ersker Opublikowano 18 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2007 Witam dzięki pomocy ojca zdaje się że coś padło , a było tak do tatusia przyszedł w odwiedziny koleżka , a że było zimno poszli sobie do garażu , oczywiście kolega zchwycił sie motorem a ojciec postanowił mu pokazać jak to cudo pracuje . Odpalił przegazował i zgasił . I na tym koniec , kręcilem pożniej i nic , próbował troszke zagadac ale nie dał rady , strzelił tylko w gażnik . Co może być z moją ukochaną jadzią ?? czy możliwe że coś tam tylko zawilgotniało ? Czy może świece odmowiły posłuszeństwa ? Nie bardzo wiem co robić . Z góry dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszczu Opublikowano 18 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2007 W gaznik raczej nie strzelil bo jest na wtrysku. Moze byc cos ze swiecami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Teraz jest troche zimno. Silnik sie nie dogrzal wiec pewnie poszly swiece. Przepal je nad kuchenka i powinien zagadac :banghead: POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Na pytanie co zepsules odpowiedz jest jedna - swiece.Motocykl po odpaleniu musi byc rozgrzany do temperatury samooczyszczenia swiec, inaczej trzeba je wykrecic i reanimowac, czyli jak poprzednik napisal opalic porzadnie nad gazem.Czyli albo zima nie odpalamy moto, a jak odpalamy to po to zeby porzadnie rozgrzac lub pojezdzic. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ersker Opublikowano 19 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Oczywiscie ze wtrysk ,,strzelil w gaznik ,, czytaj tlumik . mam nadzieje ze to tylko swiece . Tak czy siak skonczy sie chyba w warsztacie bo nawet nie mam jak ich wykrecic . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 To kup sobie klucz do swiec :icon_rolleyes: :icon_biggrin: Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ersker Opublikowano 19 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Oczywiscie ze wtrysk ,,strzelil w gaznik ,, czytaj tlumik . mam nadzieje ze to tylko swiece . Tak czy siak skonczy sie chyba w warsztacie bo nawet nie mam jak ich wykrecic . Klucz to nie problem , ale dostanie sie do swiec to już dla mnie problem . Troszke tam rozbierania jest zdaje sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MACIAS1989 Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Klucz to nie problem , ale dostanie sie do swiec to już dla mnie problem . Troszke tam rozbierania jest zdaje sienawet jeśli jest troche rozbierania to na Twoim miejscu rozebrałbym, bo w serwisie wezma za to kase, a samemu zrobisz za darmo :eek:a klucz przyda się na następne lata :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 nawet jeśli jest troche rozbierania to na Twoim miejscu rozebrałbym, bo w serwisie wezma za to kase, a samemu zrobisz za darmo :icon_rolleyes:a klucz przyda się na następne lata :icon_biggrin: i bedziesz pewnien co zrobiłeś,a najwazniejsze ze nic nie zapłacisz. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ersker Opublikowano 19 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Troszke się za to wziołem , znaczy podniosłem zbiornik i wyjołem aku . I na tym etapie jak narazie pozostałem troche sie boje ze jak zaczne rozbierac dalej to tego nie ogarne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fidotp Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Na 100% padły świece.W swojej FJ miałem podobny problem.Jak strzelił to już się nie odezwał.Kup nowe świece ( koszt przecież nie wysoki) i po sprawie.A jak boisz się rozbierać to jest na to rada.Aparat cyfrowy w dłoń i dokumentujesz na foto każdy etap swojego demontarzu.Ja tak robie i na prawde się to przydaje podczas montarzu.___________________________________________________www.yamahafj1200.prv.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOTOWARIAT Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 nie wiem jak jest u ciebie ale jak masz golasa to wydaje mi sie że wystarczy tylko chłodnice odkręcić nie zdejmując węży i masz jako taki dostęp do świec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ersker Opublikowano 19 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 nie wiem jak jest u ciebie ale jak masz golasa to wydaje mi sie że wystarczy tylko chłodnice odkręcić nie zdejmując węży i masz jako taki dostęp do świec może rzeczywiście od tej strony będzie wygodniej , ale ktś mi podpowiedział że to się robi od góry . jak to jest robił to ktoś ? zdejmować bak , czy chłodnice ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 Jeżeli jest taka możliwość to odkręć te świece z brzegu, do których masz dostęp bez zbytniego rozmontowywania moto. Powinien odpalić na nich, a reszta w koncu zaskoczy i sie "samooczyści". Tylko poczekaj na odpowiedź znawców czy to czasem w pięty nie pójdzie, bo mechanik ze mnie żaden. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 20 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2007 Rzeczywiscie, dostep do swiec w nowym fazerze jest tragiczny. Pewnie trzeba zdjac bak i airbox. Ersker, a nie masz serwisowki? Jak nie to sobie sciagnij. Tam wszystko bedzie napisane krok po kroku. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.