Tomek Kulik Opublikowano 8 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2008 (...)mnie także się wydaję że rodzaj napędu ma drugorzędne znaczenietrzeba wyczuć po prostu zachowanie każdego sprzęta indywidualniejednak np duże znaczenie dla prawidłowej zmiany biegów (szczególnie jeśli chodzi o redukcję) ma właściwy luz łańcucha ale o tym było wcześniej pewnie pisaneZgadzam się całkowicie :clap: Życzę wszystkim dobrej pogody ;) Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny69 Opublikowano 8 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2008 Tak, już poprawiłem z tym dyferencjałem wcześniej. Chociaż nadal popularne jest używanie tego zwrotu, a jeśli być dokładnym nazwa"wał Kardana"też jest na wyrost skoro korzysta on z przegubów krzyżakowych, wynalazku Cardano. Jazda z napędem wałem nie jest tutaj problemem, tak sobie tylko zagadnąłem :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Mam takie pytanie.Jak jedziesz dajmy 100km/h na 6 biegu i chcesz zwolnić do skrętu pod 90 stopni to: redukujesz poszczególnymi biegami co powoduje hamowanie biegami co może być niebezpieczne, czy odpuszczasz gaz, wciskasz hamulec i gdy obraty spodną do niskich to wtedy wciskasz sprzęgło i klik,klik,klik,klik, i wykonujesz skręt na dwójce? Jaki sposób jest lepszy? Proszę o wypowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek gawlik Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2008 Mam takie pytanie.Jak jedziesz dajmy 100km/h na 6 biegu i chcesz zwolnić do skrętu pod 90 stopni to: redukujesz poszczególnymi biegami co powoduje hamowanie biegami co może być niebezpieczne, czy odpuszczasz gaz, wciskasz hamulec i gdy obraty spodną do niskich to wtedy wciskasz sprzęgło i klik,klik,klik,klik, i wykonujesz skręt na dwójce? Jaki sposób jest lepszy? Proszę o wypowiedzi.hamujesz biegami. Poczytaj posty Tomka Kulika w tym dziale, napisał chyba wszystko co tylko można na ten temat.pozdroo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 25 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2008 kwestia jak jedziesz. jesli sportowo, to w ostatniej chwili hamujesz i jednoczesnie tluczesz biegami w dol kazdego wysprzeglajac, a jak juz bedziesz na dwojce i puscisz sprzeglo, to poczujesz jakby Ci sie spadochron otworzyl i zamiatasz tylkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gineczka Opublikowano 28 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2008 (edytowane) Tomek Kulik Wprowadzenie :icon_arrow: W motocyklach, tak jak w wielu maszynach rolniczych i ciężarówkach Tatra, skrzynia biegów nie jest synchronizowana, czyli nie ma w niej elementów wyrównujących prędkość obrotową zazębianych ze sobą elementów. Nie ma synchronizatorów. To jest pierwsze stwierdzenie, pomocne przy czytaniu dalszych moich wywodów. ... W końcu :notworthy: doczekałam się tematu , na który tak czekałam!!! :biggrin:Nie powiem ,że zrozumiałam wszystko od razu bo czytałam to kilkanaście razy!!!,żeby naprawdę zrozumieć cały proces zachodzący w skrzyni."przygazówka" spędza mi sen z powiek- pytałam niektórych " motowłaścicieli" i słyszałam "a po co przygazówka" :rolleyes: Natomiast na kursie zawsze się o nią instr. dopomina.Przyznaję ,że często nie robię jej właściwie i mam wyrzuty względem yamaszki na której się uczę ,mnie samej cierpnie skóra kiedy "kaleczę " moto- tym bardziej ,że moto z kursu nigdy mi żadnej "krzywdy" nie wyrządziło :wink: Dopiero niedawno udało mi się "poczuć redukcję" i świadomie (powiedzmy) redukować biegi.Szkoda że kurs tak krótko trwa - ale mam nadzieję ,że "nawyki " uda mi się wyrobić i nie będę już drżała przed każdymi światłami (TYLKO NIE ŻÓŁTE!!) bo nie zdążę zrobić redukcji :icon_rolleyes: Mam nadzieję ,że uda mi się wsłuchać w swoje moto i na właściwych obrotach redukować biegi ...Na razie to "Wiem ,że nic nie wiem" -ale wierzę ,że dam radę :crossy: Wielkie :notworthy: autorowi za "poświęcenie czasu ;ociemniałym" :wink: ps. Pozdrawiam Konrada -niezwykle cierpliwego i wyrozumiałego nauczyciela :wink: Edytowane 28 Kwietnia 2008 przez GINECZKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 2 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2008 Bardzo się cieszę, że moje wypociny się przydają. :D Ja także pozdrawiam Konrada, bo tylko my i kilku innych instruktorów wiemy, jak trudna jest praca nad kursantem który uczy sie prawidłowej zmiany biegów, zgodnie ze sztuką. :clap: Powodzenia w walce z żelastwem. :) Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zawadał Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Witam wszystkich na tym forum. Właśnie zacząłem jezdzić motocyklem supermoto. Wszyscy pewnie widzieli efektowną jazde na tego typu moto . Chodzi mi o kładzenie motocykla przed zakrętem . Ci motocykliści chyba zbijają w dół 2 biegi i puszczają sprzegło. Tylnie koło kreci sie wtedy wolniej do prędkosci jazdy. Czyli uślizg kontrolowany.Też próbowałem to zrobic i nawet troche wychodzi ale jeszcze za wcześnie na takie ewolucje no i jakaś blokada we mnie bo to moto takie ładne :) Ma ktoś wieksze pojęcie o tej technice. Z góry dziękuje za odpowiedz pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zazzu Opublikowano 25 