Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe jest to co piszesz , mam jedno pytanko miales kiedys litra ? wbrew pozorom R1 wytrzyma grubo wieksza predkosc w zakrecie niz 500, a jak spanikuje to tak samo sie rozpieprzy, niezaleznie czym bedzie jechal.

W kwestii kupna 1000 niech wypowiadaja sie ludzie jezdzacy takimi motocyklami, a nie

gawedziarze-teoretycy.

 

Dokładnie tak. Wchodząc w ten sam zakręt z tą samą prędkością r1 i 500tką prędzej R1 wyjdzie z tego obronna reką. Same opony w sportach dają już dużo większe możliwości w zakrętach :icon_rolleyes:

Edytowane przez piechur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przewidzenia było, że zaraz staną murem posiadacze/szpecialiści od litrówek.

Nikt mi jednak nie powie,że motocykl niższej mocy podczas chwili nieuwagi tak samo może sponiewierać jak litrowa sportowa maszyna.

 

Motocykliści bez doświadczenia robią różne dziwne rzeczy

Dobrym motocyklem do nauki jest taki , który przy byle odkręceniu gazu nie stawia na koło , który na śliskiej drodze nie zamacha ogonem przy dodaniu gazu itp..

I przede wszystkim nie rozpędza się w kilka sek. do 200km/h

 

Jeździłem przez klka dni Duzym ZZR-em i wiem , że nie jest to motocykl dla kogoś kto nie ma dużego doświadczenia. Nie wybacza bedów i tyle..

 

 

Przestańcie opowioadac bzdury, że R! czy tego typu morocykle sa wysmienite na pierwsze moto.!

Wyobraźnie można miec i olej w głowie ale jest jeszcze coś akiego jak niespodziewana/krytyczna sytuacja nadrodze/strach itp.. Wielu niedoświadczonych ludzi popełnia wtedy błędy , które drogo kosztują.

 

Ale świat do odważnych nalezy... niech kolega kupi sobie np. R1 A co tam

Kilku odważnych już z nami nie ma!

Edytowane przez Lolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli sprzet potrzebny jest Tobie do wyrywania dup albo do szpanu kupuj R 1 , bedziesz z poczatku stwarzał zagrożenie dla siebie i dla innych, no ale przynajmniej odrazu bedziesz mogł sie polansować. Innego uzasadnienia na kupowanie sobie r 1

 

Świete Słowa :biggrin:

 

PS

nie neguje tego ze koles sobie chce kupic r1 na 1 moto to jego sprawa, sam zaczynam od 600 i wiem ze to za duzo ale poprostu podoba mi sie i nie spie na kasie zeby na nastepny sezon kupowac nowy motocykl no ale 1000 :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup sobie cos o mniejszej pojemnosci, pojezdzisz z 2 miesiace i jesli uznasz ze ma za malo mocy wskoczysz sobie na R1 a ten motocykl opchniesz za prawie taka sama kase za jaka kupiłes.

Pozatym wiecej stracisz kupujac nowy plaskit do R1 :]

 

zycze powodzenia :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie

 

Czy nie wyczytaliście między wierszami że Snajper sobie jaja z was robi?

 

Teraz zapewne siedzi i sie smieje z tzw,. ,, fachowców" którzy to jedni doradzaja inni pisza żeby coś mniejszego po takiej przerwie..

 

Tak jak ktoś napisał takie tematy były już poruszane. No ale warto jeszcze raz wywołać burze między forumowiczmai kto ma racje ... czy R1 czy moze simson na początek ...

 

Dla mnie to kolo robi was ( nas) w konia . a świadczy o tym fakt, że nawet jakby był zainteresowany waszym zdaniem odezwał by sie w temacie .... przynajmniej żeby nawiązać rozmowe..

 

Pozdro.. hahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Panowie

 

Czy nie wyczytaliście między wierszami że Snajper sobie jaja z was robi?

 

Teraz zapewne siedzi i sie smieje z tzw,. ,, fachowców" którzy to jedni doradzaja inni pisza żeby coś mniejszego po takiej przerwie..

 

Tak jak ktoś napisał takie tematy były już poruszane. No ale warto jeszcze raz wywołać burze między forumowiczmai kto ma racje ... czy R1 czy moze simson na początek ...

 

Dla mnie to kolo robi was ( nas) w konia . a świadczy o tym fakt, że nawet jakby był zainteresowany waszym zdaniem odezwał by sie w temacie .... przynajmniej żeby nawiązać rozmowe..

 

Pozdro.. hahaha

 

Musze Cie zmartwić... Sniper rozmawiał ze mną na gg i naprawde ma wątpliwości czy da rade opanować tą maszyne.. Zobaczymy jak zadecyduje..

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przewidzenia było, że zaraz staną murem posiadacze/szpecialiści od litrówek.

Nikt mi jednak nie powie,że motocykl niższej mocy podczas chwili nieuwagi tak samo może sponiewierać jak litrowa sportowa maszyna.

