Skocz do zawartości

Wild / Road Star Company


Lester
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Potrzebuje troszke podpowiedzi poniewaz szukam usilnie Wild Stara...

Ostatnio jezdzilem Intruderem VL 1500 a poprzednio Intruderem 1400. Czy ktos ma doswiadczenia z tymi motocyklami? Jak ma sie jazda Waldkiem do tych Intruderow?

A poza tym moze ktos wie o jakims wartym uwagi Waldku z roku 2001-2003...? :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Wildkiem powinno sie podobnie jeżdzić jakVL1500.1400 to całkiem coś innego.Ja swojego mam z 2001 ale będę sprzedawał dopiero po sezonie.

Edytowane przez piter 1600

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na co zwrocic uwage przy kupnie tej maszyny? Sa jakies punkty newralgiczne w tym modelu?

Wyczytalem cos o tych pekajacych blotnikach ale ze to tylko w pierwszych modelach....

A jak spalanie w Waldku? Bo 1400 palil mi nieduzo ale 1500 to zarl jak maly smok - z 8 ciezko bylo zejsc, moze cos z gaznikami bylo , bo nie regulowalem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jak spalanie w Waldku?

 

Na pewno dużo będzie zależało od Ciebie. Ja mam seryjny wydech i filtr K&N. Na początku palił 6 (ale to stare przyzwyczajenia co do użytecznych obrotów podczas jazdy). Teraz wynosi około 5. Jeżdżę godnie 80 - 100. Nie pałuję, nie czekam na odcięcie i ogólnie szanuję sprzęta.

 

Jeżeli Twój intruz 1400 prowadził się choć trochę podobnie do mojej Virago 750, to bądź pewien, że na Waldku jazda będzie o wiele łatwiejsza. Podstawowa różnica to - on skręca :-). No i jest stabilny.

Wg mnie idealny motocykl do spokojnego połykania kilometrów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dyskusji na temat komu zapala na ssaniu, komu bez to w bardzo duzej mierze zalezy od bebechow w gazniku oraz filtra powietrza. Od dyszy oraz polozenia igly. Na oryginalnych bebechach bez ssania sie nie obejdzie chociaz mieszanka i tak jest standardowo na bogatsza przez producenta ustawiana. Po zmianach w gazniku jest z tym roznie. Oczywiscie zalezy tez jak nisko sa wolne obroty sciagniete. Czasem wyciagniecie ssania powoduje zalewanie moto wiec rowniej pracuje na polowce ssania lub bez. Za to nie brakuje mu mocy przy wyzszych obrotach. Wykrzyknik jesli masz zalozony zaplon Dyny to masz tez wybrany program i w zaleznosci od tego jaki jest tak sie bedzie moto zachowywalo. Jesli 34A to lepiej chodzi od dolu do powiedzmy polowy obrotow ale troche muli na koncu obrotow. Jesli 36 to z kolei ma lepsze odejscie przy wyzszych obrotach. Zalezy czego sie szuka i jak sie jezdzi. Najczesciej ustawiany jest podobno 34A. Co do obrotow nie polecam ustawienia powyzej 5500. Wiadomo ze zawsze producent daje zapas ale mozna sobie przeczytac kiedy WS odcina i wtedy ustawienie powyzej 5500 to poprostu przegiecie dla walu, zaworow i wszystkiego innego. Generalnie przy WS/RS jedyne co mnie totalnie wkur... to zabawa z gaznikiem bo to moto jest wrazliwe na wszystko. To co gra na jednym wydechu nie gra na drugim i pomimo jednego gaznika zabawa jest straszna.

 

A na co zwrocic uwage przy kupnie tej maszyny? Sa jakies punkty newralgiczne w tym modelu?

Wyczytalem cos o tych pekajacych blotnikach ale ze to tylko w pierwszych modelach....

A jak spalanie w Waldku? Bo 1400 palil mi nieduzo ale 1500 to zarl jak maly smok - z 8 ciezko bylo zejsc, moze cos z gaznikami bylo , bo nie regulowalem...

Spalanie 6 nie powinien przekroczyc a raczej w kierunku 5,5.

Blotniki pekaly w pierwszych modelach.

Jazda - na pewno nie bedzie sie tak walil w zakretach jak VL. Jest zaskakujaco potulny jak na swoja wage no chyba, ze mowimy o parkingach ale 350 kg robi swoje. Tyle, ze zeadna roznica czy zle zaparkujesz Ws czy VL - nogi i tak to odczuja.:)

Przy zakupie patrzec na wszystko - do silnika nie wejdziesz ale cala reszta to juz cm po cm bo w pl cuda sie zdarzaja.

AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ,ze wszystko zalezy od kierowcy ale 1400 jakbym nie jezdzil byl oszczedny a 1500 jakbym nie jezdzil to zarl...

A teraz pytanie troche teoretyczne....

Ile realnie jest warty Waldek z 2002r, kupiony w salonie w Polsce, jeden wlasciciel, ksiazka serwisowa, przejechane 14000 km. Ubrany w szybe, oparcie z bagaznikiem, sakwy boczne, wydechy COBRA + drugie orginalne. Kolor troche do bani bo jakis taki zloty - nie czarny niestety :evil:

 

Zakladamy oczywiscie,ze wszystko jest OK i moto nie slizgalo sie po drogach... :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A teraz pytanie troche teoretyczne....

