Montaż cewki z malucha do Urala- taka zabawa...

[jarekstryszawa]

Witam Szanowne Grono.

Założyłem w silniku mojego remontowanego sowieta cewkę zapłonową z malucha. Było z tym kilka godzin roboty, czy warto oceńcie sami. Muszę tutaj nadmienić, że oczywiście nie robię oryginała...

Link jest tu http://jarekstryszawa10.w.interia.pl/dniep...cewki_z_malucha (moja strona jest na darmowym serwerze i czasem blokuje się z powodu limitu transferu- trzeba wtedy próbować otwierać za godzinę).

Pozdrawiam i czekam na opinie :) .

[MOC]

Pieknie :icon_mrgreen: Godna uwagi jest dbalosc o detale i jakosc wykonczenia...

:)

[prince]

A ja psuja jestem. U mnie w dzikiej kaczce te cewki czasami bardzo efektownie i najczęsciej po krótkim czasie kończyły żywota. Powody w innym dziale . Ale takiego mocowania to bym chyba nie polecił .

[jarekstryszawa]

Pieknie :) Godna uwagi jest dbalosc o detale i jakosc wykonczenia...

:crossy:

Dzięki za uznanie- aż się zaczerwieniłem...

Zakładając post miałem na uwadze to, że po pierwsze może ktoś z tego skorzysta, a po drugie ktoś mający w tym zakresie większe doświadczenie niż ja poprawi mnie. A może ktoś już eksploatuje sowieta z taką cewką?

[Innytruder]

moim zdaniem to rozwiazanie ma plusy i minusy. ''-'' bedzie slabe chlodzenie cewki, ''+'' wieksza ochrona przed wilgocia(50cm-wej glebokosci kaluze;)

[ural_zgora]

Jak juz Urala uruchomisz to daj znac jak sie na tym zaplonie sprawuje.

 

http://jarekstryszawa10.w.interia.pl/dniep...towanie_silnika

 

6 zdjecie liczac od dolu - co tam przed gaznikami na dolocie jest wstawione ?

[jarekstryszawa]

Jak juz Urala uruchomisz to daj znac jak sie na tym zaplonie sprawuje.

 

http://jarekstryszawa10.w.interia.pl/dniep...towanie_silnika

 

6 zdjecie liczac od dolu - co tam przed gaznikami na dolocie jest wstawione ?

Bystrzak z Ciebie :icon_rolleyes: To są mixery- pozostałości po zamontowanym w Uralu zasilaniu gazem. Silnik kupiłem od kolegi Sławka ze Suchej Beskidzkiej, jego maszyna była opisywana w Motocyklu nr 9 z 2006 roku (pierwszy w Polsce sowiecki zaprzęg z wbitym w dowód rejestracyjny zasilaniem LPG!). On ma teraz realizuje inny projekt, a większość gratów z jego zabawki udało mi się zakupić. Ten silniczek znałem, chodził jak zegarek, choć akurat ja nie bardzo jestem za psuciem silników gazem- wystarczy jak dla mnie żeby dobrze gadał na benzynie.

Montując cewkę pod pokrywę sam miałem wiele wątpliwości czy to będzie dobrze chodzić, obawiam się też jej przegrzewania. W najgorszym razie zepsułem pokrywę (która i tak miała wywiercony wcześniej otwór), a w razie powtarzających się awarii zastosuję okrągłą cewkę na zewnątrz silnika. O eksploatacji oczywiście nie omieszkam powiadomić na forum.