rispekt Opublikowano 8 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2003 ten mototocykl ma coś' date=' co mi się straszliwie podoba :D - nożny rozrusznik... 8) Miałam niesamowitą zabawę, jak się musiałam z nim pomęczyć :D :D[/quote']ciekawa sprawa.moja jak powiem,że może taki to a taki sprzęt można by zakupić,pyta czy ma elektryczny rozrusznik.jeśli nie to kręci nosem,że nie mogła by odpalić sprzęta :? .i na nic tłumaczenie o odprężniku itp. :D.ale jak się okazuje nie każda to puch marny :D :( . pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark*star Opublikowano 8 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2003 Jak chcesz' date=' to przyjezdzaj... Nad moja kopajka w WSK sie pomeczysz, to docenisz co to rozrusznik elektryczny :D.[/quote'] Dzięki wielkie za kuszącą propozycję :D :( :D (chmmm "kopajka" - nigdy mi się nie znudzi)Niestety Rybnik leży dla mnie (szarej :D i zapracowanej :D stolicznanki) za daleko...) i ani razu nie dał się mi namówić na odpalenie Szkoda' date=' że mnie tam nie było - jestem strasznie uparta :lol: Jak bym mi moto wypowiedziało wojnę - z pewnością :lol: ja bym ją wygrała :D :D :D (marzenia...) kręci nosem' date=' że nie mogłaby odpalic sprzęta[/quote']Więc może kupić moto, które ma rozrusznik elektryczny i nożny :D ... :oops: A co to jest odprężnik??? :oops: :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 8 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2003 A co to jest odprężnik??? :oops: :(Odprężnik to cięgło, które zawiesza zawór wydechowy w pozycji "otwarty" zmniejszając stopień sprężania co bardzo ułatwia uruchomienie kopniakiem. Przy tym należy zgrać kopnięcie z puszczeniem odprężnika, żeby silnik odpalił - taka sztuczka magiczka: "czary mary" i silnik gada bez wysiłku :D :D . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark*star Opublikowano 8 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2003 Acha......... :(taaaaa, już wszystko rozumiem :D :D :D I tym sposobem mam pracę domową....:D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 9 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2003 :oops: A co to jest odprężnik??? :oops: :( bez odprężnika kopniaczek czasami potrafi urwać nóżkę, jak "odda". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 9 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2003 Urwać niekoniecznie,ale ze dwa lata ago jak Junkers oddał to kolano wyladowało na końcówce kierownicy-do dzisiaj psuje mi to dłuższe jazdy,bo kolanko delikatnie mowiąc strasznie napier**la:-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 9 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2003 mimo junaczek ma 350 ccm a XT 600 ccm. Jak mi kiedyś oddał to myśłałem że będę kopyta na polu szukał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark*star Opublikowano 9 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2003 No to miałam szczęście :( . Jak "kopałam" pierwszy raz to była tak tym zaaferowana :lol: ,że nie słuchałam instruktora i... dostałam za swoje... Ale adrenalinka działała i nawet nie poczułam :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark*star Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Dziś pokatuję tych :P , którzy nie znudzili się jeszcze opisami moich jazd - 4 godziną nauki na moto... Po kilkudniowej przerwie, usiadłam z pewną dozą nieśmiałości :? na "wyklętym" :P przez Was XTeku... (udało mi się go nie przewrócić :smile2: )...Ósemka - ta zmora co śni mi się po nocach (wolałabym - jeżeli już to inne sny... :P ), zaczęła przypominać ideał (w moim mniemaniu - bo mój instruktor, już nie patrzy :arrow: z rozpaczy :lol: )... Więc w ramach zdobywania nowych "sprawności" zaczęłam ruszać "z gazem" (wyobrażałam sobie, że jestem na zatłoczonej warszawskiej drodze i muszę być oczywiście pierwsza na kolejnych światłach), cóż kiedy instruktor zdusił moje zbyt ambitne zapędy w zarodku (pamietał popłoch 8O jaki robiłam w piątek) i nie pozwolił mi wrzucać 2-ki :cry: ...A potem znowu musiałam udowadniać sobie (bo jakoś to się nie mieści w moim zielonym, zakwitniętym blond rozumku :wink: ), że na stojacym (wyhamowanym) moto można ustać, bez podpórki - i chole*a - dalej w to nie wierzę :( :? W ramach wyładowania swojej złości :twisted: (na placu pojawił się mój "znielubiony" instruktor) próbowałam rozjechać oponę i uważam, że to całkiem, całkiem fajna :mrgreen: zabawa ... Na koniec zostało najlepsze - oczywiście jak zwykle chciałam być pierwsza na "placu boju" i... Na zapiaszczony placyk (jazda terenowa) przejeżdza się przez kładkę, ale dla mnie to było za proste (przecież się nie przyznam, że jej nie zauważyłam 8) :) ) i wpakowałam się z pełną świadomością w rów.... i nie wywróciłam się!!!! (Instruktor już nawet nie popukał się w czoło...)Podoba mi się taka jazda :smile2: :P Może przerzucę się na enduro???