DawidP Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 A ja redukuję bez przygazówki, bo trudno podkręcić o tyle obrótów ile trzeba, zajmuje to także sporo czasu. Kto ma to opanowane to niech tak robi :biggrin: . Mi jakoś to nie wychodzi, albo za dużo podkręcę albo za mało :icon_question:, a ciężko jest trafić w odpowiednie obroty. Praktyka czyni mistrza! :bigrazz: Jeśli nie będziesz próbował przegazówki przy redukcji biegów to zawsze będzie stukało i szarpało. Więc śmiało próbuj :wink: Jeśli zmieniasz bieg w górę to musisz tą zmianę przygotować żeby trwała krócej niż 1 sekunda a wtedy moto będzie Ci wdzięczne a Ty nie będziesz słyszał żadnych nieprzyjemnych odgłosów ze skrzyni biegów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin1sport Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 Praktyka czyni mistrza! :icon_question: Jeśli nie będziesz próbował przegazówki przy redukcji biegów to zawsze będzie stukało i szarpało. Więc śmiało próbuj :bigrazz: Jeśli zmieniasz bieg w górę to musisz tą zmianę przygotować żeby trwała krócej niż 1 sekunda a wtedy moto będzie Ci wdzięczne a Ty nie będziesz słyszał żadnych nieprzyjemnych odgłosów ze skrzyni biegów.A czy zmiana biegu w dół bez przygazówki jeżeli się zrzuca przy niskich obrotach jest aż tak szodliwa dla skrzyni i moto, żeby to robić?Dużo motocyklistów nie stosuję przygazówki przy redukcji, jeśli się nie mylę :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 28 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2008 Przedewszystkim preloading i wyczucie.Jezeli sie uda to nawet nie wiadomo kiedy wszedl bieg i wymaga to zero sily.Zaden ze mnie mechanik, ale skoro zmiana bez sprzegla wychodzi bezglosnie i bez szarpniecia to nie wiem co ma sie bardziej zuzywac/niszczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ścinacz Opublikowano 29 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2008 Ważne jest także aby przy zmianie biegów na wyższy nie wbijać ich z "powietrza" przed zminą biegu należy delikatnie ją naprężyć bardzo to pomaga żadnych zgrzytów nic nie slyachać - ale trzeba dużo ćwiczyć aby sobie ten nawyk wyrobić.. Ważne jest także aby przy zmianie biegów na wyższy nie wbijać ich z "powietrza" przed zminą biegu należy delikatnie ją naprężyć bardzo to pomaga żadnych zgrzytów nic nie slyachać - ale trzeba dużo ćwiczyć aby sobie ten nawyk wyrobić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian44 Opublikowano 29 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2008 wedug mnie dobry motocyklista powinien umiec przełączac biegi bez sprzęgła :]Gdzies kiedys słyszałem nie pamietam teraz czy na tym forum ze przełączanie biegow bez sprzęgła dobrze robi na skrzynie ? cos mniej wiecej w tym stylu... Czy to prawda nie wiem w kazdym razie bez sprzegła zgrzyt jest mniejszy, jesli sie umie to chyba nic sie nie stanie :lapad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 29 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2008 A ja redukuję bez przygazówki, bo trudno podkręcić o tyle obrótów ile trzeba, zajmuje to także sporo czasu. Kto ma to opanowane to niech tak robi :biggrin: . Mi jakoś to nie wychodzi, albo za dużo podkręcę albo za mało :lapad:, a ciężko jest trafić w odpowiednie obroty.To zajmuje momencik trzeba to wyćwiczyć. Ja nie jestem jakiś mistrz, ale męczyłem, męczyłem i wymęczyłem. Nie poddawaj się. Trafieniu w odpowiednie obroty pomaga preloading, bo wtedy bieg wchodzi jakby sam szczególnie łatwo można to wyczuć przy zmianie w góre. W dół też preloading powoduje, że bieg wskakuje właśnie wtedy, kiedy obroty są odpowiednie. Sprzęgło też wtedy można jedynie troszeczkę wcisnąć. Na początku jest to trudnie i potrafi wku***ić, ale jak już się umie to satysfakcja jest bezcenna :) Co nie znaczy, że zawsze wychodzi mi idealnie, ale na tym polega cała zabawa. Powodzenia. pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FuriatTL Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Jezdze juz troche ale dopiero wczoraj oblookalem ten watek i dzis pocwiczylem.Biegi do gory rzeczywiscie lepiej wchodza bez sprzegla, delikatnie podpierac stopa, odrobine popuscic manete i klik. Wypas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler07 Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Polecam to + duzo praktyki: http://www.kulikowisko.pl/porady.php#porada1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepesz Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 W nie mam problemu ze zmianą w górę bez sprzęgła (tylko przy przejściu z 1 na 2 używam sprzęgła + bardziej zdecydowany preloading) jednak przy redukcji stosuje trochę "szewską" metodę. Mianowicie preload, zostawiam manetkę gazu w położeniu przed rozpoczęciem redukcji, muśnięcie klamki sprzęgła i albo mi się zdaje albo jest całkiem płynnie i cicho. Być może czas redukcji wynosi dokładnie tyle tyle trzeba silnikowi bez obciążenia (wysprzęglenie) na podskoczenie do obrotów optymalnych dla pracy na niższym biegu, nie wiem. Na biegi 3,4,5,6 ta metoda redukcji wychodzi znośnie z 3 na 2 trzeba się postarać, a z 2 na 1 wiadomo, motocykl musi się toczyć wolno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 No tak wlasnie jest, ale po co wygrzebales ta skamieline z 2003 r ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zostaw, jest co poczytać przynajmniej ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 Problem ze zmianą biegów z 1 na 2 dotyczy chyba wszystkich. Trochę rozmyślałem na ten temat i doszedłem do wniosku, że najlepiej jest zmieniać biegi szybko nie wysprzęglając do końca. Coś w rodzaju "pół-sprzęgła". Pomaga dopasowanie prędkości obrotowej do prędkości jazdy. Jeszcze do końca tego nie rozgryzłem i często mi "zgrzyta" ale pracuję nad tym :) Zmiany biegów bez sprzęgła nie próbowałem jeszcze ale wiem, że można tak jeździć. (Kiedyś próbowałem tego w samochodzie ale z marnym skutkiem ;) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vivaldi_V1 Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 http://www.scigacz.pl/Przegazowka,jak,zmie...cyklu,7686.html nic dodac nic ując ale trzeba to tego dużo pratkyki PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 Przeciez na tym forum jest mase watkow na ten temat, wystarczy poszukac postow Tomka Kulika i moich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 W temacie to chyba jeszcze nie było tylko jednej porady: kupić głośniejszy wydech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.