Viagra odpalona !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[piwo]

Kochani,

wiem, ze temat nie wniesie nic nowego, ale nie mogę się powstrzymać z radości !!!! Po zimie w sobotę nastąpiło komisyjne odpalanie Viagry po zakupie w październiku, kiedy markom13 zrobił jej generalny remoncik.

No i ... odpaliła za drugim kręceniem. Wprawdzie dymiła przez 2 min, ale potem przestała. Moja Kochana - znowu żyje :cool: :) !!!!

 

P.

[xedos1]

Gratulacje, teraz tylko wsiadać i :icon_mrgreen:

[krasnal]

Wiem co czujesz :icon_mrgreen: moja zaczęła oddychać tydzień temu, ale dopiero teraz robi się pogoda i można pośmigać :icon_mrgreen:

[Włoszku]

Ależ Wam zazdroszczę panowie! Ja na moją Shadow'ke czekam aż przypłynie do mnie zza oceanu! Już nie moge wytrzymać, a tu jeszcze taka pogoda!!! U mnie dzisiaj (okolice Tarnowa) było blisko 20' w sloncu!!! Jeszcze pol miesiąca.. Wytrzymam! Jako pocieszenie mam jazde na Hondzie elite 250 (skuterku) mojego taty, ale to nie ma nawet co porownywac :)

Pozdrawiam!

I gratuluje pomyślnego odpalania sprzętu! [tez się odezwę, gdy odpalę mój]

[Priest666]

U mnie też dymiła po zimie nieco... ale rozgrzała sie i śmignąłem sobie 100km w okolicach Łodzi...

 

Sprawdziłem nawet kawałek autostrady... Całkiem w cipke że tak powiem :icon_exclaim: :icon_mrgreen: Szkoda że jak tylko słońce się schowa to się zimnica straszna robi... no ale jeszcze pare dni i będzie luzik tak sobie pomykać do samej nocy...

 

Przy okazji sprawdziłem nowy kask, który kupiłem z myślą o plecaczku.. Uvex Jet 100. Jak dla mnie spoko. Wygodny i ciepło w uszy :icon_mrgreen:

 

 

Do zobaczenia na trasie!!!! :icon_mrgreen:

[PRZEMKO]

WITAJ!Ciesze sie,ze Twoj sprzet dobrze gada.Ja juz mialem bliskie spotkanie z samochodem.Tylko rury mi pogial i...uciekl!!!POZDRAWIAM :icon_exclaim:

[eksces]

ja sie dziś tez przejechałem po raz pierwszy:) od razu banan na twarzy na cały dzień się włącza:)

[bartic]

eksces. jutro robimy coffe racing!

[eksces]

OK!!!! :banghead::D:D:D

[Polo]

wow , ale dajecie , ja nie zauważyłem końca i początku sezonu w tym roku , jeżdziłem i w grudniu , styczniu , lutym a w marcu uważam to za coś całkowicie normalnego

[Buber]

wow , ale dajecie , ja nie zauważyłem końca i początku sezonu w tym roku , jeżdziłem i w grudniu , styczniu , lutym a w marcu uważam to za coś całkowicie normalnego

 

Znaczy opisz technikę jeżdżenia na śniegu. Bo ja jeździłem tylko w padającym - to umiem, ale na leżącym śniegu to juz nie za bardzo umiem. Bo wiesz, są miejsca, gdzie jak jest zima to śnieg spada i lezy na drogach... :biggrin:

[eksces]

jakbym mial garaz pod domem to tez bym pewnie jezdil na okraglo (z przerwami jak snieg spada albo temoperatura ponizej 0) ale moto moje przetrzymuje na płatnym parkingu strzezonym na dodatek jakis kilometr od domu wiec dla zaoszczedzenia piniazkow i zeby chronic moto, wywoze je na zime do rodziców do garazu.

[kawasaki454]

Witajcie

Z żalem czytam Wasze relacje z jazd i łezka się w oku kręci. Ja swoją Viagre odpalałem regularnie raz w m-cu i było OK. Niestety jazda niemożliwa. Utrata lewej nogi w wypadku w tamtym roku. Co do jazdy w zimie. Ta zima była dla mnie teorią, ale w Nowym Sączu sniegu było na lekarstwo i jazda była możliwa w ciepłym kombinezonie. Po śniegu ciężko jeździć chopperem. ale i beż śniegu jak jest bardzo zimno też potrafi rzucić zadem. Szkoda, że jak dotąd nie mogę poszczycić się jazdą ale szukam niedrogiej i niedużej trajki i jak tylko coś takiego znajdę to bedę pomykać.

 

Pozdrawiam Wszystkich Motonitów :rolleyes:

SZEROKIEJ DROGI!!!!

 

PS może dzisiaj moja Viagra zmieni własciciela.

 

 

Jakbyście wiedzieli coś o trajkach to piszcie na priwa

[email protected]

608585205

Edytowane 13 Marca 2007 przez kawasaki454

[dangel]

gratulacje odpalonej Virażki,

 

moja niestety jeszcze nie ma serduszka więc :icon_rolleyes:

[DA REK]

Daj zdjęcie tego nowego kasku. Może jakiś "podrasowany" ? Chętnie obejrzę, bo używam Airoha Jet z doklejonym do szyby daszkiem p/słonecznym (super sprawa) i co prawda spisuje się dobrze, ale powyżej 120 już trochę szumi...

 

 

U mnie też dymiła po zimie nieco... ale rozgrzała sie i śmignąłem sobie 100km w okolicach Łodzi...

 

Sprawdziłem nawet kawałek autostrady... Całkiem w cipke że tak powiem :icon_mrgreen: :bigrazz: Szkoda że jak tylko słońce się schowa to się zimnica straszna robi... no ale jeszcze pare dni i będzie luzik tak sobie pomykać do samej nocy...

 

Przy okazji sprawdziłem nowy kask, który kupiłem z myślą o plecaczku.. Uvex Jet 100. Jak dla mnie spoko. Wygodny i ciepło w uszy :banghead:

Do zobaczenia na trasie!!!! :clap: