Skocz do zawartości

typeR

Forumowicze
  • Postów

    137
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez typeR

  1. Rozmnożyliśmy się ostatnio z moją lepszą połową i świeża mama musi się (przynajmniej na razie) rozstać z motocyklem. http://allegro.pl/kurtka-modeka-virginia-lady-damska-motocyklowa-36-i3006879946.html Do obejrzenia/odbioru na Ochocie w Warszawie. Jakby co, zapraszam na PW.
  2. Rozmnożyliśmy się ostatnio z moją lepszą połową i świeża mama musi się (przynajmniej na razie) rozstać z motocyklem. http://allegro.pl/rekawice-motocyklowe-dainese-racing-carbon-xs-i3006723938.html Do obejrzenia/odbioru na Ochocie w Warszawie. Jakby co, zapraszam na PW.
  3. Rozmnożyliśmy się ostatnio z moją lepszą połową i świeża mama musi się (przynajmniej na razie) rozstać z motocyklem. http://allegro.pl/pas-nerkowy-kobi-rozmiar-m-100cm-jak-nowy-i3005233136.html Do obejrzenia/odbioru na Ochocie w Warszawie. Jakby co, zapraszam na PW.
  4. Rozmnożyliśmy się ostatnio z moją lepszą połową i świeża mama musi się (przynajmniej na razie) rozstać z motocyklem. http://allegro.pl/kask-shoei-xr1000-rogue-rozmiar-s-55-56-jak-nowy-i3005183295.html Do obejrzenia/odbioru na Ochocie w Warszawie. Jakby co, zapraszam na PW.
  5. Dzięki za info. Pytanie laika - czy dysponując dwiema rękami, kompletem kluczy nasadowych, dwoma butelkami piwa i doświadczeniem w podstawowych działaniach serwisowych (wymiana świec, klocków hamulcowych itp) dam radę samemu wyciągnąć stator z motocykla?
  6. Prośba o pomoc w diagnozie. Pacjent to yamaha r1 2002 rok, nowy, naładowany na max akumulator. Objawy - po ok tygodnia od naładowania akumulatora problem z odpaleniem motocykla (odpala za drugim, trzecim razem). W końcu totalny zgon - rozrusznik nie ma siły zakręcić. Naładowałem aku (napięcie na wyłączonym silniku między klemami 13.0V). Na włączonym silniku, obroty ok 4tys: - bez włączonych świateł: 13.5 V - z włączonymi światłami: 12.2 V Napięcia (multimetr w trybie prądu zmiennego) między kablami dochodzącymi do regulatora napięcia: 20V, 20V, 10V. Moja diagnoza, na podstawie pierwszego postu (przy okazji dzięki za fajne opracowanie!) to stator do wymiany/do przewinięcia. Pytania: 1. Czy diagnoza jest słuszna? 2. Czy lepiej kupić nowy (używany?) stator, czy dać do przewinięcia? 3. Dwa lata temu miałem podobny problem - spaliły się zwoje w statorze. Pytanie, czy to przypadek, że drugi raz mam to samo, czy może przyczyna problemu jest gdzie indziej? (gdzie ewentualnie jej szukać?). Boję się, żeby po naprawie satora sytuacja nie powtórzyła się. 4. Gdzie w Warszawie (najlepiej lewobrzeżnej) można się zgłosić z problemem? 5. Czy na wyłączonych światłach (napięcie ładowania w granicach 13.5V) mogę dojechać do serwisu bez obawy, że rozkraczę się gdzieś po drodze? Z góry dzięki.
  7. Tak na zdrowy rozsądek... Ponieważ jazda między samochodami w korku jest przy pewnych założeniach legalna (http://www.motoautostrada.pl/artykul/motocyklem-bezpieczniej-miedzy-samochodami), a przechodzenie w miejscu niedozwolonym nie, wydaje mi się, że w razie wypadku wina będzie po stronie pieszego.
  8. To ja rozwinę - byłem i pocałowałem klamkę. Zakładam, że SuperAs miał podobnie.
  9. Hmmm na stronie organizatora pojawił się komunikat: "Szanowni Państwo, zgodnie z komunikatem nr 2 informujemy, iż z uwagi na olej na torze i brak możliwości usunięcia go w warunkach deszczowych I Runda Wyścigowych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski została w dniu 1 maja 2010 roku przerwana bez możliwości jej dalszej kontynuacji." Czy to oznacza, że jutro zastaniemy tam zamknietą bramę?
  10. Hmmm na stronie organizatora pojawił się komunikat: "Szanowni Państwo, zgodnie z komunikatem nr 2 informujemy, iż z uwagi na olej na torze i brak możliwości usunięcia go w warunkach deszczowych I Runda Wyścigowych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski została w dniu 1 maja 2010 roku przerwana bez możliwości jej dalszej kontynuacji." Czy to oznacza, że jutro zastaniemy tam zamknietą bramę?
