Skocz do zawartości

kolega dał się przejechać swojemu bossowi


M4NIEK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Byliśmy w tym komisie ale nie kupiliśmy tej F4, troszkę droga (16900zł-cena wyjściowa) jak na swój stan :icon_rolleyes:

Oglądaliśmy różne moto, niektóre IGIEŁKI :lalag: np: http://motonita.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M379370 :lalag:

Ooo, takiego fazerka to bym chetnie lyknal :). Faktycznie troche drogo jak na ten rocznik ale jesli stan rzeczywiscie jest taki dobry jak piszesz to chyba warto. Dobrze wiedziec ze jest w okolicy porzadny komis :).

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to na pierwszy rzut oka wyglądał na bezwypadkowy, przelatane coś koło 40 tyś km, a silnika nie słuchaliśmy.

Poza tym prawdopodobnie sporo jeździł po torze - zuzyte tylko brzegi opon :icon_mrgreen: zdemontowana centralka, zamontowane rolki pod stojak i b. dobre crashpady :icon_mrgreen: - takie chętnie u siebie bym widział :icon_mrgreen:

Nie przyglądaliśmy się dokładnie bo szukaliśmy F4 (bez "i") :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kumpel pchnął to co zostało jakiemuś kolesiowi z Siedlec, a ten wystawił go na aukcji:

http://www.allegro.pl/item185712971_honda_...uszkodzony.html

 

P.S. Wątpię żeby ktoś próboał naprawiać ramę :icon_biggrin: ale tak na wszelki wypadek jutro umieszcze numery, żeby czasem ktoś z forum się nie nadział :flesje:

Edytowane przez M4NIEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

ciekawa historia :wink:

 

 

Starasz się nabić trochę postów odświeżając stare tematy? Jak dla mnie to bezsens bo jeszcze by uszło jakbyś coś wnosił do wypowiedzi ale taki komentarz mogłeś zatrzymać dla siebie :crossy: :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W maju tego roku w Kościanie kumpel, kumplowi pożyczył Fazera 600, chłopak wbił się na winklu w betonowy płot i przerobił się na kaszankę. DEBILIZM. Dobrze, że żyje ten Boss.

 

Motocykla i kobiety się nie pożycza :)

 

A co do Bossa - zależy jaki to BOSS. Bo są wypierdki i Ci z szerokimi barami... Ale według mnie powinien oddać Ci kasę za sprzęta, bo po zdjęciach to wygląda na prawdę marnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Sytuacja miała miejsce dzisiaj po 16-tej.

Na fajrant szefo kumpla przymierzał się do jego moto, ponoć planował coś kupić tylko sam nie wiedział jeszcze czego dokładnie chce. Kumpel początkowo nie chciał się zgodzić ale boss twierdził, że latał już podobnymi, no i... ruszył bez kasku w zwykłym ubraniu ładną nieosłoniętą asfaltówką prowadzącą od placu firmy do (ok. 2 km) drogi z pierwszeństwem - skrzyżowanie w kształcie "T". Wpieprzył się szliem na skrzyżowanie i przyp***lił w Skodę Felicję jakiejś babki.

Moto całkowicie rozj***ne :banghead: kumpel na maxa wkur***ny :clap: po wstępnych oględzinach - główka ramy rozsypana, lagi wiadomo, jedna tarcza całkiem zwichrowana, plastiki połamane, itd. - ogólnie nie nadaje się do niczego, może silnik... :banghead: a BOSS... tylko się poobcierał :D

Jak byście rozliczyli się z szefem :cool:

linki do zdjęć tego co zostało:

http://img213.imageshack.us/my.php?image=zwokigc0.jpg

http://img206.imageshack.us/my.php?image=gwkazg4.jpg

To ścierwo ze zdjecia teraz nawet na reaktywację taczki gównowozu się nie nadaje!!!! A szefuńcio wypłaci super premię a sobie kupi Trajke z kosszem zawsze to łatwiej wyhamować!!! :icon_eek:

Edytowane przez ROUTE 66 RIDER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...