Adam M. Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 I to wszystko po co ?Zeby posluchac silnika ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Jak już temat o zimie to się dołącze. Postawiłem moto na centralce i zeby oba koła były w powietrzu, przód podparłem deską na JEDNEJ goleni. Nie pójdzie mu to w pięty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motostodola jedwabne Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 (edytowane) a moglbys troche wyjasnic czemu go nie odpalac?? To znaczy ze nie mozna jezdzic zimną? Ja i tak bede jezdzil a co wtedy grozi motorowi?? Nie mowie ze nie mozna jezdzic zima,mowie zeby nie uruchamiac silnikow( dla tzw. przepalenia na kilka minut) bez planowanej jazdy-przegonienia. A to czemu? Bo postawiłem i żeś mnie postraszył... od betonu ciagnie zimno i wilgoc-podstaw jakas deske aby odizolowac od betonu Potem aby go na wiosnę odpalic musisz sie tego hujos..twa pozbyc...Czyli... :crossy: Czego ludzie nie wymyslą... :icon_exclaim: Uwierz -jedno 5 minutowe przegonienie wystarczy aby wszystko wypalic z silnika,a stabilizator w paliwie nie szkodzi,mozna smialo wyjezdzic co jest w zbiorniku. Ja tego nie mam na sprzedaz,bo to sprawa nie oplacalna-tylko doradzam.Stabilizator paliwa w znacznym stopniu ulatwia wiosenne odpalenie silnika i zapobiega odkladaniu sie roznych syfow z paliwa(ang.DEPOSITS) w gazniku .Ktos pyta- to odpowiadam, a Ci co odrazu skacza do oczu niech pomysla do czego te forum sluzy-ODP:ZEBY SOBIE WZAJEMNIE POMAGAC jak zima odpalam po dluzszej przerwiei nie chce to kombinuje, swiece bo czasami zalane sai ako musi byc dobrze naladowane jak garaz nieocieplany to przewody WNmoga byc zawilgotniale i potrzebny wiekszy prad mi sie jakos zawsze udalo odpalic pozdrPanowiekazde zimne uruchamianie silnika spalinowego zuzywa ten silnik tyle co rownowartosc przejechanych 300 kmkazde uruchomienie(jezeli sie uda) silnika bardzo zimnego=700 km O tyle skracamy zywotnosc naszych silnikowSilniki spalinowe ktore bylyby uruchomione i eksploatowane 24h/dobe i wylaczane tylko na czas niezbednego serviceu-mialy by kilkukrotnie dluzsza zywotnosc. Edytowane 29 Stycznia 2007 przez motostodola jedwabne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skoal Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Silniki spalinowe ktore bylyby uruchomione i eksploatowane 24h/dobe i wylaczane tylko na czas niezbednego serviceu-mialy by kilkukrotnie dluzsza zywotnosc.Podobnie jest z innymi urzadzeniami... np z komputerem... lepiej zeby pol dnia chodzil... niz co chwila wlaczac/wylaczac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 taaaale jak juz odpale to sie rowniez przejadesilnik uzyska normalna temp pracy i jeszcze sie przejade nigdy nie odpalam na 10 min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dersu Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Ktos pyta- to odpowiadam, a Ci co odrazu skacza do oczu niech pomysla do czego te forum sluzy-ODP:ZEBY SOBIE WZAJEMNIE POMAGACTeż pytałem.. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bread Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 -skoro macie jakieś problemy, to skróćcie odstępy do 2-max 3 tygodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Jak ktoś nie jeździ w zimie to nie odpalać. No chyba, że korci i nie da się wytrzymać.W sumie to przecież motorki mamy dla przyjemności :icon_exclaim: Osobiście nie odpalam w zimie i akumulator trzymam w ciepłym miejscu a motorek niestety marznie i dlatego nie ma co ruszać.Aby do wiosny :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 taa aby do wisnychociaz w tym roku zima pozno nas