minius Opublikowano 10 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 ...ma jakiś wpływ na spalanie w motocyklach z gaźnikiem ? Czy może lepiej wyrzucić na luz (chociaż wtedy klocki się bardziej zetrą) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon84 Opublikowano 10 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 Witam.KLIK 1KLIK 2 Może się przyda . :) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiaan91 Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 ogólnie motocykl pobiera mniej paliwa jek wrzucisz mu luz tak samo jest z samochodami, te które mają jeszcze gaźniki to lepiej sobie wrzucić na luz i dojechać do skrzyżowania, a te które są na wtrysku to już nie trzeba tak robić wręcz odwrotnie gdy jedziesz na biegu bez nogi na gazie wtedy ci paliwa silnik już nie pobiera, a nie wiem tylko o co ci chodzi z tymi klockami przecież z gąbki ich nie maasz zeby sie odrazu starły... pzdr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 No samochodem to jak widze, z daleka czerwone to spokojnie dojeźdzam na luzie, ale w motocyklu znalezienie luzu nie jest takie proste a do tego przy większej prędkości jak niechcąco wbije nam się jedynka to albo podetnie koło, albo nadwyrężymy niepotrzebnie skrzynię.W motocyklu nie ma sensu, luz używa się tylko podczas zatrzymania a zyski na paliwie w porównaniu do tego ile tracimy przy przyspieszaniu są znikome i szkoda zachodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 12 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 taa tu sie z toba zgodzeteraz przy 100 km/h szukaj luzu :icon_mrgreen: nigdy tego nie robie zawsze hamuje silnikiemdopiero jak sie zatrzymam wlaczam na luzczekam az sie zapali zielone swiatelko :D a w trakcie jazdy wole nie tracic uwagi na szukanie luzuczy patrzec kiedy sie zapali to zielone od neutralawtedy podniesiesz glowe do gory .... i obudzisz sie w szpitalu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 12 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 Autem to zaden problem wrzucic luz ale na moto zawsze hamuje biegami az do luzu. A jak sie juz zatrzymam i widze ze ktos jeszcze jedzie za mną, to nie daje luzu tylko zostawiam na 1, tak na wszelki wypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 Nie wyobrazam sobie jak mozecie jechac szukajac luzu i jednoczesnie patrzac na kontrolke neutral. Przeciez kazdy chyba wiem i czuje pod stopa kiedy jest luz a kiedy nie. Nie trzbea nawet liczyc biegow bo mozna sie przeliczyc. A co do wrzucania na luz przy 100kmh to wogle nie wyobrazam sibie czegos takiego. A jesli swiatla na ksrzyzowaniu sie zmienia to trzeba bedzie z luzu wrzucac na odpowiedni bieg gdy sie toczysz juz "tylko" 70kmh? Od tysiecy lat ludzie hamuja silnikem i tak zalecają na kursach nauki jazdy, doszkalania i innych. Z tego co wiem/slyszalem to na kursie prawka B nie mozna kulac sie swobodnie na luzie dojezdzajac do skrzyzowania. W motongu dochodzi do tego aspekt bezpieczenstwa bo np. czasem jest sytuacja kiedy jednak trzeba odkrecic gaz i uciec zeby przezyc bo hamowanie nie ma sensu a jak jedziesz na luzie i uzywasz tylko hamulcow to samo hamowanie nie jest juz takie bezpiecznie bo jak wiadomo silnik na zamknietym gazie dziala jako spowalniacz a do tego zapobiega blokowaniu kola przy mocnym hamowaniu (do pewnego stopnia zapobiega, zaleznie jak dobry masz tylny hamulec). Krotko mowiac - przy hamowaniu silnikiem mozesz mocniej depnac tylny hebel bo silnik "ciagnie" tylne kolo unikajac blokady. Nie jestem pewien czy mowimy tu o hamowaniu biegami w sensie zamkniecia gazu gdy widzimy czerwone swiatlo na skrzyzowaniu, czyli poprostu spokojne opoznienie aby krocej czekac na swiatlach, czy raczej mowimy tu o jezdzie extremalnej gdzie hamowanie silnikem jest podstawa przezycia. Tak czy inaczej w obu przypadkach korzystam z hamowania silnikem. przy normalnej jezdzie dlatego zeby nie czekac za dlugo na swiatlach to zamykam gaz i spokojnie redukuje biegi w takim zakresie aby silnik zbytnio nie wyl po redukcji a hamulce uzywam tylko do dohamowania od predkosci 10-15 mph do 0. A w drugim przypadku uzywam hamowania silnikiem aby utrzymac tylne kolo w ruchu i zapobiegac jego blokowaniu przy ostrym hamowaniu i jednoczesnym wejsciu w zakret/skret itd. Jak