  11. A ile kosztuje wjazd i co się dostaje w cenie? :) Jak pogoda dopisze to może zawitam.
  12. Czy coś tam w ogóle się dzieje? Ktoś był/widział?
  13. http://img07.allegroimg.pl/photos/oryginal...20/39/978203927 Foto z pierwszej lepszej aukcji allegro.
  14. Hmmm, a co się wtedy stało? Skóra nasiąka wodą? Myślałem, żeby dodatkowo spryskać wszystko wodoodpornym, impregnującym preparatem do skór.
  15. Na owady na kasku mam dobry sposób! Bierzesz ręcznik papierowy, moczysz w wodzie i przyklejasz do szyby, tak żeby cała powierzchnia szyby była przykryta ręcznikiem. Dorzucasz jeszcze trochę wody na ten ręcznik, żeby był mocno nasiąknięty i zostawiasz na 15 minut, żeby robaki się namoczyły ;) Po takim zabiegu wycierasz do sucha - żadna mucha nie ma szans. Ta metoda sprawdza się też przy czyszczeniu reflektorów i czachy motocykla.
  16. Chodziło mi o ciśnienie robocze myjki podawane przez producentów, które z reguly zawiera się gdzieś między 50 a 150 atm. Tak czy inaczej to na pewno więcej niż przewidział producent motocykla :icon_mrgreen:
  17. Zgadza się, ale woda "w przyrodzie" nie występuje pod cisnieniem kilkudziesięciu atmosfer.
  18. Śmigam i polecam. Po wyschnięciu (ok 15 minut) fajnie gęstnieje i nie robi syfu w okolicach tylnego koła. Po dwóch sezonach napęd wygląda jak nowy.
  19. Z tym karcherem to ostrożnie, bo można zrobić krzywdę motongowi jak się woda dostanie tam, gdzie nie powinna. Ja myję gąbką płynem do mycia auta i spłukuję wodą pod małym ciśnieniem. Syf z łańcucha na tylnej feldze ładnie schodzi po spryskaniu środkiem do mycia felg samochodowych. Potem tylko szybki przelot "w te i na zad" w celu osuszenia pacjenta, smarowanie łańcucha i włala!
  20. A może kolana Ci skrzypią? Polecam spożywać więcej żelatyny - galaretki owocowe, nóżki w galarecie :icon_mrgreen: A tak na serio, to mi na początku też skrzypiały (SIDI Vertigo). Jak but się trochę rozchodzi przestanie, więc ciesz się skrzypieniem, póki możesz :flesje:
  21. Odkopuję temat jako, że właśnie odświeżyłem "domowymi sposobami" swoją kurtkę skórzaną po dwóch sezonach śmigania i chcę polecić metodę. Najpierw mycie - użyłem wilgotnej gąbki z odrobiną mydła w płynie (bardziej delikatne, niż mydło twarde). Następnie kawałek miękkiej szmatki do łapy i oliwka dla niemowlaków Johnson & Johnson ;) Na początku "nacierania" świeciła się jak psu... ale już po ok 10 minutach wszystko pięknie się wchłonęło, więc nałożyłem drugą warstwę. Polecam bo efekt bardzo przyjemny, a koszt symboliczny lub, jeżeli ktoś ma bobasa w domu, zerowy :flesje:
  22. Witaj w klubie setek (jak nie tysięcy) posiadaczy "cykających R1" :) Zakładam, że opisujesz objawy podobne do tych z filmiku poniżej: Jak już ktoś wczesniej napisał, jest to bardzo częsta przypadłość silników Yamahy (szczególnie R1 i R6, w zasadzie wszystkich roczników). Wystarczy wpisać sobie w google hasło "r1 ticking noise", a wyskoczy lektura na kilka godzin. Czasami cykanie pojawia się przy dużym przebiegu, a czasami już po 100km od wyjechania z salonu. Generalnie jeżeli poza tym z motocyklem wszystko ok, to nie ma się czym przejmować - ten typ tak po prostu ma.
  23. W sumie dziwna sprawa, bo VFR to bardzo wygodny motocykl. Tak jak pisał YUBY - zwróć uwagę czy czasem nie pokładasz się za bardzo na kierownicy. Kiedy na sporcie bolą mnie ramiona pomaga przesunięcie się jak najbliżej baku tak, żeby jechac w w pozycji jak najbardziej wyprostowanej.
  24. Spróbuj, co Ci szkodzi? Wydaje mi się, że domyślnym ustawieniem forum jest informowanie na maila o przychodzących prywatnych wiadomościach, także jest szansa że odpowie. Pozdr i powodzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...