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2008 (edytowane) Hamulce nie przeszkadzają hamowaniu silnikiem i odwrotnie.czy aby na pewno?wciskam tylny hamulec, blokuję koło co bardzo gwałtownie gasi silnik, jest to chyba extremalnie nie zdrowe dla niego? a może na sprzęgle wtedy i tak rozłącza (bez jego wciśnięcia ) ? Edytowane 25 Lipca 2008 przez zazzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miras Opublikowano 25 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2008 wciskam tylny hamulec, blokuję koło co bardzo gwałtownie gasi silnik, jest to chyba extremalnie nie zdrowe dla niego?Podczas hamowania silnikiem znacznie trudniej jest zablokować tyle koło - moment bezwładności silnika robi swoje. To jest argument za hamowaniem silnikiem (wraz z hamulcami).A gwałtowne zgaszenie silnika... hmmm... jest chyba kilka bardziej niezdrowych dla niego sytuacji. a może na sprzęgle wtedy i tak rozłącza (bez jego wciśnięcia ) ?A jak chcesz hamować "na sprzęgle bez jego wciśnięcia"? :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zazzu Opublikowano 25 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2008 Podczas hamowania silnikiem znacznie trudniej jest zablokować tyle koło - moment bezwładności silnika robi swoje. To jest argument za hamowaniem silnikiem (wraz z hamulcami).A gwałtowne zgaszenie silnika... hmmm... jest chyba kilka bardziej niezdrowych dla niego sytuacji.jeżdzę jak dotychczas dwusuwem, może dlatego u mnie łatwiej i ze 2 razy tak się zdarzyło. w Fiacie Punto (55KM) również. Dlatego staram się wciskać sprzęgło, aby silnika nie zastopować nagle.No ale jeśli mówisz że nie jest to dla niego tak destrukcyjne jak myslałem, to nie bede wciskał (w awaryjnych sytuacjach) A jak chcesz hamować "na sprzęgle bez jego wciśnięcia"? :DNie chcę hamować na sprzęgle bez jego wciśnięcia :icon_mrgreen:Mówiłem cały czas o hamowaniu bez wciskania sprzęgła (a więc nie na sprzęgle).W tym dopisku na dole miałem na mysli że może silnik ma tak duży moment, a sprzęgło na tyle "lekko trzyma/dociska" tarcze, że pomimo nie wciśnięcia klamki sprzęgła tarcze się zaczną ślizgać i silnik nie zgaśnie (może tak jest w mocniejszych silniku ? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miras Opublikowano 25 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2008 (edytowane) Dlatego staram się wciskać sprzęgło, aby silnika nie zastopować nagle.No ale jeśli mówisz że nie jest to dla niego tak destrukcyjne jak myslałem, to nie bede wciskał (w awaryjnych sytuacjach) Dokładnie!!! W awaryjnych sytuacjach nie powienieneś myśleć (o ile w ogóle będzie na to czas) o żywotności silnika, tylko swojej... miałem na mysli że może silnik ma tak duży moment, a sprzęgło na tyle "lekko trzyma/dociska" tarcze, że pomimo nie wciśnięcia klamki sprzęgła tarcze się zaczną ślizgać i silnik nie zgaśnie (może tak jest w mocniejszych silniku ? )Gdy sprzęgło na tyle lekko trzyma tarcze, to już najwyższy czas na jego zmianę...O ile w ogóle uda się rozpędzić pojazd do jakiejkolwiek prędkości, przy której będzie mowa o (zwłaszcza awaryjnym) hamowaniu... Rzeczywiście dwusuwy znacznie słabiej 'hamują silnikiem', poza tym - nimi właśnie nie powinno się hamować ze względu na utratę smarowania przy zamknięciu gazu. Taka konstrukcja - olej wraz z paliwem. W samochodach 2T robili nawet tzw. "wolne koło" (można było przełączyć również na "ostre", czyli 'normalnie'), które pozwalało na zamknięcie gazu bez wysprzęglania. Edytowane 25 Lipca 2008 przez Miras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 26 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2008 Podczas hamowania silnikiem znacznie trudniej jest zablokować tyle koło - moment bezwładności silnika robi swoje. To jest argument za hamowaniem silnikiem (wraz z hamulcami)[..] Polecam bliżej zapoznać się z postem i jeszcze raz przemyśleć swoje stwierdzenie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miras Opublikowano 26 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2008 Polecam bliżej zapoznać się z postem i jeszcze raz przemyśleć swoje stwierdzenie.Dzięki za linka. Na pewno siądę z ekierką, cyrklem i ołówkiem, być może zniknie jedna wątpliwość, która mi się nasuwa po przeczytaniu.W każdym razie temat wygląda na rzeczowo potraktowany, a przy tym w możliwie najbardziej przystępny sposób. Inna sprawa, że parametrów jest tu wiele, a tyle ich jest - taka konstrukcja.Na razie (od teraz przez kilka dni) odpoczynek od kompa, więc po powrocie ekierka, kartka i kreślimy :) Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za linka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 26 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2008 nie wiem co wy sie tak uwiezliście na to że hamowanie 2t jest szkodliwe...........jest szkodliwe jeżeli np zjeźdzasz z 200m górki masz wbity 2 bieg a na szafie z 80 i domykasz gaz do zera i sobie radośnie jedziesz natomiast w normalnej miejskiej sytuacji kiedy np dojeźdzając do skrzyżowania mając 50km/h na 5 biegu odpuścisz sobie gaz do zera i nie wciśniesz sprzęgla to nic silnikowi nie będzie........a przy bębnowych hamulcach to sporo pomaga......a nie wszyscy mają tarcze :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.