczna mi się nie podoba, lubie choppery, zresztą nie jestem tu sam w takim przekonaniu, klamkę mam gównianą, podobnie jak wiele osób w wielu motocyklach.

Edytowane przez Kyokushin
bug.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze opcja tańsza: wymontuj dźwignię hamulca, wsadź w imadło i podegnij (w sensie odegnij od kierownicy miej więcej w miejscu, gdzie mieszczą się 2 palce). Ja tak zawsze robiłem i patent działa. Druga sprawa to niestety kwestia wymiany przewodów na stalowe, po prostu przewody nie puchną i klamka chodzi precyzyjniej + nie wpada głęboko.

 

klamkę mam gównianą, podobnie jak wiele osób w wielu motocyklach.

W 100% Cię rozumiem, mi też się nie chce inwestować w jakieś graty typu sportowe klamki czy sety, bo po prostu to nie jest potrzebne na etapie moich umiejętności. Spróbuj podgiąć i daj znać.

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sherman, z całym szacunkiem, ale za takie rady to ostrzezenie być powinno. Klamka strzeli przy hamowaniu i bedziesz mieć kogos na sumieniu.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yuby, wiem że hamują gorzej, jechałem ostatnio hd-deluxe, to hamuje wystarczająco dla mnie (nie, nie kupie hd deluxe skoro taki świetny, zwyczajnie nie mam luźnych 90k). Inaczej tam klamka chodzi, tam spokojnie hamowałem 2 palcami i nic mi palców nie dociskało, ale taki stan rzeczy już mnie ustawia, bo wtedy wiem że 2 palcami wycisnę max z układu hamulcowego i nic mnie nie trzyma.

Wybór rodzaju motocykla to akceptacja jego zalet i wad, natomiast durna budowa klamki to jest własnie to, że jedni twierdzą by hamoać całą dłonią, inni że 2-ma palcami, tak jak wyżej sherman napisał - inne wygięcie klamki i temat jasny, ale producenci robią to tak a nie inaczej i co poradzić.

 

Natomiast wolę klamki nie wyginać, może pęknąć, materiał się odkształca, nie wchodzi to w gre ;), mógłbym kupić jakieś krótkie klamki, etc coś gotowego, ale nie umiem tego dobrać i nie mam jak.

Edytowane przez Kyokushin
bug.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podginasz samą końcówkę - więc jeżeli hamujesz 2 palcami, to i tak tamta podgięta część nie pracuje nawet. No oczywiście jeżeli ktoś bezmyślnie odegnie całą "u nasady" albo nie daj Boże podpiłuje, to faktycznie jest takie ryzyko. Ale podgięcie samej końcówki nie wpływa w żaden sposób na bezpieczeństwo, przeciwnie, umożliwia sprawniejsze hamowania bez ryzyka przytrzaśnięcia sobie palców, co zresztą skutkuje brakiem hamowania, skoro klamka opiera się na paluchach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kyokushin...ale Ty masz Janka..więc nie kombinuj, bo nic nie wymyślisz...a poza tym..widać można jechać z tematem w nieskończoność.. :blink: ...kolejną pracę magisterską z trzymania klamki..

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podginasz samą końcówkę - więc jeżeli hamujesz 2 palcami, to i tak tamta podgięta część nie pracuje nawet. No oczywiście jeżeli ktoś bezmyślnie odegnie całą "u nasady" albo nie daj Boże podpiłuje, to faktycznie jest takie ryzyko. Ale podgięcie samej końcówki nie wpływa w żaden sposób na bezpieczeństwo, przeciwnie, umożliwia sprawniejsze hamowania bez ryzyka przytrzaśnięcia sobie palców, co zresztą skutkuje brakiem hamowania, skoro klamka opiera się na paluchach :)

Faktycznie z tym podginaniem to wyskoczyłeś. Każdy przeciętny zjadacz kilometrów po prostu ją połamie przy próbie podginania a nieprzeciętny zruszy strukturę co jak dobrze zauważył Teodor spowoduje złamanie nieco później.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sherman, z całym szacunkiem, ale za takie rady to ostrzezenie być powinno. Klamka strzeli przy hamowaniu i bedziesz mieć kogos na sumieniu.

Zgadzam się. Żadnego podginania.

Co do maszyny noszącej dumną nazwę, to ja proponuję:

- zmienić przewody na oplecione,

- wyczyścić zaciski z fabrycznego gówna, wypolerować tłoczki i złożyć całość na pastę do tłoczków, a prowadnice posmarować wodoodpornym smarem o niewielkiej lepkości,

- dopasować klamkę regulowaną, choćby z oferty Larssona lub owiewki24.pl

Powodzenia :)

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...