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Czolem! No to gratki z powodu przetrwania 4 jazdy bez gleby :P.Qrde, ile Ty wielokropkow walisz! Chyba spodobaly Ci sie przemilczenia Milosza :wink:.Jezu, ja to jeszcze pamietam :P. A moze to nie Milosz byl :P.Dobra, niewazne :(.Jeszcze raz gratulacje i zycze milej zabawy na jezdzie numer piec :P :).Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rispekt Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 wiesz co Dark? waleczna jesteś :P :wink: .skoro na kursie tak śmiało pomykasz to wygląda na to,że ludzie z Ciebie przez duże L będą :lapagora: .powiem Ci coś - jazda to nie odwalanie pańszczyzny tylko wielka przyjemność.widać,że nie trzeba będzie Cię o tym przekonywać,wręcz przeciwnie-narybek motocyklowy wyrasta nam na schwał! to mi się podoba :) :P pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark*star Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Dziś niestety całutki dzień spędziłam w pracy - czyli mototcykle widziałam tylko za szybami tramwajów :cry: A ciągnie mnie, żeby sobie pojeździć :P jak cho**ra - tak po prostu - pojeździć. Mogę nawet nie wyjeżdzać poza plac manewrowy i być bardzo spokojna :wink: :lol: - cóż kiedy mój instruktor wyjechał :) i wraca dopiero w czwartek :cry: Stąd moje pytanie do stołecznych 4umowiczów - czy znacie może jakąś szkołę, bądź instruktora, który nie będzie zdzierał na jazdach dodatkowych??? Kasa mi się kończy więc Sarbo odpada (45zl za h), a ja nie chcę mieć takie dużej przerwy - jeszcze wszystko pozapominam :oops: :? Albo będę głaskać każde napotkane moto :P :smile2: - byleby tylko poczuć kawałek maszyny :P pod palcami... :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Czolem! Przyjezdzaj do mnie - pojezdzisz na Wuesce :wink:.Juz na niej swoj dziewiczy przejazd zaliczyla moja qzynka i kolega (qrde sam sie czasami dziwie jaki ja odwazny jestem 8), albo gluupi :roll: - tyle pracy i wysilku powierzac calkowicie zielonym osobom), to jak Ty masz juz 4 jazdy za soba to masz jazde jak w banku :P.No ale tak... Warszawka :|.Przeprowadz sie na slask :).Pozdrawiam :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polokokt Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Czesc Dark*starNie wiem jak u Ciebie wyglada sprawa egzaminu. Czy masz juz termin, czy zdawalas juz teorie i masz wyznaczony termin praktyki? Moim zdaniem jesli nie znasz tych terminow to wstrzymaj sie chwilowo z jazdami (tym bardziej ze jak mowisz nie masz zbyt duzo kaski na jazdy doszkalajace). Moim zdaniem lepiej jazdy rozlozyc jakos rownomiernie, a nawet wiekszosc z nich blizej egzaminu. To ze teraz masz przerwe to nic, kilka dni to maly pikus (choc wiem co czujesz bo tez jak mialem taka ponad tydzien to juz prawie po scianach chodzilem :wink: ). Ale gorzej bedzie jak sie okaze ze wyjezdzilas wszystkie godziny teraz a tu do egzaminu jeszcze 2 tygodnie. I wtedy zostaje tylko dokupywac jazdy. A w sarbo jest owszem 45zl, gdzie indziej jest pewnie taniej, ale na pewno nie bedzie to 15zl/h. A terrmin oczekiwania na teorie od momentu zapisania sie to okolo tygodnia a potem po zdaniu teorii zapisujesz sie na praktyke i czekasz okolo 2 tygodni. Czyli razem trzy. A coz to jest 10 godzin na 3 tygodnie. To bardzo niewiele, szczegolnie dla osoby ktora nie ma wlasnego moto i nie moze trenowac. Wiem z niedawnej praktyki, ze wiedza zdobyta na jednej godzinie po 2-3 dniach przerwy wymaga kilkunastominutowego przypomnienia bo tak to nie idzie tego powtorzyc. ja kiedys zrobilem tak ze jak tylko wsiadlem na motor to ruszylem do robienia wszystkiego tak jak na egzaminie (slalo, 8-mki,... itd). Niestety pomimo z 3 dni wczesniej praktycznie przez cala godzine robilem to bezblednie to tu po tak niby krotkiej przerwie taki zestaw egzaminacyjny wyszedl mi dopiero za 4 podejsciem (a na egzaminie nie ma 4 podejsc...).reasumujac, moja rada jest taka ze postaraj sie rozpisac te godziny w miare rownomiernie. Policz ile godzin dodatkowo chcesz dokupic (na ile Ci starczy kaski). jedna godzinke zostaw obligatoryjnie na dzien egzaminu (rano pojdziesz sie rozjezdzic). Dwie godziny odpadaja na jazde po miescie. A pozostale godziny rozpisz rownomiernie (w miare mozliwosci, lub z wieksza czestotliwoscia blizej egzaminu, a teraz zadziej) do dnia egzaminu.Pozdrawiam PSCo do dodatkowych jazd to w Imoli kosztuje 35zl/h ( http://www.imola.com.pl ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dark*star Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Czolem! Przyjezdzaj do mnie - pojezdzisz na Wuesce :wink:.No ale tak... Warszawka :|.Przeprowadz sie na slask :).Pozdrawiam :P Obiecuję, że jak tylko będę w tych rejonach to od razu do Ciebie zawitam :P (może już będę wtedy pełnoprawną motocyklistką 8) )??? Co do dodatkowych jazd to w Imoli kosztuje 35zl/h Dzięki wielkieza rady, masz rację, będę musiała porozkładać te jazdy w czasie :P A w Imoli dodatkowa jazda na moto kosztuje niestety 50 zł. :cry: "Przyjemność" :? na katamaranie to 35 zeta... PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.