Skocz do zawartości

Przegazówka, redukcja, inne pierdoły...


Rekomendowane odpowiedzi

Tylko przed zmianą biegu "wywrzyj" lekki nacisk na dźwignię, a jak bieg wskoczy to chwilę przytrzymaj (to akurat tu wyczytałem, sam tego nigdy nie robiłem).

 

Jak masz wrażenie, że "wbijasz", to nie jest dobrze... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej wychodzi jak się nie myśli o tym ;p bo jak zaczniesz robić kombosy z tą skrzynią, to caly czas bedzie pierdolniecie. PRzytrzymanie dzwigni ważne szczegolnie z 1-2, bo masz między biegami luz. Redukcja z miedzygazem dobra, ale zauważyłem, że jak moto rozpędzone to mozna bez miedzygazu redukowac i nie szarpie i nie stuka, kwestia zgrania sprzęgla, puszczenia itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzymasz juz palce na klamce sprzegla, noga a dzwigni zmiany biegow, wszytsko trwa w ulamku sekundy, praktycznie w tym samym czasie wciskamy sprzeglo wrzucamy nizej bieg i podbijamy rol gazem obroty o jakies mniej wiecej 600-800 rpm(tu trzeba po cwiczyc zeby sie wczuc), tyle teorii, w sumie zawsze slabo tlumaczylem :rolleyes: , na 4 garach w rzedzie latwo sie robi miedzy gaz, ja zaczynalem na 2 garach i bylo trudiej, jak sie zamienialem z kumplami moto na chwile, to zaden nie mogl miedzy gazu zrobic( no tylko Piecyk to robil świetnie- ale o moim mistrzem jest) a ja siadlem na r4 i to na kilka moto robilo mi sie bajecznie miedzygaz, nawet na vfr'ce nawet wychodzilo choc nie zawsze. Także jak ktos zaczyna na motocyklu jedno lub dwu cylindrowym to juz na kazdym motocyklu bedzie to robil dobrze, kwestia wczucia np przy

vałkach :icon_razz:. A wszystko to kwestia ćwiczen, pamietam ze na gpz'cie trwalo to z tydzien, zeby mi zawsze wychodzilo, na r4 to nie wiem co musialoby sie stac zeby mi moto szarpnal :biggrin: a mistrzem kierownicy nie jestem, kwestia cwiczen, ttrzeba mieć tylko dobrego nauczyciela(jak ja:p, dzieki Piecyk), w necie to sie cłowiek słabo nauczy :bigrazz:

Edytowane przez cinekban87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle to zmiana biegów w górę bez użycia sprzęgła jest czymś przydatnym, co powinno się stosować przy jeździe codziennej? Czy stosowane tak jak pisał ktoś wyżej - przy zerwaniu linki sprzęgła?

 

Ja to kiedyś tak opisałem i wydaje mi się, że to jest poprawne:

 

"Generalnie redukcja z między gazem rożni się od zwykłej redukcji tym, że pomiędzy wciśnięciem sprzęgła, a zredukowaniem biegu, musisz jeszcze dodać trochę gazu, żeby podbić obroty.

 

Tak w skrócie:

- odpuszczasz gaz

- wciskasz sprzęgło

- podbijasz obroty (różnie, w zależności od motoru - musisz sobie sam wyczuć)

- redukujesz bieg

- odpuszczasz sprzęgło - perfekcyjnie jest, gdy odpuszczasz sprzęgło w momencie gdy obroty są takie same jak przed redukcją

 

Jak to powinno wyglądać na obrotomierzu (dla przykładu):

 

- np. 7000 obrotów przed redukcją

- wciskasz sprzęgło, obroty spadają do 6000

- dodajesz gazu, podbijasz obroty do 8000

- redukujesz bieg

- puszczasz sprzęgło przy 7000 obrotach

 

Generalnie chodzi o to, żeby po redukcji obroty nagle nie rosły (jak np. przy 5000 redukujemy z 3 na 2 i po redukcji nagle mamy 8000), tylko spadały, a najlepiej jakby się utrzymały. Wtedy nie ma tego szarpnięcia. Mam nadzieję, że jasno to opisałem. "

Edytowane przez Blood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

automat to dla mnie porazka w moto, jesli ja sie nauczylem miedzygazu i to jeszcze przed zdaniem prawka :crossy: to wiekszosc z tym nie bedzie mialo problemu, kwestia tylko zeby ktos dobrze wytlumaczyl, pokazal na zywca i mowil co zle robisz, pol godziny i doskonalenie Ci zostaje :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś instruktor mi tłumaczył na kursie, dlatego w motocyklu nie można zmienić kilku biegów nie odpuszczając sprzęgła, ale wtedy dla mnie to był jeden wielki bełkot :D Siak czy mak - nie da się, co wynika z budowy sprzęgła :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to zrobić? Redukcja w dół bez odpuszczania gazu?

 

No zrobilem tu skrot myslowy, ktory dobrze wylapal Tomek Kulik - nie odpuszczasz gazu ale wciskasz sprzeglo i redukujesz w tym samym momencie.

Obroty nie spadaja i ulatwiaja zazebienie wspolpracujacych kol zebatych skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...