Adam M. Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Jasne ze moze. Wyjmij rozrusznik, aku na stol, polacz i zobacz czy dziala. Jak nie kreci, albo ciezko kreci to trzeba sie za niego zabrac i np dac go do sprawdzenie / oczyszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Ja się na tym nie znam ;) ...ale jeśli pompa się nie załącza po przekręceniu stacyjki to po co od razu w rozruszniku grzebać :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper323 Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Wydaje mi sie ze przyczyne nie dzialajacej pompy juz znalazlem. a co do rozrusznika to wyjmowalem go i podlaczalem aku krecil elegancko z tym ze kazdy rozrusznik bez obciazenia kreci jak wariat i nie jest to obiektywny test rozrusznika, chyba mimo wszystko oddam go do elektryka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekpal Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Kacper, pisz PW do mimiego, założyciela tego tematu. Na pewno cos Ci podpowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper323 Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Kacper, pisz PW do mimiego, założyciela tego tematu. Na pewno cos Ci podpowie. Myslalem o tym ale data ostatniego zalogowania to 2007 i tak nie poskutkuje, danych kontaktowych brak, to na pewno forumowicz ktory napisal tylko raz bo potrzebowal pomocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typeR Opublikowano 11 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 Spróbuj, co Ci szkodzi? Wydaje mi się, że domyślnym ustawieniem forum jest informowanie na maila o przychodzących prywatnych wiadomościach, także jest szansa że odpowie. Pozdr i powodzenia. Cytuj http://lolcats.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrówka Opublikowano 15 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 To ja się podczepię do tematu, co by bezsensownie nowego o tej samej tematyce nie zakładać... Transalp 600V z 1987r. Stał sobie cała zimę w garażu bez ogrzewania, bez odpalania. A dokładnie ostatnie odpalenie na początku grudnia. Z problemami, nie od razu ale poszło. Ale do rzeczy... Idę dziś. Kontrolki w porządku. Rozrusznik kręci. Silnik nie chce zaskoczyć. Chwila kręcenia, chwila odpoczynku i znów próba. To samo. Za którymś razem silnik zaskakuje, ale po chwili gaśnie, pomimo ssania. Drugi raz to samo. Przy trzeciej próbie 'odpalenia' zero reakcji. Nawet nie kręci. Cisza jak makiem zasiał. Kontrolki dalej w porządku. Dziś wyjmę i naładuję akumulator. Ale czy to może być przyczyna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 15 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 (edytowane) Akumulator to raz,jeśli nie był wyjęty i podładowywany w zimie. Kranik paliwa dobrze ustawiony?Tzn,czy zalałaś paliwem gaźniki przed odpaleniem??(może dlatego gasł,bo wypalał resztki paliwa którego nie spuściłaś przed zimowaniem?) Niech ktoś mnie poprawi,jak źle napisałem. Edytowane 15 Marca 2010 przez Pozytywnie Zakrecony Wariat Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magman Opublikowano 15 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 Jeżeli wszystko powyżej masz ok, to wykręć świeczki,wygrzej na kuchence gazowej,wkręć ciepłe i MUSI chodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 15 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 Tak to bywa Mrówka,orgazm nie może trwać non stop.Powodzenia! :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrówka Opublikowano 15 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 (edytowane) Akumulator to raz,jeśli nie był wyjęty i podładowywany w zimie. Kranik paliwa dobrze ustawiony?Tzn,czy zalałaś paliwem gaźniki przed odpaleniem??(może dlatego gasł,bo wypalał resztki paliwa którego nie spuściłaś przed zimowaniem?) Niech ktoś mnie poprawi,jak źle napisałem. Kranik ustawiony dobrze. Zastanawiam sie tylko czy jesli naładowanie aku nie pomoże to nie poszła jakaś elektryka... Bo po naciśnięciu startera nic się nie dzieje...Może to wina rozrusznika? Kabli? Przełącznika zab. przy sprzęgle? Oby nie.. :) Jeżeli wszystko powyżej masz ok, to wykręć świeczki,wygrzej na kuchence gazowej,wkręć ciepłe i MUSI chodzić. To też miałam w planach, oby więcej rzeczywiście działać nie trzeba było ;) Tak to bywa Mrówka,orgazm nie może trwać non stop.Powodzenia! :wink: Za to może następować jeden po drugim ;) EDIT: Naładowanie aku nic nie zmieniło... :/ Edytowane 15 Marca 2010 przez Mrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 No dobra, ale jaka jest sytuancja, kontrolki sie pala ? Gdy naciskasz przycisk rozrusznika nic sie nie odzywa ? Masz miernik uniwersalny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrówka Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 No dobra, ale jaka jest sytuancja, kontrolki sie pala ? Gdy naciskasz przycisk rozrusznika nic sie nie odzywa ? Masz miernik uniwersalny ? Dziękuje, ale już sobie poradziłam :icon_biggrin: Dziś zakupiłam przekaźnik rozrusznika i zaraz będzie można śmigać :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper323 Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 A u mnie dalej dupa. Aku wsadzilem nowy od kumpla. Moto nie ma sily krecic, wszystkie mozliwe styki oczyszczone, rozkusznik dziala elegancko ale cos w silniku go blokuje, moze ktos kiedys zagladal do rsv'ki? Probowalem ja rozebrac, jedyne co mi przychodzi na mysl to bendix ale nie potrafilem sie do niego dostac; jest pod kolem zamachowym ktore siedzi na klinie wkrecalem sciagacz z metrowa przedluzka, tak go dopierdzielilem ze az sie sprasowal i opilki z gwintu troszke poszly, stukalem, pukalem, rozgrzewalem palnikiem i nic. Chyba musze sobie dac spokoj i oddac moto do warsztatu. Odbiegajac od tematu mozecie polecic jakis konkretny warsztat w okolicy warszawy lub w samej stolicy najlepiej od strony Krakowa? Zalezy mi na jakosci naprawy i czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 To ja się podczepię do tematu, co by bezsensownie nowego o tej samej tematyce nie zakładać... Transalp 600V z 1987r. Stał sobie cała zimę w garażu bez ogrzewania, bez odpalania. A dokładnie ostatnie odpalenie na początku grudnia. Z problemami, nie od razu ale poszło. Ale do rzeczy... Idę dziś. Kontrolki w porządku. Rozrusznik kręci. Silnik nie chce zaskoczyć. Chwila kręcenia, chwila odpoczynku i znów próba. To samo. Za którymś razem silnik zaskakuje, ale po chwili gaśnie, pomimo ssania. Drugi raz to samo. Przy trzeciej próbie 'odpalenia' zero reakcji. Nawet nie kręci. Cisza jak makiem zasiał. Kontrolki dalej w porządku. Dziś wyjmę i naładuję akumulator. Ale czy to może być przyczyna? Obawim się że przekażnik rozrusznika nie załatwi sprawy. :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.