przywitalana koniec grudnia jeszcze jezdzilem mam nadzieje, ze szybko sobie pojdzienie cierpie zimy :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 On ( Motostodola ) nie chce sprzedac preparatu bo to dla niego wiecej klopotu niz zarobku, tylko pisze o takiej mozliwosci.Ze stawianiem aku na betonie trzeba bylo uwazac jak obudowy byly bakelitowe. Teraz obudowy sa plastikowe i nie powinno byc problemow.Ja w kazdym razie akumulatory i tak trzymam na polce.Co do niezapalania w zimie to calkowicie popieram, oczywiscie oprocz tych ktorzy jezdza w zimie - tych to nie dotyczy. Adam M.Ja jak najbardziej popieram post Adama i chyba każdy kto ma troszkę wiedzy na temat mechaniki zgodzi się z tym... :buttrock: :clap: :buttrock: :biggrin: POZDRAWIAM :biggrin: :notworthy: :notworthy: :notworthy: :notworthy: :notworthy: :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelmoto2 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 hej jak mialem pierwsze moto to biegalem co 2 tygodnie i palilem az do rozgrzania i sie cieszylem ze odpala i ze na wiosne nie bedzie problemu a na wiosne i tak nie zapalil bo kiedys nie moglem byc przez miesiac a byly wtedy najwieksze mrozy i dupa blada, jak mialem drugi moto to odpalilem go dwa razy przez cala zime bardziej dla przyjemnosci i na wiosne bylo ok, teraz mam 3 moto i nie planuje go w ogole odpalac-wyjalem aku zanioslem do domu, w baku jest full paliwa9v power z shella), silnik pracowal az do wypalenia sie paliwa z gaznikow,aku stoi w domu na polce na wiosne je chwile podladuje i na pewno nie bedzie problemow z odpaleniem i z kazdym nastepnym motocyklem bede robil dokladnie tak samopozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek3578 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 No i prawidłowo!!! Po co wypalac benzynkę i narażac silnik na zbędne tarcie? :) :clap: :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolekFJ1100 Opublikowano 29 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Jesne najlepiej nieodpalajmy swoich moto....nawet w lecie...Dzięki dersu za napisanie metody..a reszcze za rozwodzenie sie na temat odpalania moto:P...ja lubię posłuchać w zimie silniczka:)Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Widac ze masz 20 lat i pierwszy wiekszy motocykl :buttrock:Powoli dojdziesz do metody Pawlamoto, czy mojej.Na wiosne przychodze, swiezo naladowana baterie wstawiam, odpalam od 3 zakrecenia i jezdze. Nic sie nie dzieje, calkowity brak problemow. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dersu Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 [quote name='motostodola jedwabne' Panowiekazde zimne uruchamianie silnika spalinowego zuzywa ten silnik tyle co rownowartosc przejechanych 300 kmkazde uruchomienie(jezeli sie uda) silnika bardzo zimnego=700 km O tyle skracamy zywotnosc naszych silnikowSilniki spalinowe ktore bylyby uruchomione i eksploatowane 24h/dobe i wylaczane tylko na czas niezbednego serviceu-mialy by kilkukrotnie dluzsza zywotnosc. Hmm...robiąc rocznie ok 10 tys Km zapalam zimny motocykl srednio 100 razy wiec idac tym tokiem liczenia(motostodoła) rocznie silnik moj zuzywa sie na 40 tyś km...liczac dalej w skali lat 10-ciu daje to zuzycie-przejechanie 400 tyś km.O cholera :biggrin: .Czyli mam sprzeta o najwiekszym przebiegu (zuzyciu) a do tego w idealnym stanie .Panowie... jak w duszy gra to sie nie mysli o takich naukowych wyliczeniach ..Z jednym sie zgodzę,gdyby ten silnik pracowal non stop to z pewnoscią mial by dluzsza żywotność mimo wszystko...Własnie zalozyłem inne wydechy,wiec odpalilem sprzeta :buttrock: Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.