 

Motocykliści bez doświadczenia robią różne dziwne rzeczy

Dobrym motocyklem do nauki jest taki , który przy byle odkręceniu gazu nie stawia na koło , który na śliskiej drodze nie zamacha ogonem przy dodaniu gazu itp..

I przede wszystkim nie rozpędza się w kilka sek. do 200km/h

 

Jeździłem przez klka dni Duzym ZZR-em i wiem , że nie jest to motocykl dla kogoś kto nie ma dużego doświadczenia. Nie wybacza bedów i tyle..

Przestańcie opowioadac bzdury, że R! czy tego typu morocykle sa wysmienite na pierwsze moto.!

Wyobraźnie można miec i olej w głowie ale jest jeszcze coś akiego jak niespodziewana/krytyczna sytuacja nadrodze/strach itp.. Wielu niedoświadczonych ludzi popełnia wtedy błędy , które drogo kosztują.

 

Ale świat do odważnych nalezy... niech kolega kupi sobie np. R1 A co tam

Kilku odważnych już z nami nie ma!

 

Satry kilka dni to se mozna laske podupczyc, a nie wyczuc co motocylk potrafi.

Druga sprawa jak na mokrym odkreci to i w GSie straci przyczepnosc i szlifa zaliczy.

ku*wa mozna zaczac od motorynki ale po ch*j? Z doswiadczenia wiem , ze po roku chce sie zmienic na mocniejszy , a jak pojezdzisz litrem dluzej niz kilka godzin, to 600 po prostu nie ciagnie (nie mowie tu o sportach choc tu tez jest przepasc) :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak pojezdzisz litrem dluzej niz kilka godzin, to 600 po prostu nie ciagnie (nie mowie tu o sportach choc tu tez jest przepasc) :icon_razz:

 

No nie ciągnie i nie jeździ - oj do 600 to ciężko będzie wrócić :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pie**ole, jak chce niech sobie kupuje R1 , po cholere kupowac 500 na pierwsze moto (chyba nie pierwsze)po roku jak kupi R1 i tak od nowa bedzie sie uczyl. Prawidlowej techniki tak samo nauczy sie na 500 jak i na 1000 , na R1 szybciej - na torze :eek:

 

Czy ktos bedzie zapier*alal na 500 czy na 1000, to przy glebie maja takie same szanse, ale IMO R1 jest zdecydowanie lepsza bo: lepiej sie prowadzi, ma lepsze hamulce, mocniejszy silnik - czyli we wszystkich niebezpiecznych sytuacjach ma wieksze szanse wyjsc calo.

 

DOKŁADNIE

 

Lepiej kup sobie GSX-R1000 K7 i przelacz na "C" :icon_razz:

 

DOKŁADNIE

 

Satry kilka dni to se mozna laske podupczyc, a nie wyczuc co motocylk potrafi.

Druga sprawa jak na mokrym odkreci to i w GSie straci przyczepnosc i szlifa zaliczy.

ku*wa mozna zaczac od motorynki ale po ch*j? Z doswiadczenia wiem , ze po roku chce sie zmienic na mocniejszy , a jak pojezdzisz litrem dluzej niz kilka godzin, to 600 po prostu nie ciagnie (nie mowie tu o sportach choc tu tez jest przepasc) :icon_rolleyes:

 

DOKŁADNIE

 

nic dodac nic ujać zgadzam sie w 100% z tymi odpowiedzami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wskakujmy wszyscy na litrowe przecinaki.

Przecie to wymarzony sprzet na pierwszy motocykl. :) A co tam! Zaraz po zdaniu prawka albo po doświadczeniach z MZ 150!

600 nie ciągną wcale- muły jak ch..

Będzie zabawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze Cie zmartwić... Sniper rozmawiał ze mną na gg i naprawde ma wątpliwości czy da rade opanować tą maszyne.. Zobaczymy jak zadecyduje..

Pozdrawiam

upsss... no to przesadziłem sorki,.,,.

 

A co do wyboru motocykla przez niego to moje zdanie jest takie,.

 

JA BYM SIĘ BAŁ . CZY DAM RADE TO OGARNĄĆ sam mam 60 koni i dla mnie styka :banghead: :lalag: :icon_mrgreen: :lalag:

 

no ale jak ktos potrzebuje więcej.,.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzik nie kłamię chłopaka :banghead: poprostu pamiętam jak było ze mną, a jestem w końcu nieduzą osóbką i nie było wiekszego problemu żeby bezkolizyjnie przejździć te poczatkowe etapy. Oczywiscie była to jazda spacerowa,ale miałam to gdzieś że wyprzedzaja mnie auta itp. ja jechałąm na tyle na ile się czułam. Ale to wybór kazdego z osobna i wiadomo, że gdzie 2 Polaków tam 4 różne opinie :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ludzie, jaka bestia? jakie wilki?

Wystarczy nie przekraczać 6 tys. obrotów i można całkiem spokojnie śmigać.

Najważniejsze cechy dla początkującego to:

-brak skłonności do shimmy

-liniowe oddawanie mocy

-łatwość wchodzenia i prowadzenia w zakręcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...