Ile realnie jest warty Waldek z 2002r, kupiony w salonie w Polsce, jeden wlasciciel, ksiazka serwisowa, przejechane 14000 km.

 

Raczej całkiem teoretyczne :biggrin:

 

Każdy motocykl jest wart tyle ile klient jest w stanie za niego zapłacić. Jak sprzedający nie musi sprzedawać, a jest związany z motocyklem uczuciowo to wywali cenę z kosmosu zgodnie z zasadą "może pójdzie". Czasami chętni się zdarzają. Analogicznie - jak się komuś z różnych powodów spieszy - będzie bardziej skłonny zejść z ceny.

Motocykl o którym piszesz może równie dobrze kosztować 25 000 jak i 30 000 i każda z tych cen będzie uczciwa. Myślę, że nikt Ci nie odpowie na Twoje pytanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, czysto teoretycznie... :bigrazz:

Ciezki zywot motocyklisty na kupnie... Allegro znam na pamiec odkad sprzedalem VLa, a to cholerne euro i dolar troche namieszalo mi w kupnie. VLa sprzedalem na jesien i wtedy na zaboj trzeba bylo szukac maszyny a nie teraz... :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ,ze wszystko zalezy od kierowcy ale 1400 jakbym nie jezdzil byl oszczedny a 1500 jakbym nie jezdzil to zarl...

A teraz pytanie troche teoretyczne....

Ile realnie jest warty Waldek z 2002r, kupiony w salonie w Polsce, jeden wlasciciel, ksiazka serwisowa, przejechane 14000 km. Ubrany w szybe, oparcie z bagaznikiem, sakwy boczne, wydechy COBRA + drugie orginalne. Kolor troche do bani bo jakis taki zloty - nie czarny niestety :evil:

 

Zakladamy oczywiscie,ze wszystko jest OK i moto nie slizgalo sie po drogach... :bigrazz:

 

Cześć ,hmmm myślę ,że porównanie Intruza do Waldka przynajmniej z zewnątrz dla mnie ,to tak jak

blachy Amati do Zildjiana :bigrazz: kp?

Intruder ma dla mnie to coś z wodą przed sobą i te baniaki trochę takie mało "przyozdobione" a poza tym jest wąski (chodzi mi o te starsze modele).

WS/RS ma proporcje i ładniejszego nie można wymyślić i tyle ;) Te motorki zawsze trzymają dobrą cenę .

Kwestia tylko stanu i przebiegu . Potem to już tylko same przyjemności . :cool:

Edytowane przez Raider67
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy motocykl jest wart tyle ile klient jest w stanie za niego zapłacić. Jak sprzedający nie musi sprzedawać, a jest związany z motocyklem uczuciowo to wywali cenę z kosmosu zgodnie z zasadą "może pójdzie".

Dokładnie tak. Akurat wróciłem z garażu. I co z tego, że mój ma 10 lat, jak nadal mi się podoba, a w nowym ubraniu wygląda zniewalająco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym moze ktos wie o jakims wartym uwagi Waldku z roku 2001-2003...? :bigrazz:

 

Orange rider bedzie mial swojego Radka do sprzedazy.

Co prawda rok chyba 1999, ale piekny i odpicowany wspaniale :clap: :buttrock:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo ,ze wszystko zalezy od kierowcy ale 1400 jakbym nie jezdzil byl oszczedny a 1500 jakbym nie jezdzil to zarl...

A teraz pytanie troche teoretyczne....

Ile realnie jest warty Waldek z 2002r, kupiony w salonie w Polsce, jeden wlasciciel, ksiazka serwisowa, przejechane 14000 km. Ubrany w szybe, oparcie z bagaznikiem, sakwy boczne, wydechy COBRA + drugie orginalne. Kolor troche do bani bo jakis taki zloty - nie czarny niestety :evil:

 

Zakladamy oczywiscie,ze wszystko jest OK i moto nie slizgalo sie po drogach... :bigrazz:

 

Zakładając że wszystko jest okey to 25 tyś. dał bym w ciemno bo realnie cena powinna oscylować około 30 tyś.

Trzy tygodnie temu kupiłem mojego więc jestem w temacie,ale jak mówię jeżeli jest wszystko tak jak piszesz.

Ja za 2001 z przebiegiem 33 tyś nieźle ubrany dałem 26,5 tyś i w sumie jestem zadowolony ale kupiłem od motocyklisty motocykl zadbany.

Nie ulega wątpliwości że można było od handlarza ten rocznik kupić taniej ale..

To ten co kupiłem

http://www.allegro.pl/item606543069_wild_s...zo_zadbany.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

kiedyś chwaliłem się, że załozyłem do swojego Rad Stara wydechy Roadhouse, poniżej link, gdzie mozna zobaczyć jak to wygląda. Dodam, że zmienione będą jeszcze końcówki wydechów na Shark fin, takie z małym ogonkiem

http://blacktrain.fotosik.pl/albumy/630753.html

 

ppozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orange rider bedzie mial swojego Radka do sprzedazy.

Co prawda rok chyba 1999, ale piekny i odpicowany wspaniale :clap: :buttrock:

 

Cały czas jest na sprzedaż, ale nie każdy lubi malowanie aerografem. A rok '99 faktycznie ... i błotnik cały :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...