wiadomo przy skladaniu sie w zakret hamowanie przednim heblem utrudnia poprawne wpisanie sie w łuk/zakręt/skręt wiec pozostaje hamulec tylny +silnik. Wtedy tylne kolo traci przyczepnosc tylko w momencie redukcji biegu wiec trzeba odpowednio odpuscic troche hebel przy zmianie biegu.Sam uslizg tylnego kola nie jest tak niebezpieczny jesli sie uwaza aby nie zorbic highside czyli efektu katapulty gdy kolo zlapie przyczepnosc, ale to inna bajka na inna opowiesc. Dodam ze hamowanie silnikem jest zbawienne przy duzych predkosciach na autostradach (awaryjnie hamowanie, nagla zmiana nawierzchni itd) gdzie przy predkosciach rzedu 200-250kmh nacisniecie hebli powoduje "niemiłe" wrazenia i obawy. Sorki za dlugi wywód i bledy ale tak to juz jest w deszczowa niedziele ze czlowiek sie nudzi. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 Ja nawet jak jade samochodem to zbijam biegi po kolei i hamuje silnikem jak i gdzie sie tylko da. Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiertara Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 Ja nawet jak jade samochodem to zbijam biegi po kolei i hamuje silnikem jak i gdzie sie tylko da. Bo tak się powinno jeździć nie zależnie czy to motor czy samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 ogólnie motocykl pobiera mniej paliwa jek wrzucisz mu luz na jakiej podstawie tak twierdzisz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 patrząc na wiek - pewnie nie własnego doswiadczenia :) jeżdżąc samochodem używam luzu gdzie i kiedy tylko mam możliwość. Jeżdżąc motocyklem raczej hamuję silnikiem bo wbijanie niższych biegów przy większej prędkości okupione jest zazwyczaj nieprzyjemnym stukiem. Robię natomiast tak, że puszczam gaz i poruszam sie nadal na biegu, na którym jechałem, kiedy prędkość już jest niewielka naciskam sprzęgło, hamowanie kończę hamulcami a w tym czasie dobieram bieg odpowiedni do prędkości - jeżeli widzę, że konieczne będzie zatrzymanie dochodzę do 1. jeszcze zanim motocykl się zatrzyma - 1) łatwiej znaleźć jedynkę i wrzucić ją kiedy motocykl się powoli toczy, 2) po co potem na postoju grzebać, mieszać i szukać biegów. Chętnie hamowałbym hamulcami jadąc na luzie, bo podejrzewam, ze przedłużyłoby to żywotność łańcucha (strzelam w tym momencie), ale mtocyklem ze względu na budowę skrzynie biegów tak się nie da. A o zmianie biegów i hamowaniu silnikiem jest cały temat, więc lepiej dyskutować tam niż tu toczyć kolejne wywody na ten sam temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 Zaoszczędził być łańcuch a zużyjesz klocki i tarcze :) zawsze możecie jeździć na wciśniętym sprzęgle :( Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 14 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2007 Poruszane są głównie kwestie eksploatacji i zużywanych podzespołów. Ale Panowie i Panie gdzie kwintesencja smaku podczas hamowania silnikiem??? Chyba tej rozkoszy dla ucha nie jest w stanie nic zamienić ( no chyba że przyśpieszanie :icon_biggrin: ) W moto są skrzynie sekwencyjne i trzeba używać ich zarówno do przyśpieszania jak i hamowania a nie latać na sprzęgle a jak zachodzi potrzeba to szamotać się z dźwignią biegów i szukać odpowiedniego przełożenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 14 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2007 (edytowane) Poruszane są głównie kwestie eksploatacji i zużywanych podzespołów. Ale Panowie i Panie gdzie kwintesencja smaku podczas hamowania silnikiem??? Chyba tej rozkoszy dla ucha nie jest w stanie nic zamienić ( no chyba że przyśpieszanie :biggrin: ) W moto są skrzynie sekwencyjne i trzeba używać ich zarówno do przyśpieszania jak i hamowania a nie latać na sprzęgle a jak zachodzi potrzeba to szamotać się z dźwignią biegów i szukać odpowiedniego przełożenia.No właśnie i jak jeszcze coś zabulgota w wydechach przy zwalnianiu, toż to poezja dla ucha :icon_biggrin: Edytowane 14 Maja 2007 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 14 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2007 Jazda na luzie przy 100 km/h to moim zdaniem głupota. Osobnik który dojeżdza np: do skrzyżowania na luzie sam prosi się o dzwona. I nie ma znaczenia czy jedziesz R1 czy MAN TGA :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.